Polacy mają poważny problem. Rośnie liczba L4 z kodem C
W ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2024 roku lekarze wystawili ponad 8 tys. zwolnień lekarskich oznaczonych kodem "C", czyli związanych z nadużywaniem alkoholu. To więcej niż w całym poprzednim roku. Eksperci zauważają, że choć wzrost ten jest niepokojący, może również świadczyć o rosnącej świadomości problemu alkoholowego w społeczeństwie.
W tym artykule
Coraz więcej L4 spowodowanych nadmiarem alkoholu
Według danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, liczba zwolnień lekarskich z powodu nadużywania alkoholu znacząco wzrosła. Do końca października wystawiono ponad 8 tys. zaświadczeń z kodem "C", podczas gdy w całym 2023 roku było ich 6,6 tys..
Eksperci zwracają jednak uwagę, że oficjalne dane dotyczą tylko osób zatrudnionych i nie uwzględniają m.in. bezrobotnych, pracujących "na czarno" lub tych, którzy nadużywają alkoholu, ale nie korzystają z tego typu zwolnień lekarskich. Rzeczywista skala problemu może być znacznie większa.
Alkohol źle wpływa na gospodarkę?
Eksperci zwracają uwagę na negatywne konsekwencje dla gospodarki i rynku pracy.
Jak radzić sobie ze stresem w pracy?
Jedną z nich są długotrwałe absencje pracowników, które prowadzą do spadku wydajności przedsiębiorstw.
"Firmy ponoszą koszty związane z koniecznością organizowania zastępstw lub redukcji zasobów, co może wpływać na jakość usług oraz terminowość realizacji zadań", jak ocenił Michał Pajdak z platformy ePsycholodzy.pl.
Dodał także, że "same zwolnienia kosztują podatnika lub pracodawcę blisko 50 mln rocznie Do tego trzeba doliczyć koszty zastępstwa, utraconych korzyści przez przedsiębiorców, niedotrzymanych terminów, w tym także potencjalnych kar. Należy jeszcze doszacować straty wynikające z rekrutacji nowych pracowników i ich szkoleń, jeśli długość absencji będzie tego wymagała".
"Koszty wynikające ze spożywania alkoholu w Polsce w 2024 r. wynoszą ponad 93 mld zł rocznie, a samego leczenia chorób związanych z nadużywaniem alkoholu – przeszło 0,5 mld zł" - pisze @mama.neurolog na Instagramie.
Kto bierze L4 z kodem C?
Statystyki ZUS pokazują, że najwięcej zaświadczeń lekarskich z kodem "C" wystawiono osobom w wieku 40–44 lat (1,5 tys., czyli 18,5 proc.), następnie w grupie 35–39 lat (1,3 tys., 15,9 proc.) oraz 45–49 lat (1,2 tys., 15,4 proc.).
Choć dane wykazują, że to mężczyźni statystycznie częściej sięgają po alkohol w sposób ryzykowny i są bardziej narażeni na uzależnienie, problem rośnie także wśród kobiet.
Osoby, które utraciły zdolność do pracy z powodu nadużywania alkoholu, mogą ubiegać się o tzw. rentę alkoholową. Jest to świadczenie z ZUS przyznawane na takich samych zasadach jak renta z tytułu niezdolności do pracy. Wymaga to orzeczenia o częściowej lub całkowitej niezdolności do pracy oraz odpowiedniego stażu ubezpieczeniowego. Renta podlega corocznej waloryzacji, zwiększając jej wysokość w oparciu o inflację i wzrost płac.
Eksperci podkreślają jednak, że kluczowe jest wsparcie osób uzależnionych w powrocie do zdrowia i aktywności zawodowej.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródła
- Radio Zet
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.