Mnisi okadzali nim astmatyków. Dziś wiemy, że czyści płuca jak odkurzacz

Podbiał pospolity to lek znany od wieków. Według mnichów i zakonników podbielina pomagała w leczeniu gorączki, kaszlu, chorób płuc i oskrzeli. Podawano ją przy oparzeniach skóry, wrzodach i czyrakach. W starożytności nakazywano wdychanie dymu z liści podbiału na suchy kaszel. Okadzano nim też chorych na astmę. Młode liście nakładano na żylaki, owrzodzenia i inne problemy skórne. Zmieszane z miodem leczyły opuchliznę. Sokiem ze świeżych liści smarowano nos, by pozbyć się kataru.

Napar z podbiału:

• 1 łyżka suszonych kwiatów podbiału pospolitego,

• 250 ml wody.

Sposób przygotowania i dawkowanie:

Susz roślinny wrzucamy do kubka, zalewamy 250 ml wrzącej wody i parzymy pod przykryciem przez 15 minut. Po upływie tego czasu przecedzamy i wypijamy. Napój spożywamy dwa-trzy razy w ciągu dnia.

Syrop na kaszel z podbiału pospolitego

Z kwiatów podbiału możesz przygotować też syrop na kaszel. Wystarczy, że zasypiesz kwiaty cukrem w stosunku 2:1. Najlepiej robić to warstwami - warstwa kwiatów zasypana cukrem i kolejna taka sama warstwa, aż do zasypania całego słoika. Ostatnią warstwą powinien być cukier. Teraz odstaw słoik w ciepłe i suche miejsce na przynajmniej dwa tygodnie. Są też tacy, którzy słoiki zasypują w ziemi. Syrop pijemy po łyżce trzy razy dziennie.

Podbiał pospolity ma kwiaty bardzo podobne do mniszka pospolitego i porasta m.in.: brzegi wód, wilgotne zarośla, pola i łąki. Nazywany jest również białodrzewem, oślą stopą lub kaczeńcem. Zawarty w nim śluz pomaga na takie dolegliwości jak suchy i mokry kaszel, chrypka, ból gardła, zapalenie oskrzeli i astma. W tej roślinie znajdziemy również garbniki, które wykazują silne właściwości przeciwzapalne i zwalczają objawy przeziębienia i grypy. Z kolej zawarty w nim cynk usprawnia pracę układu immunologicznego. Dla kondycji i zdrowia płuc nie ma nic lepszego.

Podbiał pospolity najlepiej zrywać w pogodne dni, przed południem, gdy opadnie rosa. Najbardziej wartościowe będą rośliny, które rosną z dala od głównych dróg, gdzie często jeżdżą samochody. Zebrany podbiał rozkładamy na papierze lub na bawełnianym materiale i zostawiamy na dwa, trzy dni w zacienionym miejscu. W międzyczasie rośliny należy kilkakrotnie obrócić na drugą stronę.

Inną metodą suszenia podbiału jest włożenie rośliny do uchylonego piekarnika rozgrzanego do temperatury 40 stopni Celsjusza.

Jeżeli nie zbierzesz świeżysz kwiatów, możesz kupić podbiał w sklepie zielarskim lub ze zdrową żywnością. Za opakowanie 25 g zapłacimy około 4 złote.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl