Leki, które zabijają Polaków. To nie fentanyl jest największym problemem
W Polsce leki przeciwbólowe z grupy opioidów stanowią większe zagrożenie niż fentanyl, ostrzega w rozmowie z Interią lek. med. Andrzej Kaciuba z lubelskiego szpitala. Co istotne, problem dotyczy głównie leków dostępnych bez recepty.
W tym artykule:
Lek. med. Andrzej Kaciuba, ordynator oddziału odwykowego Szpitala Neuropsychiatrycznego w Lublinie, alarmuje, że większość jego pacjentów jest uzależniona od leków przeciwbólowych dostępnych bez recepty. - Oddział jest pełny i to nie są uzależnieni od fentanylu! - podkreśla lekarz.
Uzależnienie od opioidów a wpływ na ludzki organizm
Uzależnienie od opioidów ma poważne konsekwencje zdrowotne. Długotrwałe ich stosowanie prowadzi do zmian w układzie nerwowym, takich jak tolerancja i uzależnienie, a także zaburzeń emocjonalnych, depresji i problemów z pamięcią.
Opioidy wpływają na układ oddechowy, mogą powodować spłycenie oddechu i przedawkowanie, co prowadzi do ryzyka śmierci. Działają również na układ pokarmowy, powodując zaparcia, oraz obniżają ciśnienie krwi, co może prowadzić do zawrotów głowy. Uzależnienie wiąże się z większym ryzykiem zakażeń i innych problemów zdrowotnych. Leczenie polega na detoksykacji, terapii farmakologicznej i wsparciu psychologicznym.
Polacy o niebezpiecznej modzie. Zapytaliśmy, co sądzą o "snusach"
Uzależnienie od opioidów prowadzi do poważnych konsekwencji zdrowotnych, a nawet śmierci. - Człowiek najczęściej umiera we śnie - ostrzega w wywiadzie dla Interii Kaciuba. Problem dotyczy nie tylko osób z przewlekłym bólem, ale także tych, którzy zaczynają od leków na kaszel czy ból zęba.
Historia młodego pacjenta
Na oddziale Kaciuby przebywa 21-letni Henryk, który uzależnił się od kodeiny, tramadolu i oksykodonu. - Zacząłem od kodeiny, potem znajomi zaproponowali oksykodon - opowiada.
Jego historia pokazuje, jak łatwo wpaść w spiralę uzależnienia. Henryk przyznaje, że bez pomocy rodziny nie trafiłby na odwyk. - Zrujnowałem wszystkie swoje relacje, finanse, przyszłość - mówi. Teraz stara się wyjść z nałogu, choć wie, że droga do zdrowia będzie trudna.
Lek. med. Kaciuba podkreśla, że kluczowe jest edukowanie społeczeństwa o zagrożeniach związanych z opioidami. - Musimy nauczyć się żyć tak, żeby samopoczucie było normalne, a nie sztucznie poprawiane lekami - apeluje.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.