Jego poglądy są niebezpieczne. Wirusolożka dementuje słowa Kennedy'ego

Poglądy Roberta Kennedy’ego Jr. w roli sekretarza ds. zdrowia wywołują wiele emocji. Wśród badaczy, lekarzy i ekspertów ds. zdrowia publicznego, głównie negatywnych.

Pełni kluczowe stanowisko przy Trumpie. "Zła i niebezpieczna decyzja"Pełni kluczowe stanowisko przy Trumpie. "Zła i niebezpieczna decyzja"
Źródło zdjęć: © Getty Images, UMCS
Aleksandra Zaborowska

Kontrowersyjny wybór

Robert F. Kennedy Jr., znany ze swojej antyszczepionkowej działalności i promowania teorii spiskowych, został mianowany przez prezydenta Donalda Trumpa na stanowisko sekretarza zdrowia i opieki społecznej w listopadzie 2024 roku.

Nominacja ta wywołała oburzenie w środowisku naukowym i medycznym. W grudniu 2024 roku ponad 75 laureatów Nagrody Nobla zaapelowało do Senatu USA o odrzucenie nominacji Kennedy'ego, argumentując, że jego brak doświadczenia i poglądy stanowią zagrożenie dla zdrowia publicznego. Pomimo tych kontrowersji zatwierdzono jego nominację.

Obawy ekspertów dotyczące wpływu Kennedy'ego na politykę szczepień są uzasadnione. Jego działania mogły przyczynić się do spadku zaufania publicznego do wakcyn, co z kolei prowadzi do obniżenia wskaźników szczepień. Taka sytuacja sprzyja nawrotowi chorób zakaźnych, m.in. odry czy polio, które wcześniej były pod kontrolą. Ponieważ choroby te łatwo się rozprzestrzeniają, ich powrót w Stanach Zjednoczonych może zwiększyć ryzyko ich pojawienia się w innych krajach, w tym w Polsce. Dlatego utrzymanie wysokiego poziomu wyszczepialności jest kluczowe dla ochrony zdrowia publicznego na całym świecie.

- Powoływanie osoby znanej z dewaluowania osiągnięć medycyny, szerzenia teorii spiskowych czy podważania zaufania do szczepień na decydenta polityki zdrowotnej jest po prostu złą i niebezpieczną decyzją - ocenia w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Imunnologii UMCS.

Robert Kennedy Jr.- sekretarz ds. zdrowia USA
Robert Kennedy Jr.- sekretarz ds. zdrowia USA © Getty Images

Niebezpieczne poglądy nt. szczepień

Jednym z obszarów dotkniętych polityką Kennedy’ego mogą stać się wkrótce szczepienia przeciwko HPV.

- Samo CDC opublikowało ostatnio raport, w którym wykazano związek pomiędzy szczepionkami a spadkiem występowania stanów przedrakowych u młodych Amerykanek w grupie 20-24 lat na podstawie danych z 2008-2022 roku. Jednocześnie, całkowity odsetek działań niepożądanych, jaki występuje po szczepieniu, wynosi 0,008 proc. Mimo to Robert Kennedy uważa, że preparat na HPV jest "jedną z najniebezpieczniejszych szczepionek". To jest opinia zupełnie przeciwstawna do opinii ekspertów, badaczy i lekarzy z całego świata, w szczególności z Australii, Szwecji, Danii, gdzie pojawiły się badania na ten temat - podkreśla wirusolożka z UMCS.

Jak już wcześniej zaznaczała na łamach WP abcZdrowie prof. Szuster-Ciesielska, "jeśli szczepienie zapobiega powstawaniu dysplazji drugiego czy trzeciego stopnia, to jest to oczywiste, że tym samym zapobiega dalszemu przekształcaniu się komórek w komórki rakowe".

- I to właśnie udowodniono - podsumowała.

Prezydent Donald Trump i Robert F. Kennedy Jr. w Gabinecie Owalnym, luty 2025
Prezydent Donald Trump i Robert F. Kennedy Jr. w Gabinecie Owalnym, luty 2025 © Getty Images

Co więcej, Robert Kennedy Jr. coraz częściej publicznie zabiera głos w kwestii rzekomych powiązań szczepień z rozwojem zaburzeń ze spektrum autyzmu.

"Antyszczepionkowcy napędzani narracją Kennedy’ego coraz głośniej mówią o związku szczepień z autyzmem. Pomimo badań niewykazujących związku między szczepionką przeciwko odrze-śwince-różyczce (MMR) a zaburzeniami ze spektrum autyzmu (ASD), nadal pokutuje przekonanie, że szczepionka powoduje autyzm, co prowadzi do ciągłego obniżania poziomu szczepień" - napisała 8 marca prof. Szuster-Ciesielska w swoich mediach społecznościowych.

Ekspertka załączyła ponad 25 źródeł, które dowodzą, że teorie głoszone przez Kennedy'ego nie mają potwierdzenia w wiedzy naukowej.

"Władza nie oznacza mądrości"

- Władza oznacza przewagę polityczną, a nie mądrość czy naukę - komentuje w rozmowe z WP abc Zdrowie dr Michał Sutkowski, specjalista chorób wewnętrznych i medycyny rodzinnej, prezes Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce. - Dla ludzi przywiązanych do wartości takich jak nauka, właśnie to nie jest dobra nominacja - chyba, że te poglądy zostaną szybko zweryfikowane i zmienione. Tymczasem nie widać tutaj na razie głębszej refleksji.

Lekarz skomentował także kontrowersyjne wypowiedzi Kennedy'ego dotyczące zgonów z powodu odry. Polityk wspomniał wówczas, że chorzy pochodzą głównie ze społeczności menonitów (odłam chrześcijaństwa, przyp. red.). Jego zdaniem wybuch epidemii odry nie jest też niczym dziwnym i niezwykłym, ponieważ zdarzają się one każdego roku.

- "Nic dziwnego" - gdyby taki komentarz padł z ust ministra zdrowia w polskich czy europejskich realiach, doprowadziłby do zgoła odmiennych reakcji społecznych. Ten język jest zupełnie nieakceptowany, tak samo jak płynące z niego morale - zaznacza dr Sutkowski.

Zapytany, czy ta nominacja będzie miała znaczenie w Polsce, opowiedział, że "wszystko ma znaczenie".

- Są tacy, którzy się na tej Ameryce wzorują od rana do wieczora i nie zdziwiłbym się, gdyby te wszystkie teorie i pseudomedyczne banialuki powtarzali. Są tacy politycy, którzy w sposób zupełnie bezkrytyczny kochają to wszystko, co powie Donald Trump i jego ludzie. Takie wypowiedzi Kennedy'ego dadzą im paliwo do dalszej działalności - przewiduje.

Dr Sutkowski podkreślił, że takie ekstremalne opinie, jak te głoszone przez Roberta Kennedy'ego, bardzo łatwo znajdują popleczników, bo są "prosto przyswajalne".

- Ludzie w internecie są manipulowani, ogłupiani. Miesza im się medycyna, władza, polityka, nauka. Nauka dla naszych rodaków jest taka, żeby w sprawach zdrowia słuchali lekarzy. I jest ona aktualna do końca świata i trzy dni dłużej. Myślę, że ci, którzy płyną teraz na fali pewnej kontrowersji i krzyku, mówią rzeczy szkodliwe społecznie, nieprawdziwe i przez to haniebne, z czasem zrewidują swoje poglądy. Życie je zrewiduje - podsumował.

Zdrowotna agenda Roberta Kennedy'ego

Dr Sutkowski zwrócił uwagę na często pomijany w mediach fakt - Robert Kennedy Jr. jest osobą szczepioną. Obecnie opowiada się za dobrowolnością szczepień, a nie obowiązkiem.

- Ta jego przemiana to jest kwestia dosłownie ostatnich paru lat, nie lubi on być nazywany "antyszczepionkowcem". Mam nadzieję, że te doniesienia o nim są nie do końca przesadzone. Być może chce on tylko powiedzieć, że niektóre szczepienia są mniej lub bardziej ważne i że nie tylko poprzez nie budujemy naszą odporność? - zastanawia się lekarz.

Podkreśla również, że dodatkowym elementem w tym układzie współrzędnych może być kwestia oszczędności - w Stanach Zjednoczonych system opieki zdrowotnej wygląda kompletnie inaczej i w związku z tym motywy unikania szczepień mogą być zupełnie inne.

Pomimo dystansu środowisk naukowych, warto zaznaczyć, że Kennedy ma w swoim programie również ważne, potrzebne działania, np. te mające na celu zbadanie toksycznych substancji w żywności i ich wpływu na przewlekłe schorzenia.

Warto wziąć pod uwagę, że wiele związków, które w Stanach Zjednoczonych przechodzą kontrole FDA w żywności, zostało wyeliminowanych na terenie UE z powodu zagrożenia zdrowia.

Takie działanie departamentu zdrowia jest w pełni uzasadnione, biorąc pod uwagę, że aż 60 proc. żywności dostępnej w USA zawiera sztuczne dodatki, takie jak konserwanty, słodziki, środki barwiące itp. Badanie przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych i opublikowane w 2023 roku w "Journal of the Academy of Nutrition and Dietetics" wykazało, że liczba żywności ultraprzetworzonej zwiększyła się o 10 proc. od 2001 roku. Podkreślono w nim także, że aż o 22 proc. wzrosła liczba dzieci karmionych tego typu produktami.

Aleksandra Zaborowska i Anna Chlebus, dziennikarki Wirtualnej Polski

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Babcia zawsze po nie sięgała. Jak naprawdę działają krople żołądkowe?
Babcia zawsze po nie sięgała. Jak naprawdę działają krople żołądkowe?
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Pomagają sercu i poprawiają trawienie. Sięgaj po nie codziennie
Pomagają sercu i poprawiają trawienie. Sięgaj po nie codziennie
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc