Picie ryzykowne - charakterystyka, objawy
Picie ryzykowne można określić mianem przedsionka alkoholizmu. Pod tym terminem kryje się spożywanie nadmiernych ilości alkoholu, które choć obecnie nie powodują szkód na zdrowiu, mogą je wywołać, jeśli wzorzec picia nie ulegnie zmianie na bezpieczniejszy. Picie ryzykowne i picie szkodliwe to pojęcia, które robią coraz większą karierę. O ile jednak picie szkodliwe jest kategorią diagnostyczną, o tyle o piciu ryzykownym nie dowiemy się z klasyfikacji chorób ICD-10. Czym różni się picie ryzykowne od picia szkodliwego? Jakie objawy mogą sugerować, że człowiek pije w sposób ryzykowny?
1. Picie ryzykowne a picie szkodliwe
Picie szkodliwe, według ICD-10, rozpoznaje się wówczas, gdy spożycie alkoholu staje się przyczyną lub współprzyczyną pojawienia się szkód somatycznych (np. zapalenia trzustki, marskości wątroby, polineuropatii, nadciśnienia tętniczego), psychicznych (np. stanów depresyjnych, lęków) i zaburzeń zachowania (np. napadów agresji, wszczynania bójek pod wpływem alkoholu), które prowadzą do niesprawności i wpływają niekorzystnie na relacje międzyludzkie.
W przypadku picia szkodliwego nie stwierdza się jeszcze objawów uzależnienia od alkoholu. Zanim człowiek zacznie pić w sposób szkodliwy, wcześniej pije w sposób ryzykowny. Co to znaczy? Picie ryzykowne oznacza model spożycia alkoholu, który potencjalnie może wiązać się z powstawaniem szkód zdrowotnych, ale jeszcze nie prowadzi do negatywnych konsekwencji. Człowiek pije ryzykownie, jeżeli nadużywa alkoholu, a następnie prowadzi samochód, obsługuje urządzenia mechaniczne, pracuje na wysokościach, jeżeli łączy alkohol z lekami, pije w czasie ciąży lub podczas karmienia piersią.
Zespół uzależnienia od alkoholu nie powstaje z dnia na dzień. Początek problemu stanowi picie ryzykowne. Przyjęto, że przez picie ryzykowne rozumie się spożywanie średnio 4-5 standardowych dawek alkoholu dziennie w przypadku mężczyzn i co najmniej dwóch dawek alkoholu w przypadku kobiet. Przez pojęcie dawki standardowej rozumiemy równoważnik 10 g czystego alkoholu etylowego. Taka dawka etanolu jest zawarta w 200 ml szklance piwa 5%, lampce 100 ml wina 10% i kieliszku 25 ml wódki 40%.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że popularne piwa „strong” 0,5 l zawierają aż pięć porcji standardowych alkoholu. Mężczyzna wypijający jedno i kobieta wypijająca dziennie pół takiego piwa, według definicji, piją już w sposób ryzykowny. Można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że jeśli nic nie zmieni się w ich sposobie picia, pojawią się konsekwencje zdrowotne, a picie może przybrać rozmiar uzależnienia od alkoholu.
2. Objawy picia ryzykownego
Picie ryzykowne i uzależnienie od alkoholu nie są synonimami. Picie ryzykowne jest jednym z etapów na drodze do choroby alkoholowej. W przypadku picia ryzykownego negatywne konsekwencje konsumpcji alkoholu nie muszą się uwidocznić w chwili obecnej, ale niewykluczone, że pojawią się, jeśli model picia nie zmieni się. Człowiek pijący w sposób ryzykowny pije zbyt dużo (jednorazowo i łącznie w określonym czasie, np. w ciągu tygodnia) i w niewłaściwych okolicznościach (np. w czasie pracy).
Picie ryzykowne nie jest tożsame z pełnoobjawowym nałogiem alkoholowym, ale jeśli w porę się nie przystopuje, może być preludium do alkoholizmu. Zlekceważenie objawów picia ryzykownego uprawdopodabnia wpadnięcie w sidła nałogu. Jakie symptomy mogą świadczyć o piciu ryzykownym?
- Częste pragnienie napicia się, dbanie o zapasy alkoholu.
- Coraz „mocniejsza głowa” – z miesiąca na miesiąc coraz większe spożycie alkoholu.
- Negatywne zachowania po pijaku, które po wytrzeźwieniu wywołują wstyd i poczucie winy.
- Luki pamięciowe, niezdolność przypomnienia sobie, co się robiło podczas alkoholowych imprez.
- „Klinowanie” i rozpoczynanie dnia od napoju alkoholowego.
- Samotne picie do lustra albo codzienne wypijanie lampki wina przed snem.
- Uwagi ze strony otoczenia, że człowiek pije zbyt dużo i w niewłaściwych okolicznościach.
Jeśli mamy wątpliwości, czy przypadkiem nie prezentujemy ryzykownego wzorca picia, warto dokonać refleksji nad samym sobą. Przeciętnemu Kowalskiemu trudno jest odróżnić picie ryzykowne od picia szkodliwego albo zespołu uzależnienia. By ułatwić autodiagnozę modelu konsumpcji alkoholu, skonstruowano wiele testów, kwestionariuszy i skal skriningowych.
Najbardziej znane testy, pozwalające zobiektywizować wywiad kliniczny, to: AUDIT, MAST i CAGE. Wiadomo bowiem, że większość ludzi, którzy mają problem z alkoholem, wykazuje tendencję do wypierania albo zaprzeczania swoim trudnościom. Uzyskanie 8-15 punktów w teście AUDIT sugeruje ryzykowne spożywanie alkoholu. Orientacyjnie przyjęto, że kobiety pijące ryzykownie wypijają dziennie 20-40 g czystego alkoholu, a mężczyźni – 40-60 g. Są to jednak tylko statystyczne limity, bowiem każdy człowiek reaguje w sposób indywidualny na alkohol. Dla jednego dawka 40 g etanolu może być bezpieczna, a dla innego może okazać się bardzo szkodliwa.
3. Picie ryzykowne a nałóg
Proporcjonalnie osób pijących w sposób ryzykowny jest znacznie więcej niż osób uzależnionych od alkoholu, które wymagają terapii odwykowych. Co różni nałogowych alkoholików od osób spożywających alkohol ryzykownie? U osób prezentujących model picia ryzykownego nie ma objawów uzależnienia, tzn. nie odczuwają oni głodu alkoholowego, nie obserwuje się u nich objawów abstynencyjnych (wzmożonej potliwości, nudności, zaburzeń snu, drażliwości w czasie odstawienia alkoholu itp.), nie stracili oni kontroli nad ilością i częstotliwością picia. Picie ryzykowne może być jednak przedsionkiem alkoholizmu, jeśli człowiek zacznie traktować alkohol jako panaceum na wszystkie problemy i pić coraz więcej.
Co zrobić, gdy dowiemy się, że prezentujemy ryzykowny wzorzec picia alkoholu? Najprostszy sposób to zmniejszenie ilości wypijanego alkoholu i redukcja okazji do sięgania po kieliszek. Picie ryzykowne to jeszcze nie nałóg, zatem można poradzić sobie na własną rękę. Trzeba jednak przystopować! Ci, którym trudno samodzielnie poradzić sobie z problemem i nie umieją zmienić modelu picia na bezpieczniejszy, mogą skorzystać z placówek i instytucji, które są powołane do działań profilaktycznych i przeciwdziałania alkoholizmowi. Można udać się do ośrodków interwencji kryzysowej, poradni zdrowia psychicznego, poradni psychologicznych, do lekarza pierwszego kontaktu.
Warto też skorzystać z telefonów zaufania dla osób z problemem alkoholowym, np. zadzwonić do Biura Służby Krajowej AA (tel.: 22 828 04 94). Warto też zajrzeć na stronę internetową Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA – http://www.parpa.pl/), na której znajdzie się cenne informacje i adresy placówek lecznictwa.
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.