Łysiejące placki i wypadające brwi. Co dolega Marcie? (WIDEO)
-Parę miesięcy temu włosy znowu bardzo mocno zaczęły się przerzedzać, pojawiać się łyse plamy. I było to dla mnie mega ciężkie, dlatego że poza tym, że wypadały mi włosy, zaczęły mi również wypadać brwi i rzęsy. Strasznie ryczałam, zadawałam sobie pytanie, kurcze no, dlaczego ja.
Czujesz się takim trochę alienem, kosmitą kiedy tych włosów jest coraz mniej. No bo je tracisz, tak? Są po prostu takim atrybutem kobiecości i ta kobiecość nagle szwankuje i jest w jakimś sensie wyeliminowana.
Marta sprawdzała swoje objawy w internecie. Na stronach i forach znalazła cztery potencjalne choroby. Są to: trichotillomania, łysienie plackowate uogólnione, łysienie androgenowe oraz choroba Addisona. Nasi specjaliści przeanalizują wszystkie znalezione w sieci propozycje.
-Nie spotkałem się jeszcze z trichotillomanią, która by dotyczyła brwi. Raczej dotyczy skóry owłosionej głowy bez rzęs i bez brwi. Trichotillomanię odrzucamy.
Pierwsza z podpowiedzi znalezionych w sieci wykluczona.
-Choroba Addisona nie jest związana tylko i wyłącznie ze skórą czy z włosami, ona dotyczy również układu sercowo-naczyniowego. Trzeba by zapytać panią o to, czy się bardziej męczy, czy ma kołatania serca.
-Nie mam problemów z aktywnością fizyczną czy z tym, żeby, nie wiem, podbiec do autobusu czy wejść po schodach.
To nie jest więc choroba Addisona. Czas poddać analizie łysienie androgenowe.
-Łysienie androgenowe wynika z nadmiernej aktywności androgenów. Szczególnie pojawia się to w okresie menopauzy u kobiet.
-Nie mam przedwczesnej menopauzy.
-Wykluczam łysienie androgenowe jako jednostkę chorobową występującą u Marty.
Ostatnia z chorób to łysienie plackowate uogólnione.
-Łysienie plackowate jest chorobą, prawdopodobnie, z tłem genetycznym, czyli zdarza się czasami, że występuje rodzinnie.
-Pojawiają się placki, gdzie nie ma włosów.
-Pierwszy objaw mojej przypadłości pojawił się kiedy miałam trzy albo cztery lata. Kolejne, które pojawiły się kiedy miałam 21 lat to były łyse plamki i było ich coraz więcej.
-Włosy wypadają mi kiedy jest w moim życiu jakiś duży stres.
-To też jest charakterystyczne dla łysienia plackowatego. No a że ono jest uogólnione no to widać.
-Myślę, że powodem tego, że włosy poleciały całkowicie było to, że ja miałam cztery miesiące mocnego stresu w pracy.
Stres wywołany pracą stał się symptomem XXI wieku. Według badań, aż 30 procent pracowników w Europie odczuło skutki stresu na własnym zdrowiu. Długotrwały stres może prowadzić do poważnych schorzeń, takich jak nerwica, depresja czy choroby psychosomatyczne. Jak zatem radzić sobie ze stresem?
-Pani Marta powinna chyba skupić się w tej chorobie na radzeniu sobie ze stresem po to, żeby ten stres jej tak bardzo nie dotykał. Od tego są różnego rodzaju techniki, których można się wyuczyć, od tego jest rozmowa i leczenie z psychologiem. To są wszystko rzeczy, które są dla ludzi i na pewno pomagają w takich chorobach jak łysienie plackowate.
-Mamy taką metodę kamuflującą, nauczyliśmy się od naukowców, którzy zajmują się transplantacją włosów, metody makijażu medycznego permanentnego na skórze całej głowy, jak również próbujemy odtworzyć brwi i linię rzęs.
Punktem wyjścia do makijażu permanentnego brwi jest dobranie odpowiedniego koloru i kształtu. Po jego ustaleniu następuje pigmentacja medyczna, czyli trwałe wprowadzenie barwnika. Uzyskiwane efekty dają bardzo naturalny wygląd i potrafią przywrócić radość życia wszystkim takim osobom, jak Marta.
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.