Przebadali najdłużej żyjącą osobę na świecie. Dokonali zaskakującego odkrycia
Czy można żyć ponad 110 lat i zachować dobrą formę? Przykład Marii Branyas pokazuje, że to możliwe. Najstarsza kobieta świata, która zmarła w wieku 117 lat, stała się obiektem badań naukowych. Ich wyniki rzucają nowe światło na proces starzenia i długowieczność.
W tym artykule:
Kim była 117-latka?
Maria Branyas urodziła się 4 marca 1907 roku w San Francisco w rodzinie katalońskich emigrantów. Po poworcie do Katalonii, wyszła za mąż, założyła rodzinę i pracowała jako pielęgniarka. Doczekała się trojga dzieci i 11 wnuków.
Prowadziła aktywne życie, realizowała pasje. Lubiła podróżować. Grała na pianinie aż do 108. roku życia. Nie bała się też nowoczesnych rozwiązań. W późniejszym wieku, ze względu na utratę słuchu, korzystała z technologii rozpoznawania mowy.
Zmarła we śnie 19 sierpnia 2024 roku w wieku 117 lat i 168 dni, jako najstarsza wówczas osoba na świecie. Co ciekawe, przekroczyła średnią długość życia kobiet w Katalonii aż o trzy dekady.
Zobacz także: Śniadanie, które sprzyja długowieczności. Po te produkty sięgają eksperci od zdrowego starzenia
Naukowcy zbadali wyjątkowy organizm
Ze względu na niespotykaną długość życia, Maria Branyas stała się obiektem zainteresowania naukowców. Zespół ekspertów z Instytutu Badań nad Białaczką im. Josepa Carrerasa w Barcelonie przeprowadził kompleksową analizę multiomiczną, obejmującą genom, transkryptom, metabolom, proteom, mikrobiom i epigenom w różnych tkankach.
Wyniki porównano z danymi osób młodszych i innych supercentenarianów (czyli superstulatków - osób, które ukończyły 110 lat i więcej). Opublikowano je w czasopiśmie "Cell Reports Medicine".
Rzadkie geny i zdrowa mikroflora jelitowa
Jednym z kluczowych odkryć było to, że Maria Branyas miała rzadkie warianty genetyczne chroniące przed chorobami serca i nowotworami. Jej organizm cechował się niskim poziomem markerów zapalnych, co wskazywało, że nie doświadczała przewlekłego stanu zapalnego – głównego czynnika ryzyka chorób związanych ze starzeniem.
Badacze zwrócili uwagę także na jej mikrobiom jelitowy, który przypominał ten spotykany u znacznie młodszych osób. Kluczowe było m.in. występowanie korzystnych bakterii Bifidobacterium. Ponadto jej profil lipidowy był wyjątkowo korzystny. Notowano bardzo niski poziom "złego" cholesterolu i trójglicerydów oraz wysoki poziom "dobrego" cholesterolu.
Badacze podkreślają, że Branyas posiadała komórki, które "zachowywały się tak, jakby były znacznie młodsze niż jej wiek metrykalny”.
Paradoks krótkich telomerów
Zaskakującym odkryciem była obserwacja znacznego skrócenia telomerów, czyli fragmentów DNA chroniących chromosomy.
Zwykle krótkie telomery oznaczają wyższe ryzyko chorób i śmierci, jednak w przypadku Branyas mogły działać ochronnie. Jak wyjaśniają autorzy badania, "hipotetycznie krótki cykl życia jej komórek mógł uniemożliwić rozwój nowotworów".
Zdrowie i długowieczność nie zawsze idą w parze
Naukowcy podkreślają, że wnioski płynące z tego badania dotyczą jednej, wyjątkowej osoby i wymagają dalszych analiz na większych grupach. Mimo to dostarczają niezwykle cennego materiału do zrozumienia biologii starzenia.
- Obraz, który wyłania się z naszego badania, choć dotyczy tylko jednej wyjątkowej osoby, pokazuje, że skrajnie podeszły wiek i zły stan zdrowia nie są ze sobą nierozerwalnie związane - napisali autorzy pracy, epigenetycy Eloy Santos-Pujol i Aleix Noguera-Castells.
Obecnie najstarszą osobą na świecie jest Ethel Caterham z Wielkiej Brytanii, która w maju tego roku obchodziła 115. urodziny.
Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- Science Alert
- Phys.org
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.