Nie tylko borelioza i KZM. "Nie bez powodu nazywa się ją malarią Północy"

Sezon kleszczowy mamy w pełni. Rośnie liczba zachorowań na kleszczowe zapalenie mózgu (KZM) oraz boreliozę, ale to niejedyne choroby przenoszone przez groźne pajęczaki.

Choroby, którymi można zarazić się od kleszczy. Dr Wierzbicka ostrzegaChoroby, którymi można zarazić się od kleszczy. Dr Wierzbicka ostrzega
Źródło zdjęć: © Getty images / Archiwum własne
Karolina Rozmus

Kleszcze wędrowne z Afryki. Nowe zagrożenie?

Kleszcz wędrowny (Hyalomma marginatum) występuje w krajach Afryki tj. Maroko, Tunezja czy Egipt. Pojawiał się w Turcji, Gruzji i Armenii, ale też w Europie: Hiszpanii, Francji, Włoszech. Pod koniec kwietnia kanał TVP 3 Wrocław poinformował, że dotarł też do Polski.

"Na Dolnym Śląsku pojawił się nowy gatunek kleszcza – informują naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego" - czytamy w materiale, który cytowały kolejne media w kraju.

- Nie wiem, skąd doniesienia na temat kleszczy Hyalomma marginatum w Polsce w ostatnim czasie. Nikt z osób, które zawodowo zajmują się kleszczami na Uniwerystecie Przyrodniczym we Wrocławiu nie jest w stanie wskazać naukowca, który mógłby przekazać takie informacje - dementuje doniesienia medialne w rozmowie z WP abcZdrowie dr Jarosław Pacoń z Zakładu Parazytologii na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu.

Jak wygląda ukąszenie kleszcza?

- Pojedyncze kleszcze Hyalomma znajdowane były przez ornitologów na ptakach na tyle często, że nie stanowią dla nas zaskoczenia - tłumaczy ekspert i dodaje, że dotychczas nie znaleziono ich natomiast w terenie. - Nie mamy na tyle łagodnych zim, żeby kleszcze Hyalomma mogły przeżyć, spadek temperatury poniżej 0 stopni Celsjusza jest dla tego gatunku zabójczy - podkreśla.

Hyalomma marginatum to jeden z około 900 poznanych gatunków tego pajęczaka. W Polsce występuje 19, a najczęściej mamy do czynienia z kleszczem pospolitym (Ixodes ricinus), który stanowi znacznie większe zagrożenie niż Hyalomma. Od końca lat 90. XX wieku w Polsce ze wschodu na zachód przemieszcza się też drugi gatunek, kleszcz łąkowy (Dermacentor reticulatus). Inne to kleszcz psi (Rhipicephalus sanguineus), jeżowy (Ixodes hexagonus) i obrzeżek gołębień.

Kleszcze mogą występować nawet w dużych miastach
Kleszcze mogą występować nawet w dużych miastach © dr inż. Radosław Witkowski

- Dwa gatunki kleszczy spotykają się z ludźmi i psami, pozostałe prowadzą bardziej skryty tryb życia i znacznie rzadziej można je spotkać u ludzi. To np. kleszcz jeżowy czy obrzeżek gołębień - podkreśla w rozmowie z WP abcZdrowie dr inż. Anna Wierzbicka z Katedry Łowiectwa i Ochrony Lasu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

- Ale pamiętajmy jedno: kleszcze nie są wybredne, im pasuje krew od jaszczurki po człowieka. Te same kleszcze, które żerują na psach, żerują też na ludziach. Może być tak, że kleszcz spadnie z psa i będzie wciąż głodny. Poszukując kolejnego żywiciela, nie oprze się człowiekowi - wyjaśnia ekspertka. Dodaje, że kleszcz może też zaszyć się między deskami podłogi nawet na pół roku albo czyhać na nas w łóżku, po tym, jak nasz pupil spędzi w nim noc.

Borelioza i KZM to niejedyne zagrożenie

Dane wskazują, że tylko w tym roku na boreliozę zachorowało 3427 osób, na KZM - 36 oraz siedem na tularemię, trzecią i ostatnią z chorób odkleszczowych, które są notowane w Polsce przez Zakład Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru NIZP PZH - PIB.

Kleszcze mogą jednak przenosić także babeszjozę. Chorobę wywołuje pierwotniak, który namnażając się w erytrocytach, prowadzi do ich uszkodzenia i rozpadu. Skutkiem mogą być objawy anemii i hemoliza. Babeszjoza występuje m.in. w USA - w ubiegłym roku CDC wskazywały na aż 25 proc. wzrost zachorowań. W Polsce oficjalnie uznaje się, że choroba nie występuje u ludzi.

- W Wielkopolsce, jak wynika z naszych badań, widzimy, że kleszcze są zarażone babeszjozą. W naszych badaniach występuje znacznie częściej niż KZM. Natomiast diagnozuje i leczy się ją bardzo rzadko z prostego powodu: to choroba, która najczęściej ustępuje samoistnie, ale też brakuje nam odpowiednich narzędzi diagnostycznych w codziennej praktyce - mówi dr inż. Wierzbicka.

- To zresztą choroba osłabionego organizmu, która może nie dawać żadnych objawów, aż do momentu osłabienia działania układu odpornościowego. Nie bez powodu nazywa się ją malarią Północy, bo w ostrej fazie może dawać podobne objawy: osłabienie, zlewne poty, wysoka gorączka naprzemiennie z obniżeniem temperatury ciała - wyjaśnia ekspertka.

Dodaje, że sama zachorowała na babeszjozę niedługo po przejściu boreliozy.

- Niestety świadomość i umiejętności leczenia chorób odkleszczowych w Polsce też pozostawiają jeszcze wiele do życzenia. W Polsce podobno babeszjoza wyłącznie pojawia się u zwierząt. Jak widać, nie jest to prawda. Mam też podejrzenie, że wiele diagnoz boreliozy w Polsce w rzeczywistości może oznaczać inne choroby odkleszczowe - przyznaje.

Dr inż. Wierzbicka mówi, że wspomniane już prace na kleszczach dowiodły, że mamy sporo anaplazmozy, kolejnej choroby odkleszczowej.

- To jest taka choroba, która "zjada" granulocyty od środka. Bakterie wchodzą w środek białych krwinek i "wyjadają" je. Organizm nie walczy z patogenem, bo nie widzi go, bakterie czają się wewnątrz granulocytów. Dodatkowo anaplazmoza powoduje różnorodne i niespecyficzne objawy, upośledzając działanie układu odpornościowego - wyjaśnia.

Błędne funkcjonowanie systemu i brak funduszy sprawiają, że lekarze w codziennej praktyce nie szukają czynnika etiologicznego. - Dlatego nie znamy rzeczywistych rozmiarów zjawiska chorób odkleszczowych w Polsce - dodaje ekspertka.

Niektóre są wielkości główki od szpilki

Dr inż. Wierzbicka podkreśla: pamiętajmy o profilaktyce. - Kleszcze są wszędzie i nic nas nie zwalnia z profilaktyki, nawet jeśli mieszkamy w centrum dużego miasta - alarmuje.

Kleszcz może ukłuć, będąc zarówno w postaci larwalnej, jako nimfa i dorosły osobnik. - Gdy samica składa jaja, po wykluciu w jednym miejscu może bytować nawet kilkaset larw kleszczy. Robiliśmy takie badania, że siadaliśmy pod drzewem na 5 minut, żeby sprawdzić, ile kleszczy w tym czasie zdąży na nas wejść. Na jednej ze studentek naliczyliśmy 25 larw. One również mogą się wbijać i mogą przenosić choroby, tj. boreliozę czy KZM, które dostały "w prezencie" w jaju od matki - mówi dr inż. Wierzbicka.

- Sama również miałam z nimi do czynienia, kiedy pracowałam przy stole sekcyjnym na danielu. W momencie, gdy w zwierzęciu przestała krążyć krew, kleszcze momentalnie przeskoczyły na mnie. Miałam całe ręce w larwach - przyznaje.

Ekspertka wyjaśnia, że najczęściej jednak padamy ofiarami nimf, "nastolatków" kleszczowych, które są wielkości ziarna maku - po pożywieniu się mają zaledwie 5 mm. Stosunkowo rzadko za pokłucie odpowiadają dorosłe postaci. - Z powodu tego, że są lepiej widoczne, że wolą duże zwierzęta i wreszcie jest ich mniej, są mniejszym zagrożeniem dla ludzi - tłumaczy badaczka.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców