Trwa ładowanie...

Cukrzyca typu 2 nie jest wyrokiem

Avatar placeholder
08.08.2019 13:14
cukrzyca typu 2
cukrzyca typu 2 (mat. Partnera)

Cukrzyca typu 2 nie jest wyrokiem. Wymaga jednak całkowitej zmiany dotychczasowego stylu życia, szczególnie w zakresie nawyków żywieniowych jak i modelu pracy do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni. Przez wiele lat żyjemy w ciągłym biegu, a w moim przypadku dochodzi sporo podróży, noclegi w hotelach, udział w konferencjach, spotkaniach czy projektach biznesowych. Nie ma tu miejsca na swoistą regularność - szybkie śniadanie, różne przekąski w ciągu dnia i w końcu głód dopadający Cię wieczorem i jeden, duży posiłek.

Te i wiele innych zaniedbań powodują, że cukrzycy typu 2 nabawić możemy się w zasadzie na własne życzenie. Jednym z kluczowych elementów jej kontroli jest monitorowanie poziomu glikemii. Cukrzyk dysponuje oczywiście glukometrem, ale codzienny, wielokrotny1 pomiar nie jest zbyt komfortowy. Kluczem wydaje się być otrzymywanie w czasie rzeczywistym informacji o aktualnym poziomie naszych "cukrów".

Tutaj pojawia się rozwiązanie w postaci systemu ciągłego monitorowania glikemii2 (CGM). Jako osoba aktywna zawodowo, chcąca mieć swoją chorobę pod stałą kontrolą, chciałbym podzielić się swoimi doświadczeniami w tym zakresie.

1. Wygoda

System jest wygodny w użyciu. Zabieg polegający na wszczepieniu sensora jest bezbolesny, a potem wystarczy sparować nadajnik i smarfton poprzez połączenie Bluetooth z aplikacją Eversense. System jest kalibrowany dwukrotnie w ciągu dnia poprzez wprowadzenie danych z klasycznego glukometru, Poziom glikemii podawany jest w zasadzie w czasie rzeczywistym2, Eversense jest niejako "taktowany" co 5 minut, natomiast reakcja na spożywane posiłki może być widoczna w ciągu 20-30 minut (co zależy od rodzaju posiłku).

Niemniej to nie jest kwestia wyłącznie posiłków, ponieważ system reaguje na wszelkie nasze aktywności fizyczne - widać wyraźnie jak spada cukier po wysiłku fizycznym, nawet po krótkim spacerze. Eversense tym samym pozwala na ciągłą i nieprzerwaną analizę tego co jemy i robimy oraz wpływu naszych zachowań na poziom glikemii.

Moje doświadczenia dotyczą cukrzycy typu 2 oraz insulinooporności. Wygodne są również plastry utrzymujące na ramieniu nadajnik- można w nich zarówno się kąpać czy brać prysznic. W moim przypadku również wchodzi w grę morsowanie3. Nie ma również problemów z przekraczaniem bramek lotniskowych czy w innych systemach bezpieczeństwa.

2. Codzienne posiłki4

Styl odżywiania się cukrzyka to przede wszystkim regularność spożywania posiłków. Musiałem się tego nauczyć. Niezbędna jest do tego pomoc dietetyka, który zaplanuje charakter posiłków, które najlepiej spożywać co 2,5-3 godziny4. Nawet jeśli pracuję długo w nocy, albo mój dzień zaczyna się bardzo wcześnie, powinienem zjeść coś najpóźniej 2 godziny przed snem i pół godziny po przebudzeniu.

Efekty zmiany nawyków żywieniowych są widoczne w systemie CGM, ponieważ na podstawie obserwacji reakcji organizmu na spożywane posiłki, możemy doprowadzić do wyrównania poziomów glikemii i unikania gwałtownych skoków czy spadków. Codzienne posiłki to również codzienne zakupy. Tutaj naprawdę warto czytać etykiety.

Cukier czy syrop glukozowo-fruktozowy jest dodawany niemalże do wszystkiego i każdy posiłek przetworzony, znajdujący się na półce sklepowej jest swoistym zagrożeniem. Oczywiście należy eliminować kategorie produktów, które z zasady są wykluczane z diety cukrzyka. Zdarzyło mi się jednak spotkać w sieci handlowej, podobno "zdrowe" pieczywo, które było nafaszerowane karmelem.

Efekt był spektakularny czyli cukier poszybował na ponad 220 mg/dl. Kontrolowanie tego co jemy codziennie jest o wiele łatwiejsze jeśli przy pomocy aplikacji mobilnej stale możemy obserwować jak reaguje nasz organizm na konkretne produkty czy posiłki.

3. Konferencje, spotkania, warsztaty

Mój częsty udział w konferencjach, jako prelegenta, jest ściśle związany z dwoma kwestiami: stres i jedzenie konferencyjne. Musiałem przede wszystkim ograniczyć picie potężnych dawek kawy, sięgających 3 litrów dziennie. Tak, to jest możliwe.

Poza tym trzeba zapomnieć o słodkich przekąskach, których na konferencjach jest całe mrowie. Szczerze powiedziawszy, bardzo trudno było mi znaleźć jakąkolwiek konferencję, na której połączono by dwie kwestie: ciekawy pomysł na smaczne przekąski i ich bezpieczeństwo w kontekście diety.

Nawet jeśli pojawiają się rozmaite koreczki owocowo-warzywne to nigdy nie wiemy, co znajdziemy w środku. Niemniej zasada jest prosta - cukrzyk musi regularnie coś jeść, stąd posiłkowałem się swoimi przekąskami typu food2go lub wyborem najbardziej optymalnej alternatywy, czyli jabłkiem. W przypadku lunchy konferencyjnych mamy również problem z wyborem: naszym głównym przeciwnikiem są przede wszystkim… sosy.

Na ich spożycie system CGM również czasami reagował "skokowo", ponieważ o ile jesteśmy w stanie wybrać gotowaną rybę zamiast smażonego kurczaka, o tyle sos w jakim są przygotowane obie potrawy, nie zawsze będzie nam przyjazny. Ostatnia kwestia to stres. Niejednokrotnie mogłem Internal zauważyć skoki poziomu glikemii niezwiązane ze spożywanym posiłkiem, przed wystąpieniami.

Ten aspekt też należy brać pod uwagę w codziennym życiu. Skoki wywołane stresem były w moim przypadku incydentalne, a poziom szybko wracał do normy.

4. Podróże

Liczne podróże to samochód, kolej i samoloty. Zasadniczo najłatwiej jest na lotniskach. Tutaj jest dość szeroka oferta gastronomiczna i można sobie coś wybrać. Podróż nie trwa zbyt długo, a w lotach dłuższych możemy zabrać ze sobą własne jedzenie jeśli nie chcemy jeść posiłków przewoźnika.

Najtrudniej jest z podróżami koleją oraz możliwościami jedzenia na dworcach. Tutaj królują fast foody, a na nie organizm potrafi bardzo gwałtownie reagować. Niemniej, jeżeli nie mamy innego wyjścia, lepiej wybrać mniejsze zło czyli najbardziej bezpieczne z najmniej bezpiecznych potraw: sałatka (bez sosu), proste potrawy, w których wiemy co jest w środku.

Możemy ratować się kanapkami, szczególnie z ciemnego pieczywa, ale też warto albo pytać czy nie ma w nich sosu, albo zamawiać bez takich "polepszaczy". Innymi słowy, im prościej tym lepiej.

5. Aktywność fizyczna3

Eversense doskonale pokazuje spadek poziomu glikemii przy prowadzeniu aktywności fizycznej. Nawet krótki spacer po posiłku okazuje się świetnym sposobem na wyrównanie poziomu i stabilizację "cukrów". Bardzo dobrze widać reakcję organizmu po moich dodatkowych aktywnościach: pływaniu, squashu, sportach walki czy morsowaniu3. Są one nie mniej ważne niż odpowiedni styl żywienia. Ważne, aby podczas aktywności koniecznie pić wodę: 2,5 do 3 litrów dziennie.

6. Podsumowanie

Odpowiednio skomponowana dieta pomogła mi w znacznym obniżeniu mojej wagi 5, bez efektu jojo. Dieta to nie kara tylko efekt długofalowy dla zachowania zdrowia i uniknięcia powikłań cukrzycy. Jest to przedsięwzięcie na całe życie, a nie na chwilę. Moje doświadczenia z systemem CGM Eversense pozwoliły mi przede wszystkim na szybki i wiarygodny monitoring zmian, które wdrażałem w swój styl życia.

Cukrzyca stała się chorobą, która zmusiła mnie do zmiany nawyków żywieniowych, zupełnie innego spojrzenia na dotychczasową dietę oraz połączenie tego wszystkiego z aktywnością fizyczną. Monitoring poziomu glikemii w czasie najbardziej zbliżonym do rzeczywistego dał mi możliwość konfrontacji swojego działania z reakcjami własnego organizmu.

To jest kluczowe ponieważ każdy z nas reaguje inaczej. Jednym z ciekawych odkryć było to, że jeden kawałek czekolady zjedzony indywidualnie, wywołuje szybką reakcję systemu i generuje ostrzeżenia. Ale ten sam kawałek czekolady wpleciony do głównego posiłku już nie wywołuje takiej reakcji, Sam jestem ciekaw, czy tak działa to tylko u mnie, czy u pozostałych cukrzyków również.

Jednego jestem natomiast pewien - system Eversense pozwolił mi na lepsze poznanie możliwości swojego organizmu i to jest dla mnie największą wartością.

Materiał partnera

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze