Dr Magdalena Łasińska-Kowara: Każdy katolik, który będąc świadomym objawów COVID-19, nie testował się, nie pozostawał w izolacji, powinien się spowiadać z zabójstwa

W ciągu ostatniej doby z powodu COVID-19 zmarły 653 osoby. To najwyższa liczba zgonów w tym roku. - Zbliżamy się do sytuacji, którą opisywali i przewidywali dla nas Chińczycy z Wuhan - w każdej rodzinie będzie ktoś zmarły na COVID - alarmuje dr Magdalena Łasińska-Kowara, specjalista anestezjologii i intensywnej terapii z Gdańska.

Wysokie przyrosty zakażeń przekładają się na coraz trudniejszą systuację w szpitalachWysokie przyrosty zakażeń przekładają się na coraz trudniejszą systuację w szpitalach
Źródło zdjęć: © Getty Images
Katarzyna Grzęda-Łozicka

"System nie wytrzymał"

To, co się dzieje na oddziałach pokazuje dobitnie, że sytuacja już dawno wymknęła się spod kontroli.

- System jest niewydolny. On już nie wytrzymał. Dowodem są nadmiarowe zgony - w tej kwestii jesteśmy w światowej czołówce, blisko podium. Nadmiarowe zgony są właśnie miarą niewydolności systemu - mówi dr Magdalena Łasińska-Kowara

- Jeśli trzeba odwoływać operacje, to znaczy, że system nie wytrzymał. Jeśli każdy Polak musi mieć świadomość, że pomoc nie nadejdzie lub przyjdzie za późno - po kilku godzinach oczekiwania na karetkę - to system nie wytrzymał. Jeśli mówi się o ewakuacji chorych do innych województw, to system nie wytrzymał. Zbliżamy się do sytuacji, którą opisywali i przewidywali dla nas Chińczycy z Wuhan - w każdej rodzinie będzie ktoś zmarły na COVID - dodaje lekarka.

Dr Matylda Kłudkowska o mutacji brazylijskiej koronawirusa. "Pojawienie się w Polsce jest tylko kwestią czasu"

Brak miejsc, brak leków, brak ludzi

Anestezjolożka przyznaje, że sytuacja jest coraz trudniejsza również dla samych medyków, w których rośnie frustracja.

- Pielęgniarka z oddziału pyta mnie, czy można się do tego przyzwyczaić. Do tego, że tylu pacjentów umiera. Dziewczyny płaczą na dyżurach - opowiada.

- Brak miejsc, brak leków, brak ludzi. I jednocześnie poczucie odpowiedzialności, żeby próbować pomóc. Robi się co może, a jednocześnie za każdą decyzję można być kiedyś pozwanym. Zaczynają się procesy wytaczane szpitalom, ochronie zdrowia, o zakażenie COVID-19 lub brak udzielenia pomocy - wylicza dr Łasińska-Kowara.

Ewakuacja pacjentów z tymczasowego szpitala zakaźnego w siedzibie Międzynarodowych Targów Poznańskich
Ewakuacja pacjentów z tymczasowego szpitala zakaźnego w siedzibie Międzynarodowych Targów Poznańskich © PAP Foto

Większość oddziałów tymczasowych nie jest w stanie zapewnić wielospecjalistycznego leczenia i diagnostyki, której potrzebują ciężko chorujący na COVID. Takie leczenie gwarantuje tylko oddział intensywnej terapii przy większym szpitalu. Lekarka przyznaje, że w ciągu ostatnich miesięcy wielokrotnie zdarzały się sytuacje, że musieli dosłownie w ostatniej chwili szukać miejsc dla takich pacjentów.

- Trzeba było ich zaintubować na miejscu, a następnie z respiratorem transportowym przewozić na oddziały intensywnej terapii do innych szpitali. Na ogół udawało się znaleźć wolne miejsca. Teraz te miejsca w całym województwie się skończyły. Dramatów na pewno będzie więcej, więcej będzie też nadmiarowych zgonów - przyznaje anestezjolożka.

- Nadal brak procedur i rozwiązań organizacyjnych. Na przykład procedury przekazywania na tzw. czyste, czyli niecovidowe oddziały intensywnej terapii tych pacjentów, którzy przeżyli ostrą fazę infekcji, ale nadal potrzebują leczenia respiratorem i innych wielospecjalistycznych działań. Nie wiem, czy ktokolwiek już myśli o zwiększonych potrzebach przewlekłej respiratoroterapii, w tym domowej, bo proces leczenia ciężkich postaci infekcji COVID-19 nie jest zero-jedynkowy. Po COVID-19 pozostaje coraz więcej przewlekle chorych osób, w różnym stopniu ciężkości - podkreśla.

Świadome narażanie innych na zakażenie

Lekarka przyznaje, że w pewnym sensie sami zapracowaliśmy na taką sytuację poprzez totalne ignorowanie restrykcji i unikanie izolacji.

- Znam osobiście ludzi, którzy lekceważą bezpieczeństwo innych do tego stopnia, że idą do pracy z objawami choroby. "Mówiłem ludziom, że jestem chory. Kto chciał się zarazić, to przychodził" - to słowa jednej z osób, które znam - mówi dr Łasińska-Kowara.

Anestezjolożka mówi wprost, odwołując się do wiary Polaków: Każdy katolik, który w ciągu ostatniego roku, będąc świadomym objawów typowych dla choroby COVID-19, jednocześnie nie testował się, nie pozostawał w izolacji, nie nosił prawidłowo maski na ustach i nosie, powinien się spowiadać z zabójstwa.

- Osobom niewierzącym musi wystarczyć świadomość narażenia zdrowia i życia innych ludzi, bez możliwości uzyskania rozgrzeszenia - dodaje.

Koronawirus w Polsce. Raport Ministerstwa Zdrowia

W środę 31 marca resort zdrowia opublikował nowy raport, z którego wynika, że w ciągu ostatniej doby 32 874 osoby otrzymały pozytywny wynik testów laboratoryjnych w kierunku SARS-CoV-2. To oznacza o blisko 2,9 tys. zakażeń więcej w porównaniu z danymi z ubiegłego tygodnia. Tylko w ciągu ostatniej doby liczba hospitalizowanych z powodu COVID-19 wzrosła o 240 osób.

Najwięcej nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia odnotowano w województwach śląskim (6092), mazowieckim (4813), wielkopolskim (3695), dolnośląskim (2826).

Niepokoi też bardzo wysoka liczba osób zmarłych - 653 osoby. To drugi najgorszy wynik od początku pandemii w Polsce. Gorzej było tylko 25 listopada, kiedy odnotowano aż 674 zgony.

Według oficjalnych raportów od początku pandemii zmarło w Polsce ponad 52 tys. osób zakażonych koronawirusem. Dane Eurostatu wskazują, że w ubiegłym roku było w Polsce 70-75 tys. tzw. nadmiarowych zgonów w porównaniu do poprzednich lat: większość z nich jest bezpośrednio lub pośrednio związana z COVID.

Z danych Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wynika, że 14-dniowa zapadalność na 100 tys. ludności wynosi w Polsce 716,7 (dane na 25 marca). Dla porównania w krajach sąsiadujących ten współczynnik wynosi:

  • w Niemczech – 194,83;
  • w Czechach – 1328,25;
  • na Słowacji – 446,92;
  • na Litwie – 247,31.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Źródło artykułu: WP abcZdrowie
Wybrane dla Ciebie
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Babcia zawsze po nie sięgała. Jak naprawdę działają krople żołądkowe?
Babcia zawsze po nie sięgała. Jak naprawdę działają krople żołądkowe?