Pułapka w hotelu. Te dania omijaj z daleka nawet na all inclusive
Wakacje z formułą all inclusive to dla wielu synonim relaksu, beztroski i nieograniczonego dostępu do jedzenia. Jednak za kolorowymi bufetami kryją się potencjalne zagrożenia, które mogą skutecznie zepsuć urlop. Eksperci przestrzegają: nie wszystko, co wygląda apetycznie, jest bezpieczne do spożycia.
W tym artykule:
Na cenzurowanym: owoce, sałatki, ryż i makarony
Hotelowe bufety zachwycają różnorodnością - od egzotycznych owoców po lokalne specjały i międzynarodowe klasyki. Jednak niektóre potrawy, choć atrakcyjne wizualnie, mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia. Jessie Chambers, ekspertka ds. podróży w Global Work and Travel, ostrzega przed najczęstszymi błędami i niebezpieczeństwami, które czyhają na turystów.
Ryzykowne są np. dania przechowywane zbyt długo w temperaturze pokojowej. W takich warunkach bakterie namnażają się wyjątkowo szybko, co zwiększa ryzyko zatrucia pokarmowego.
Choć pokrojone owoce i gotowe sałatki mogą wydawać się zdrowym wyborem, w rzeczywistości mogą być źródłem problemów. Jeśli zostały umyte w wodzie złej jakości lub zbyt długo leżały bez chłodzenia, łatwo stają się nośnikiem bakterii. Podobnie jest z ugotowanym ryżem i makaronem - w gorącym klimacie mogą szybko zamienić się w siedlisko drobnoustrojów, zwłaszcza jeśli nie są odpowiednio przechowywane.
Objawy zatrucia dioksynami
Niebezpieczne klasyki: sery, wędliny i kremowe desery
Szczególną ostrożność warto zachować również wobec produktów mlecznych, zwłaszcza miękkich serów oraz różnego rodzaju wędlin. Jeśli są przechowywane w niewłaściwej temperaturze, ryzyko zatrucia znacząco wzrasta.
Do tej samej kategorii zaliczają się kremowe desery - tiramisu, tarty czy ciasta z bitą śmietaną - które w ciepłym otoczeniu bardzo szybko tracą świeżość.
Równie niebezpieczne mogą być dania typu gulasze, curry i sosy, jeżeli nie są regularnie podgrzewane i utrzymywane w odpowiednio wysokiej temperaturze.
Jak jeść bezpiecznie i smacznie?
Chambers zaleca wybieranie dań, które wyglądają na świeżo przygotowane i serwowane tuż po ich przyrządzeniu. Dobrym rozwiązaniem jest również odwiedzanie bufetu w godzinach szczytu, gdy rotacja potraw jest największa - wtedy zmniejsza się ryzyko, że jedzenie długo stało w nieodpowiednich warunkach.
Warto również zwracać uwagę na higienę - używanie tych samych sztućców do różnych potraw może sprzyjać zakażeniom krzyżowym, nawet jeśli jedzenie jest świeże.
Formuła all inclusive może być wygodna i przyjemna, ale warto podchodzić do hotelowych bufetów z rozsądkiem. Wybieraj świeże dania, omijaj potrawy wrażliwe na temperaturę i bądź czujny - to prosty sposób, by uniknąć nieprzyjemnych dolegliwości i cieszyć się beztroskimi wakacjami w pełni.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródło: Global Work and Travel
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.