Paniczny, niepohamowany śmiech jak u filmowego Jokera – to zjawisko nazywa się paragelia
Główny bohater filmu "Joker" miewa napady paranoicznego śmiechu. Okazuję się, że to nie tylko wymysł reżyserów produkcji, czy zabieg, który ma uatrakcyjnić filmową postać, ale prawdziwe zaburzenie, z którym zmaga się wielu chorych. Specjaliści nazwają je paragelią.
1. Niekontrolowane ataki śmiechu mogą być jednym z objawów zaburzeń neurologicznych
Maciek - syn pani Marty ma 7 lat, dwa lata temu zdiagnozowano u niego autyzm. Dopiero kiedy trafiła do gabinetu psychologa dowiedziała się, jak szerokie objawy daje to zaburzenie. Wcześniej nie zauważała wielu charakterystycznych dla niego objawów i przypisywała część zachowań syna po prostu temu, że jest niegrzeczny.
- Zdarzały się takie zachowania mojego syna w różnych sytuacjach, które kompletnie mnie zaskakiwały. Często unikał kontaktu wzrokowego, potrafił reagować agresją na przytulenie, ale zdarzało się też, że kiedy zaczynałam go krytykować, pytać o coś, on zaczynał się śmiać. Teraz wiem, że nie robił tego złośliwie, tylko to był jeden z objawów – wyjaśnia pani Marta.
2. Paragelia to nagłe, niekontrolowane ataki śmiechu
Nerwowy, niepohamowany śmiech u dorosłego lub dziecka może być zjawiskiem niegroźnym, ale krępującym, czasami może też wskazywać na inne zaburzenia zdrowotne - podkreśla psycholog Sylwia Sitkowska.
- Jeżeli jest to śmiech, nad którym kompletnie nie można zapanować, pojawia się nagle i dana osoba nie jest w stanie go kontrolować lub też pojawia się w sytuacji zupełnie nieadekwatnej, to można podejrzewać, że jest to zaburzenie, które może współwystępować z innymi chorobami. Może to być jeden z przejawów schizofrenii, takie zachowania mogą też przedstawiać osoby ze spektrum autyzmu, zdarzają się też u pacjentów po udarze czy stwardnieniu rozsianym – wyjaśnia psycholożka.
Zjawisko spontanicznego, niepohamowanego śmiechu przez profesjonalistów zostało nazwane paragelią. Typowe dla tej jednostki zachowania doskonale odzwierciedlił w swojej kreacji Joaquin Phoenix, wcielając się w rolę tytułowego Jokera. Zdaniem wielu psychologów stworzony przez producentów bohater filmu cierpi na schizofrenię, część jego zachowań wskazuje nawet na zachowania psychopatyczne.
3. Film "Joker" zwraca uwagę na problemy, z którymi zmagają się osoby cierpiące na zaburzenie psychiczne
Co najważniejsze, postać wykreowana na potrzeby filmu pomaga zwrócić uwagę na problem, z którym zmaga się wiele osób. Część z nich zupełnie nie uświadamia sobie, że jest to zaburzenie o podłożu neurologicznym, które można leczyć.
U chorych ataki śmiechu potrafią zdarzyć się w trakcie oficjalnych sytuacji, na przykład podczas poważnych rozmów, w czasie mszy albo w reakcji na tragiczne przeżycia. Takie "nietypowe" reakcje spotykają się z bardzo krytycznym odbiorem w społeczeństwie.
O tym, jak wielki to problem opowiada Amerykanin Scott Lotan, który cierpi właśnie na zjawisko niepohamowanego śmiechu. Jego ataki potrafią trwać nawet 10 minut, często ma podczas nich problem z krztuszeniem się i złapaniem oddechu. Mężczyzna umieścił w sieci nagranie pokazujące jak przebiega taki atak.
W rozmowie z portalem LADbible przyznaje, że śmiechem zareagował nawet na wiadomość o tym, że jego partnerka zginęła w tragicznym wypadku.
"Pamiętam, że na miejscu zdarzenia nie mogłem przestać się śmiać, kiedy byłem przesłuchiwany przez policję" – opowiada.
Zjawisko paragelii najczęściej towarzyszy innym chorobom o podłożu psychicznym. Jeżeli trudne do opanowania, krępujące ataki śmiechu zaczynają się powtarzać, koniecznie trzeba skonsultować te zdarzenia z psychologiem lub psychiatrą.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.