Kleszcze atakują nie tylko w lasach. Najpopularniejszy leśnik w Polsce zdradza, na jakie miejsca uważać
Sytuacja nagłośniona przez jedną z krakowskich mam dotycząca skupiska kleszczy tuż przy dziecięcej piaskownicy zaniepokoiła wielu, którzy obawiają się tych pajęczaków. Gdzie jeszcze możemy natrafić na te niebezpieczne okazy?
W tym artykule:
Gdzie mogą występować kleszcze?
Ostrzegając przed zagrożeniami ze strony kleszczy zwykle wyróżnia się (w największym uogólnieniu) środowisko leśne, a także wszelkie tereny porośnięte wysokimi trawami, takie jak łąki, a nawet miejskie skwerki czy parki. Pajęczakom tym sprzyjają tereny lekko zacienione i delikatnie wilgotne, dlatego bardzo często można je spotkać także w roślinności porastającej nadbrzeża rzek i jezior, ale także na pograniczach lasów i łąk. Wyjątkowo lubią paprocie, czarny bez i leszczynę.
- Kleszcze można dziś spotkać naprawdę zupełnie wszędzie. Tereny zarośnięte, czy to trawiaste czy to krzewiaste, najczęściej na styku łąki i lasu, niezależnie czy to lasy stare, czy młode. Ja przez 45 lat pracy w lasach potrafiłem złapać kleszcze w bardzo różnych miejscach, dlatego naprawdę kluczowe jest, żeby dokładnie się sprawdzać po każdej wizycie w lesie, po każdej styczności z terenami trawiastymi - mówi leśnik Kazimierz Nóżka w rozmowie z WP abcZdrowie.
- Nie ma co brnąć w rozmyślania, czy tych kleszczy jest akurat mniej czy więcej, bo one cały czas są zagrożeniem - dodaje ekspert.
Kleszcze nie gryzą wszystkich tak samo
Kleszczom zdecydowanie sprzyjają coraz łagodniejsze zimy i coraz cieplejsze wiosny i jesienie, które przedłużają okres ich aktywności. Kleszcze zaczynają swój żer, gdy temperatura przy gruncie wynosi już zaledwie 5 stopni Celsjusza, a więc zagrożenie z ich strony, choć mniejsze, jest obecne także zimą - co potwierdzają m.in. weterynarze, którzy, według obecnych zaleceń, rekomendują stosowanie środków zabezpieczających zwierzęta domowe przed kleszczami przez cały rok, a nie jedynie w sezonie.
Warto jednak pamiętać, że zwierzęta takie jak psy i wypuszczane na zewnątrz koty bardzo często same roznoszą kleszcze po terenach zewnętrznych, jak i przynoszą je do domu, stwarzając w ten sposób zagrożenie dla innych domowników.
Nawet gdy zwierzę jest zabezpieczone przed kleszczami, należy sprawdzać jego sierść po każdym spacerze, bo wiele środków, choć zapobiega wbijaniu się kleszczy w skórę psa czy kota, nie odstrasza owadów na tyle skutecznie, aby nie obsiadały pupili.
Jak chronić się przed kleszczami w mieście?
Nagłośniona kilka dni temu sprawa skupiska kleszczy w okolicach piaskownicy dla dzieci na jednym z krakowskich osiedli mieszkaniowych wzbudziła wątpliwości, czy gdziekolwiek możemy się czuć bezpieczni, jeśli chodzi o zagrożenie ze strony tych groźnych owadów.
Choć obecność kolonii kleszczy w pobliżu miejsca zabaw dzieci z pewnością jest niepokojąca dla rodziców, nie ma w niej niczego nietypowego jeśli chodzi o miejsce żerowania pajęczaków: znaleziono je w lekko zacienionych, gęsto i wysoko rosnących trawach w pobliżu piaskownicy, które są miejscem naturalnie sprzyjającym występowaniu kleszczy, czy to w środku miasta, czy na terenach zielonych.
- Place zabaw, a nawet małe skwerki to również miejsca, w których można złapać kleszcza, zwłaszcza jeśli są one nieregularnie koszone i porośnięte wysokimi trawami. Często i nisko koszone obszary trawiaste są już dla kleszczy warunkami mniej sprzyjającymi i nieco bardziej bezpiecznymi - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie Małgorzata Krawczyk, rzeczniczka prasowa Nadleśnictwa Włoszczowa w Lasach Państwowych.
Dużej ilości kleszczy w miastach sprzyja przede wszystkim rosnąca populacja gryzoni, która przyczynia się do zwiększenia ilości żywicieli tych pajęczaków.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.