Trwa ładowanie...

Co osiem sekund umiera jedna osoba. Pierwszy objaw cukrzycy może pojawić się w nocy

 Katarzyna Grzęda-Łozicka
14.11.2022 20:57
Nawet u 15 proc. pacjentów z cukrzycą na stopach pojawiają się trudno gojące rany.  W niektórych przypadkach konieczna jest amputacja kończyny
Nawet u 15 proc. pacjentów z cukrzycą na stopach pojawiają się trudno gojące rany. W niektórych przypadkach konieczna jest amputacja kończyny (Getty Images)

Nieleczona cukrzyca wyniszcza całe ciało: uszkadza wzrok, nerki, serce, układ krwionośny i nerwowy. Jednym z groźnych powikłań jest tzw. stopa cukrzycowa, która może doprowadzić do amputacji kończyny. Niestety, choroba często nie daje typowych objawów, co opóźnia diagnozę. 14 listopada obchodzimy Światowy Dzień Cukrzycy.

spis treści

1. W 2030 r. na cukrzycę może chorować w Polsce 4,5 mln Polaków

Cukrzyca jest chorobą metaboliczną, w której dochodzi do zaburzeń związanych z poziomem glukozy we krwi. Możemy mieć do czynienia z cukrzycą typu 1, typu 2, ciążową oraz innymi rzadszymi typami. Obecnie najczęściej występującą jest cukrzyca typu 2.

- Szacuje, że w Polsce na cukrzycę choruje ok. trzech milionów osób, leczonych jest ok. 2,5 mln, czyli blisko pół miliona nie wie o chorobie - zauważa prof. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych WUM.

WHO szacuje, że co osiem sekund ktoś na świecie umiera z powodu powikłań cukrzycowych
WHO szacuje, że co osiem sekund ktoś na świecie umiera z powodu powikłań cukrzycowych (Getty Images)
Zobacz film: "Jej córeczka zmarła na cukrzycę"

Tymczasem liczba zachorowań rośnie i jest to niestety trend globalny. - Szacuje się, że w 2030 r. będziemy mieli prawie 4,5 mln chorych na cukrzycę - alarmuje prof. Grzegorz Dzida specjalista hipertensjologii i diabetologii z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

Światowa Organizacja Zdrowia uznała cukrzycę jako jedyną chorobę niezakaźną za epidemię XXI wieku. Cukrzyca typu 2 jest chorobą cywilizacyjną, do jej rozwoju doprowadza przede wszystkim styl życia, a więc siedzący tryb życia, niezdrowe nawyki żywieniowe, palenie papierosów. - Pandemia nie pomogła. Rząd policzył, że połowa Polaków przytyła w tym okresie prawie sześć kilogramów, a otyłość to jest prosta droga do cukrzycy typu 2. Jest więcej zachorowań, bo jest też więcej otyłości - dodaje prof. Czupryniak.

Federacja Porozumienie Zielonogórskie wyliczyła, że w Polsce cukrzyca jako bezpośrednia przyczyna śmierci, powoduje trzykrotnie więcej zgonów niż wypadki drogowe.

2. Nieleczona cukrzyca

Nieleczona cukrzyca doprowadza organizm do ruiny. Diabetycy są dwa razy bardziej - niż osoby zdrowe - narażeni na zawał serca i udar mózgu. Choroba może prowadzić m.in. do retinopatii cukrzycowej, która skutkuje utratą wzroku, nefropatii - powodującej niewydolność nerek i neuropatii - związanej z uszkodzeniem nerwów obwodowych. Lekarze szacują, że nawet u 15 proc. pacjentów na stopach pojawiają się trudno gojące rany. W wyniku powikłań chorzy nie czują bólu, więc lekceważą problem.

- Cukrzyca niszczy nerwy i stopy tracą czucie bólu, temperatury, dotyku. Chorzy mogą stanąć na pinezkę i tego nie czuć. To jest szczególnie niebezpieczne, bo w cukrzycy w ciągu dosłownie kilku dni z owrzodzenia może rozwinąć się takie zapalenie, że jedynym ratunkiem jest amputacja palców, a nawet całej stopy. To postępuje w zastraszającym tempie. W ciągu kilku dni stan może się drastycznie pogorszyć - podkreśla prof. Dzida.

Tymczasem wielu pacjentów lekceważy zagrożenie związane z chorobą. - Problem polega na tym, że podwyższony cukier nie boli, w związku z tym wiele osób nie bada jego poziomu. Często cukrzyca rozpoznawana jest przypadkowo przy okazji wykonywania innych badań, np. przed jakimś zabiegiem. Wiele osób nadal podchodzi lekceważąco do informacji o tym, że ma podwyższony cukier. Świadomość, że nieleczona cukrzyca może skrócić życie przez wystąpienia zawału czy udaru, nie jest tak powszechna, jak świadomość, że można umrzeć z powodu raka - podkreśla prof. Czupryniak.

3. Cukrzyca - jakie mogą być objawy choroby?

Eksperci podkreślają, że największym wyzwaniem jest zdiagnozowanie choroby i wprowadzenie odpowiedniego leczenia, które zahamuje powikłania.

Jakie mogą być wczesne objawy cukrzycy?

- Typowa triada najbardziej charakterystycznych objawów to wzmożone pragnienie, częste oddawanie moczu i nieintencjonalna utrata masy ciała. Kiedy przychodzi pacjent i mówi, że ostatnio więcej pije, więcej sika i schudł parę kilo, to prawie zawsze usłyszy: proszę sobie zmierzyć cukier. Objawy występujące trochę rzadziej, to nasilone zakażenia skórne, czyraki, częste zakażenia dróg moczowych, zakażenia grzybicze narządów płciowych, bo cukier jest pożywką dla bakterii i drożdżaków - wyjaśnia prof. Czupryniak.

- Pierwszym objawem mogą być też nocne bóle kończyn, drętwienia, mrowienia, bo wysoki cukier zaburza czynność komórek nerwowych. Te objawy nasilają się w nocy, kiedy nie ma innych bodźców. Czasami jako pierwszy objaw pojawia się też świąd skóry - dodaje lekarz.

Prof. Dzida zauważa, że wielu pacjentów w początkowej fazie choroby skarży się na ogólne zmęczenie i osłabienie. - Pacjenci narzekają na niechęć do podejmowania wysiłku fizycznego. Ucinają sobie drzemki - szczególnie po jedzeniu. Takim sygnałem ostrzegawczym może być też obniżony nastrój, złe samopoczucie, bo cukrzyca i depresja to para schorzeń wzajemnie się napędzających. W przypadku mężczyzn, takim objawem poprzedzającym może być nie tylko spadek libido, ale i sprawności seksualnej - wyjaśnia prof. Dzida.

Lekarze przyznają, że choroba nie zawsze daje objawy i nawet przez 10 lat może rozwijać się potajemnie, zanim ujawni się w postaci pełnoobjawowej choroby. Brak dolegliwości nie oznacza, że w tym stadium nie prowadzi do rozwoju powikłań.

- Niestety, u części pacjentów pierwszym objawem choroby są jej powikłania. Chory skaleczył się, rana się zaraziła, a pacjent to przeoczył i trafia do nas z ropowicą stopy. Bywa, że pierwszym objawem jest udar mózgu, pęknięcie naczynka na dnie oka albo zawał serca. Pacjent trafia na oddział kardiologiczny i okazuje się, że ma poziom cukru powyżej 400 - ostrzega prof. Czupryniak.

4. Jak często mierzyć cukier?

Cukrzycę można zdiagnozować, wykonując pomiar stężenia glukozy na czczo lub test obciążenia glukozą (tzw. krzywa cukrowa). Prof. Dzida radzi, by wszystkie osoby z grup ryzyka oraz pacjenci powyżej 45. roku życia raz w roku badały poziom cukru.

- Grupy ryzyka to przede wszystkim osoby z nadwagą i otyłością, osoby, które mają tendencję do otyłości brzusznej, czyli talia u kobiet wynosi powyżej 80 cm i u mężczyzn - powyżej 94 cm, BMI - powyżej 27, osoby, które mają nadciśnienie tętnicze lub kłopoty z cholesterolem, osoby, u których w rodzinie występuje cukrzyca, a także kobiety które miały problemy z cukrem w ciąży - tłumaczy ekspert i dodaje, że ostatnie miesiące przyniosły dużo korzystnych zmian dla pacjentów.

- Ministerstwo Zdrowia zwiększyło dostępność do nowoczesnych leków na cukrzycę typu 2, czyli te kryteria refundacyjne zostały znacznie rozszerzone, a poza tym od 1 stycznia wejdzie w życie refundacja bardzo nowoczesnych metod monitorowania glikemii. Pacjentom leczonym insuliną będziemy mogli zaoferować nowoczesne metody ciągłego monitorowania glikemii bez potrzeby wielokrotnego kłucia, żeby mierzyć cukier za pomocą glukometru - zapowiada prof. Dzida.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze