Podejrzenie cholery w Lublinie. GIS przypuszcza, że to wibrioza
W piątek służby sanitarne podjęły działania w związku z podejrzeniem cholery u 65-letniego pacjenta w Lublinie. Rzecznik GIS uspokaja, że to prawdopodobnie wibrioza i nie ma powodów do obaw.
W tym artykule:
Podejrzenie cholery w Lublinie. Rzecznik GIS uspokaja
– U pacjenta w Lublinie podejrzewamy wibriozę, którą powoduje ta sama grupa bakterii, co cholerę – powiedział w rozmowie z PAP rzecznik prasowy Głównego Inspektora Sanitarnego (GIS) Marek Waszczewski.
Trwają badania pobranego materiału. Na razie nie wiadomo, czy jest to odmiana toksynotwórcza powodująca cholerę, czy odmiana nietoksynotwórcza, która może wywołać łagodne zakażenie układu pokarmowego. Wyniki badań mają być znane w poniedziałek.
Rzecznik GIS uspokaja, że prawdopodobnie bakteria wykryta u niego to odmiana nietoksynotwórcza. – Nie ma powodu do paniki. Stan kliniczny pacjenta wskazuje, że jest zakażony bakterią przecinkowca, ale nietoksynotwórczą. Czekamy na potwierdzenie – powiedział Marek Waszczewski. – Podejrzewamy wibriozę, którą powoduje ta sama grupa bakterii – zaznaczył.
Czytaj także: Kolejne podejrzenie cholery w Polsce. Wykryto bakterię u 65-letniego pacjenta z Lublina
Drugie podejrzenie cholery w Polsce
W piątek do szpitala w Lublinie trafił pacjent z objawami silnego zatrucia. Wstępne badania wykazały obecność materiału genetycznego bakterii Vibrio cholerae, czyli przecinkowca cholery. Od razu poinformowano o tym GIS, a osoby, które miały kontakt z 65-letnim mężczyzną, poddano kwarantannie. W tym momencie stan pacjenta jest stabilny.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami placówka, w której zostanie wykryta bakteria Vibrio cholerae, ma obowiązek niezwłocznie powiadomić o tym zdarzeniu Państwową Inspekcję Sanitarną. Dopóki szczegółowe badania nie wykluczą cholery, służby sanitarne mają obowiązek postępować tak, jakby to zagrożenie istniało.
W niedzielę 20 lipca GIS poinformował o przypadku pacjentki ze Stargardu, u której podejrzewano cholerę. Pacjentka została poddana izolacji. W piątek rzecznik GIS Marek Waszczewski przekazał, że wstępne wyniki badań wskazują, że nie jest to szczep toksynotwórczy. – Na pewno nie jest to cholera – powiedział w rozmowie z PAP.
Jakie są objawy cholery?
Cholera to choroba zakaźna, która rozwija się błyskawicznie. U około 10 proc. pacjentów występuje ciężka postać choroby. Główne objawy to:
silna, wodnista biegunka (tzw. stolce ryżowe),
intensywne wymioty bez nudności,
szybkie odwodnienie organizmu,
drżenie i bolesne skurcze mięśni,
suchość w ustach, zapadnięcie oczu, utrata elastyczności skóry,
w skrajnych przypadkach może pojawić się niewydolność nerek, wstrząs hipowolemiczny, śpiączka, a nawet zgon.
Anna Piątkowska-Borek, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródło: PAP
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.