Pojawił się już polski bób, ale ekspert odradza kupowanie. "Radziłbym się chwilę wstrzymać"
Polski bób jest już dostępny w sprzedaży, jednak jego ceny są wyjątkowo wysokie. Maciej Kmera z Rynku Hurtowego w Broniszach radzi wstrzymać się z zakupem i proponuje szparagi jako tańszą alternatywę.
Cena bobu może szokować
Na targowiskach i w warzywniakach pojawił się polski bób, ale jego ceny mogą zaskoczyć. Za niewielkie opakowanie trzeba zapłacić nawet 22 zł. W hurcie kilogram kosztuje aż 35 zł, co dla konsumenta oznacza wydatek około 40-45 zł za kilogram.
- Już od kilku dni mamy w ofercie na Rynku Hurtowym w Broniszach polski bób. Dzięki temu pojawił się też w warzywniakach i na targowiskach. Jest to bób produkcji krajowej. W ofercie jest on konfekcjonowany - mówi dla "Faktów" Maciej Kmera, ekspert Rynku Hurtowego w Broniszach. Przypomina, że obecnie dostępne są nieduże opakowania bobu ze względu na jego wysoką cenę.
Kmera zwraca uwagę, że pierwsze nowalijki są zawsze drogie, ponieważ jest ich mało. - Jeśli lubimy bób i nie chcemy płacić tak dużych pieniędzy, to radziłbym się chwilę wstrzymać z jego kupowaniem. Im będzie go więcej, tym będzie tańszy - tłumaczy ekspert.
Jak myć warzywa i owoce?
Prognozuje, że szczyt sezonu przypadnie na pierwszy tydzień czerwca, a wtedy ceny będą niższe. - Jeżeli tydzień-dwa utrzyma się pogoda, to ceny powinny zejść poniżej 30 zł za kilogram - wyjaśnia Kmera. Radzi więc uzbroić się w cierpliwość. W międzyczasie poleca zainteresować się szparagami, których ceny są bardziej przyjazne dla portfela.
Szparagi w hurcie kosztują 20-25 zł za kilogram, a na ryneczkach około 30 zł za kilogram.
- Najwięcej kosztują te najładniejsze, kolorowe odmiany - dodaje Kmera. Za pół kilograma szparagów zapłacimy około 15 zł.
Czy warto jeść bób?
Bób to warzywo strączkowe, które zyskuje na popularności nie tylko ze względu na smak, ale też wartości odżywcze. W sezonie warto sięgać po świeży bób - jest delikatny i lekko słodkawy, a przy tym sycący. Zawiera sporo białka roślinnego, dlatego może być dobrym wyborem dla osób ograniczających mięso.
Jest także źródłem błonnika, który wspiera trawienie i daje uczucie sytości. Bób dostarcza witamin z grupy B, zwłaszcza kwasu foliowego, a także żelaza, magnezu i potasu. Jego jedzenie może korzystnie wpływać na układ nerwowy i krwionośny.
Choć niektórzy obawiają się wzdęć po spożyciu bobu, warto pamiętać, że odpowiednie przygotowanie - jak obgotowanie i spożywanie młodych nasion - może zminimalizować ten problem.
Bób to nie tylko przekąska - świetnie sprawdza się też w sałatkach, pastach czy daniach obiadowych. Warto dać mu szansę, zwłaszcza w sezonie letnim, gdy jest świeży i najzdrowszy.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródło: "Fakty".
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.