Nieodłączny składnik diety Japończyków. Wspiera serce, trawienie

Japończycy należą do najdłużej żyjących narodów świata, a jednym z elementów ich diety, który przyciąga uwagę naukowców, jest pasta miso. To fermentowany produkt sojowy, od stuleci obecny w kuchni Japonii, znany przede wszystkim jako baza do miso-shiru – tradycyjnej zupy podawanej niemal codziennie.

Nieodłączny składnik diety Japończyków. Wspiera serce, trawienie iNieodłączny składnik diety Japończyków. Wspiera serce, trawienie i
Źródło zdjęć: © Getty

Cenne źródło składników odżywczych

Bogata w białko, witaminy i probiotyki, nie tylko nadaje potrawom charakterystyczny smak umami, ale według badań może wspierać zdrowie układu pokarmowego, serca i układu odpornościowego, a nawet chronić przed niektórymi chorobami przewlekłymi.

Miso powstaje z ziaren soi poddanych fermentacji z udziałem soli i kultury koji, zawierającej grzyb Aspergillus oryzae. Proces ten, trwający od kilku tygodni do nawet trzech lat, nadaje paście różnorodny smak i kolor – od łagodnego, jasnego miso shiro po intensywniejsze, ciemne odmiany aka (czerwone).

Dodatkowe składniki, takie jak ryż, jęczmień czy gryka, wpływają na aromat i wartość odżywczą. Porcja 28 g pasty miso dostarcza około 56 kcal, 3 g białka i 7 g węglowodanów, a także mangan (12 proc. dziennego zapotrzebowania), witaminę K (10 proc.), miedź, cynk, witaminy z grupy B, żelazo i fosfor.

Pożywna zupa miso

Odmiany bazujące na soi są pełnowartościowym źródłem białka, zawierając wszystkie niezbędne aminokwasy.

Sekret długowieczności

Fermentacja sprawia, że miso jest naturalnym źródłem probiotyków, zwłaszcza szczepu A. oryzae, który wspiera mikroflorę jelitową i poprawia trawienie. Badania opublikowane w "Nutrients" wykazały, że regularne spożycie fermentowanych produktów sojowych, w tym miso, może zmniejszać objawy zespołu jelita drażliwego i wspomagać wchłanianie składników odżywczych poprzez redukcję związków antyodżywczych, takich jak kwas fitynowy.

Z kolei badania cytowane w "Cancer Science" sugerują, że spożycie miso może zmniejszać ryzyko raka piersi i wątroby nawet o 50–54 proc., szczególnie u kobiet po menopauzie.

Co ciekawe, mimo wysokiej zawartości soli, miso – w przeciwieństwie do innych słonych produktów, jak solone ryby czy mięsa – nie wykazuje związku ze zwiększonym ryzykiem raka żołądka. Dłużej fermentowane odmiany (powyżej 180 dni) są również bogate w antyoksydanty, które chronią komórki przed uszkodzeniami oksydacyjnymi.

Regularne spożywanie miso może także poprawiać odporność dzięki probiotykom – badania wskazują, że dieta bogata w fermentowane produkty zmniejsza zapotrzebowanie na antybiotyki nawet o 33 proc. i przyspiesza powrót do zdrowia po infekcjach.

Niektóre prace (np. w "Journal of Nutritional Science") sugerują także korzystny wpływ na poziom cholesterolu LDL, ciśnienie krwi i zdrowie kości u kobiet w okresie menopauzy, dzięki obecności fitoestrogenów – izoflawonów.

Jak używać pasty miso w kuchni?

Miso to składnik o wszechstronnym zastosowaniu. Może być bazą zup, sosów, marynat i dressingów. Sprawdza się w daniach ciepłych i zimnych, ale aby zachować probiotyki, warto dodawać ją do lekko przestudzonych potraw, a nie gotować na dużym ogniu.

Można łączyć ją z warzywami, mięsem, rybami, a także z produktami roślinnymi, jak tofu czy nasiona. W kuchni wegańskiej często wykorzystuje się ją jako zamiennik sera – dzięki naturalnemu smakowi umami.

Mimo licznych zalet miso nie jest dla każdego. Ze względu na wysoką zawartość sodu, osoby z nadciśnieniem lub na diecie niskosodowej powinny ograniczać jej ilość. Osoby z alergią na soję oraz przyjmujące leki przeciwzakrzepowe (np. warfarynę, ze względu na obecność witaminy K) również powinny zachować ostrożność.

Mimo ograniczeń, pasta miso jest bogatym źródłem składników odżywczych i probiotyków, które mogą wspierać układ pokarmowy, odpornościowy, serce i kości, a także pomagać w ochronie przed nowotworami.

Dodana do codziennej diety w umiarkowanych ilościach może być jednym z elementów sprzyjających długowieczności – tak jak w Japonii, gdzie jest nieodłącznym składnikiem tradycyjnych posiłków.

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródła

  1. Nutrients
  2. Cancer Science
  3. Journal of Nutritional Science

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"