Ustawiają się na godziny przed otwarciem rejestracji. Terminów brak w całej Polsce
Coraz więcej pacjentów skarży się na duże trudności z zapisaniem się na badania diagnostyczne w Gdańsku. Kolejki ustawiają się nawet na kilka godzin przed otwarciem rejestracji, a mimo to wielu osobom nie udaje się uzyskać terminu. Sfrustrowani pacjenci podkreślają, że skierowania tracą sens, jeśli nie ma możliwości realizacji badań.
W tym artykule:
Problemy z terminami
Jak donosi serwis Trójmiasto.pl, zapisanie się do niektórych placówek graniczy z cudem, kolejki tworzą się jeszcze przed otwarciem rejestracji. "Rejestracja czynna od 7:00, a pacjenci ustawiają się już po 5:00, by otrzymać termin. Nie każdy dostanie, bo z reguły szybko się kończą" - napisała jedna z czytelniczek cytowana przez serwis, która probowała się zapisać do Copernicus Mamma Centrum w Gdańsku.
Problemy z zapisami występują od dłuższego czasu, stąd rosnąca frustracja pacjentów. - Po co lekarze wypisują skierowania na USG i mammografię, jak nie ma terminów - podkreślają na łamach serwisu.
Do sprawy odnieśli się też przedstawiciele placówki. Rzecznik Copernicus, Katarzyna Brożek, podkreśla, że skala problemu wykracza poza Gdańsk. - Problem z dostępnością do badań diagnostycznych występuje w całej Polsce i wynika z dużej liczby chorych oraz ograniczonej liczby badań, co wiąże się z liczbą lekarzy radiologów i aparatów diagnostycznych - wyjaśniła. Tylko w Mamma Centrum rocznie odbywa się około 34 tys. wizyt, a w 2024 r. wykonano tam 23 tys. badań, w tym 14 tys. USG piersi.
Wzrost liczby zachorowań na nowotwory dodatkowo pogłębia trudności. - Według najnowszych danych roczna liczba zachorowań na nowotwory w naszym kraju wzrosła do 185 tys., w tym 24 tys. Polek słyszy diagnozę raka piersi. Widzimy również ten wzrost w naszym ośrodku. Nieustannie działamy, aby polepszyć dostępność do badań USG – zaznaczyła Brożek.
MZ informuje o terminach
Na badania trudno się też zapisać w innych miastach. Ministerstwo Zdrowia w tym tygodniu opublikowało post zachęcający do zapisania się na badania, które pomagają wcześniej wykryć nowotwory, w tym raka piersi oraz szyjki macicy. Do wpisu została dołączona mapka z listą wolnych terminów.
Okazało się jednak, że na mapie są "białe plamy". W niektórych województwach nie ma żadnego wolnego terminu na mammografię i cytologię w ciągu najbliższych 90 dni.
Zgodnie z informacją opublikowaną przez MZ na Facebooku na stan 1 września w województwie pomorskim kobiety mają ponad 4 tys. wolnych terminów na mammografię oraz 147 na cytologię. Jeśli jednak spojrzymy na rzeczywiste zapotrzebowanie, te liczby wydają się niewystarczające.
Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- MZ
- WP abcZdrowie
- Trojmiasto.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.