24-latka myślała, że to zaskórnik. Tak objawiał się agresywny rak skóry
Jessica Zbinden-Webster miała 26 lat, kiedy pod okiem zauważyła niewielką zmianę pod okiem. Z problemami skórnymi mierzyła się od lat, więc nie przywiązała do niej większej wagi. Sądziła, że zniknie sama z siebie. Z czasem jednak zmiana zaczęła krwawić.
W tym artykule:
Niewidoczny wróg pod skórą
Diagnoza była szokująca: rak skóry, a dokładniej rzadki, naciekający rak podstawnokomórkowy.
- Pewnego poranka siedziałam przy biurku i przetarłam oko. Skóra zmiany po prostu się odkleiła i zaczęła krwawić. Następnego dnia poszłam do lekarza – opowiada Jessica w jednym ze swoich postów na Instagramie.
Rak podstawnokomórkowy to najczęstszy typ nowotworów skóry – stanowi aż 75 proc. przypadków. Zwykle rośnie powoli, ale odmiana, którą miała Jessica, była znacznie bardziej agresywna.
Kto jest najbardziej narażony na czerniaka?
- Mój rak miał korzenie jak drzewo – rósł pod skórą, rozprzestrzeniając się niewidocznie – dodaje.
Aby uratować oko, konieczna była radykalna operacja. Lekarze musieli usunąć całą dolną powiekę. Potem Jessica przeszła przeszczep skóry.
- Pobrali ją z wnętrza mojego ramienia, by odtworzyć powiekę. Potrzebowałam pięciu kolejnych zabiegów laserowych, aby skóra była gładka i funkcjonalna – relacjonuje.
Zobacz także: Tak wygląda rak skóry. Pokazała zdjęcia
"SPF nie powinno być luksusem"
Gdyby Jessica zbagatelizowała zmianę, skutki mogły być tragiczne. Gdyby guz dotarł do nerwu wzrokowego lub kości, mógłby dotrzeć do mózgu. Mimo że leczenie było bolesne, Jessica czuje się dziś dobrze.
- Z odrobiną makijażu trudno dostrzec przeszczep. Ale strach pozostał – nie wiem, czy nie pojawi się nowy guz – przyznaje.
Rak skóry zmienił nie tylko jej życie, ale też podejście do ochrony przeciwsłonecznej. Jessica stosuje SPF codziennie.
- Na twarz nakładam tyle, ile zmieści się na dwóch palcach. To minimum, jeśli chcesz być bezpieczny – tłumaczy.
Oburzyło ją jednak, że kremy z filtrem w Wielkiej Brytanii objęte są 20 proc. podatkiem VAT, mimo że chronią przed potencjalnie śmiertelną chorobą.
- To absurd. SPF nie jest kosmetykiem, tylko podstawowym środkiem ochrony zdrowia – mówi.
W ramach protestu Jessica rozpoczęła kampanię #AxeTheSPFTax, domagając się zniesienia VAT na kremy z filtrem. Jej inicjatywa zyskała poparcie organizacji charytatywnych, dermatologów i sklepów internetowych, które tymczasowo obniżyły ceny o równowartość podatku.
Młodzi też chorują
Choć rak skóry często kojarzy się ze starszymi osobami, statystyki są niepokojące.
- Zawsze sądziłam, że rak skóry dotyka ludzi po siedemdziesiątce. Tymczasem mój pojawił się, gdy miałam 24 lata – wspomina Jessica.
Według badań opublikowanych przez Cancer Research UK, dziecięce poparzenia słoneczne mogą podwoić ryzyko raka skóry w dorosłości.
Mimo że Jessica nie ma obecnie objawów raka, jej życie na zawsze się zmieniło.
- Nie jestem już tą samą osobą. Diagnoza, operacje i strach zostają z tobą. Rak nie kończy się po leczeniu – mówi.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- Cancer Research UK
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.