Przez 15 lat przebywał w stanie wegetatywnym. Dzięki pionierskiej metodzie odzyskał świadomość

Mężczyzna, który od 15 lat przebywał w stanie wegetatywnym, odzyskał świadomość. Prawdziwego cudu dokonali francuscy naukowcy, którzy zastosowali nowatorską terapię. Nowa metoda może pomóc innym pacjentom.

Dzięki nowatorskiej metodzie pacjent po 15 latach stanu wegetatywnego odzyskał świadomośćDzięki nowatorskiej metodzie pacjent po 15 latach stanu wegetatywnego odzyskał świadomość
Źródło zdjęć: © 123rf

Specjaliści zastosowali eksperymentalną metodę, która polegała na stymulacji nerwów błędnych. Ta metoda może w przyszłości pomóc innym pacjentom cierpiącym na dolegliwości po poważnych uszkodzeniach mózgu.

Pacjent, któremu pomogła nowa terapia, 15 lat temu uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu. Miał wówczas 20 lat. W wyniku doznanych obrażeń utracił świadomość i wpadł w tzw. zespół apaliczny. Jest to stan wegetatywny, w którym pacjent nie ma funkcji poznawczych, ale zachowuje niektóre reakcje np. oddychanie, trawienie pokarmu, mruganie. Nie kontaktuje się jednak ze światem zewnętrznym.

Zobacz także:

Lekarze przełamalii barierę na drodze do pokonania nieuleczalnych chorób

Naukowcy zastosowali eksperymentalną terapię stymulująca nerw błędy VNS - Vagus Nerve Stimulation. Udało się im dzięki temu wzbudzić u pacjenta tzw. stan minimalnej świadomości, który objawia się możliwością nawiązania prostego kontaktu z otoczeniem.

Pacjent ma minimalną świadomość na temat swojego obecnego stanu. Naukowcy twierdzą, że ich metoda pozwoli na szybszy rozwój badań nad przywracaniem świadomości u pacjentów w stanie wegetatywnym, z ciężkimi obrażeniami mózgu.

Według danych statystycznych, osoby będące w takim stanie dłużej niż 12 miesięcy, mają bardzo małe szanse na powrót do sprawności. Uważa się wówczas, że taki stan jest trwały. U 35-letniego francuza, który przeszedł nową terapię, już po miesiącu zauważono znacząca poprawę, pomimo tego, że bez rozwiniętej świadomości był przez 15 lat.

Neurochirurdzy wszczepili pacjentowi stymulator nerwu błędnego w okolice klatki piersiowej. Nerw błędny jest najdłuższym z nerwów czaszkowych i jednym z najważniejszych nerwów łączących głowę z resztą ciała. Tego typu stymulatory nazywane są czasami „rozrusznikami dla mózgu”. W niektórych terapiach używane są także do leczenia napadów padaczkowych.

W badaniach zrealizowanych wcześniej, stymulacja nerwu błędnego wykazała zwiększenie metabolizmu we wzgórzu, czyli części międzymózgowia, która jest odpowiedzialna za koordynację sygnałów sensorycznych. Naukowcy postanowili sprawdzić, czy uda im się przywrócić świadomość osobie w stanie wegetatatywnym.

Kierujący zespołem badawczym - Dr Angela Sirigu oraz dr. Jacques Luauté, poszukiwali możliwie najcięższych przypadków, aby można było w łatwy sposób zobaczyć oznaki poprawy. Dodatkowym argumentem za poszukiwaniem ciężkich przypadków było to, że ewentualne poprawy stanu pacjenta, nie można byłoby tłumaczyć zwykłym przypadkiem.

Naukowcy dokonywali pomiaru zachowania pacjenta w odpowiedzi na bodźce za pomocą elektroencefalografu (EEG). W związku z tymi badaniami wykorzystali również inną metodę obrazowania – PET (ang. positron emission tomography, pozytonowa tomografia emisyjna). Pomiar tymi metodami wykonano przed użyciem stymulatorów oraz po stymulowaniu nerwu błędnego.

Po upływie miesiąca terapii, u pacjenta nastąpiła znacząca poprawa. Odnotowano wzrost aktywności mózgu oraz aktywności ruchowej. 35-latek zaczął reagować na proste polecenia oraz na wypowiadanie przez personel medyczny jego imienia. W ten sposób, pierwszy raz od 15 lat, zaczął wykazywać oznaki świadomości.

Naukowcy opisali sytuację w piśmie "Current Biology" – "Mężczyzna zaczął reagować na proste polecenia, do czego nie był zdolny przed terapią. Mógł na przykład podążać wzrokiem za obiektem przesuwanym przed jego oczami czy odwracać głowę na żądanie. Jego matka zgłaszała znacznie większą zdolność skupienia uwagi podczas czytania mu książki".

Pozytywne wyniki zastosowanej metody potwierdziły również wyniki obrazowania EEG i PET. Rzeczywiście nastąpił znaczny wzrost aktywności fal mózgowych po przeprowadzeniu stymulacji nerwu błędnego. Dotyczyło to głównie obszarów mózgu, które związane są z ruchem i odbiorem sygnałów sensorycznych.

Źródła

  1. dzienniknaukowy.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"