Przyczyny tycia
Czy wiesz, że aż 95 proc. przypadków nadwagi jest spowodowanych zwyczajnym przejadaniem się i brakiem aktywności fizycznej? Jedynie 5 proc. otyłych ludzi może więc zrzucić winę za swoje zbędne kilogramy na choroby genetyczne i metaboliczne. Należy pamiętać, że wiek zmienia nasze potrzeby kaloryczne, ale nie powoduje zwiększania masy ciała. Tycie po czterdziestce wiąże się z niedostosowaniem diety i aktywności fizycznej do potrzeb organizmu. Oznacza to, że otyłość i nadwaga w przeważającej większości zależy od nas samych - od naszego trybu życia i diety.
1. Co powoduje tycie?
Tyjemy prawie zawsze dlatego, że za dużo jemy, a za mało się ruszamy. Spożywamy zbyt duże ilości kalorii w stosunku do tego, ile ich zużywamy - i jeśli dzieje się tak przez dłuższy czas, nasz organizm odkłada nadwyżkową energię w postaci tłuszczu. Nasze potrzeby co do dziennej ilości kalorii są różne w zależności od kilku czynników:
- płci,
- wieku,
- predyspozycji genetycznych,
- aktywności fizycznej.
Zazwyczaj nasze potrzeby to około 2000-2500 kcal dziennie. Tyle potrzeba nam, aby funkcjonować. Problem pojawia się, kiedy nie potrafimy dopasować kaloryczności spożywanych pokarmów do naszych rzeczywistych potrzeb.
Jeśli jednak nadmiar kilogramów jest twoim problemem od dawna, a mimo starań i konsekwencji waga ani drgnie, lepiej poradź się lekarza. Niektóre choroby (np. trzustki, tarczycy, nadnerczy, jajników, nowotwory mózgu) i przyjmowane leki (leki psychotropowe, sterydy, leki przeciwcukrzycowe) rzeczywiście mogą powodować nadwagę, ale to tylko 5 proc. wszystkich przypadków.
2. Złe nawyki żywieniowe
Przeważnie zbędne kilogramy biorą się z tego, że dostarczamy swojemu organizmowi więcej energii, niż faktycznie spalamy, i energia ta zostaje odłożona w postaci ,,zapasów”, czyli po prostu tkanki tłuszczowej. Wszystkiemu winne są złe nawyki żywieniowe, które często wynosimy z domu i z których nie zawsze zdajemy sobie sprawę, są to np.:
- nieregularne posiłki;
- jedzenie w pośpiechu;
- jedzenie rzadko i dużo, a nie często, ale mało;
- niejedzenie śniadań;
- podjadanie między posiłkami;
- unikanie owoców i warzyw w diecie;
- zbyt częste jadanie wysokokalorycznych, tłustych potraw;
- popijanie kalorycznych napojów gazowanych i soków;
- traktowanie jedzenia jako relaksu;
- zwyczaj jedzenia chipsów, orzeszków, ciastek podczas oglądania telewizji, czytania gazet;
- jedzenie dużej ilości słodyczy np. w czasie napięcia psychicznego;
- częste smażenie na tłuszczu zamiast gotowania czy pieczenia;
- dodawanie zbyt dużej ilości soli i ostrych przypraw do posiłków;
- picie zbyt małej ilości wody.
Ważnym czynnikiem zmniejszającym ryzyko tycia jest błonnik pokarmowy. Wspomaga on pracę jelit i pozwała na dłuższe uczucie sytości. Błonnik znaleźć można w świeżych owocach i warzywach, produktach pełnoziarnistych. Dlatego zamiast jeść przetworzone potrawy, białe pieczywo, biały ryż i zwykły makaron – lepiej jest wybierać świeże produkty (szczególnie warzywa, gdyż zawierają dużo mniej glukozy niż owoce), ciemne pieczywo, brązowy ryż i makaron.
Bibliografia
Jarosz M., Kłosiewicz-Latoszek L., OTYŁOŚĆ - zapobieganie i leczenie, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2006, ISBN 83-200-3468-X
Grazul-Bilska A., Bilski J., Poradnik dla walczących z nadwagą, Iskry, Warszawa 2003, ISBN 83-207-1716-7
Szurkowska M. Leczenie otyłości i towarzyszących zaburzeń metabolicznych, Krakowskie Wydawnictwo Medyczne, Kraków 2006, ISBN 83-88203-30-4
Pitchford P. Odżywianie dla zdrowia, Galaktyka, Łódź 2008, ISBN 978-83-7579-023-8