Acedia - charakterystyka i objawy, duchowa depresja, leczenie
Acedia wywodzące się z języka greckiego słowo, oznaczające w teologii chrześcijańskiej wypalenie religijne u osób duchownych. Osoba dotknięta acedią może odczuwać przygnębienie, smutek, zmęczenie, obojętność, niechęć do wykonywania jakichkolwiek czynności. Osoba duchowna może również zmagać się z wewnętrzną pustką.
1. Czym jest acedia i w jaki sposób się objawia?
Acedia, która dotyka zazwyczaj mnichów i inne osoby duchowne, bardzo często nazywana jest duchową depresją lub wypaleniem religijnym. Zjawisko to zostało po raz pierwszy opisane przez Ewagriusza z Pontu, mnicha pontyjskiego oraz teologa, uznawanego za jednego z najwybitniejszych Ojców Pustyni.
Ojcowie Pustyni byli pierwszymi mnichami chrześcijańskimi, którzy od końca III wieku praktykowali życie ascetyczne, ubogie, samotne lub w niewielkich zgromadzeniach. Przestrzegali także celibatu. Zamieszkiwali pustynie egipskie usytuowane wzdłuż doliny Nilu.
Acedia, zdaniem Ewagriusza z Pontu była chorobą duszy i jednym z ośmiu złych duchów. W jednym z dzieł mnich chrześcijański opisał uczucia towarzyszące mnichowi, który zmaga się z acedią.
„Mnich nie może się doczekać pory posiłku. Jest niespokojny i ciągle wygląda przez okno. Ogarnia go duchowe lenistwo i fizyczna ociężałość. Jest jak nierozumne zwierzę, z przodu ciągnięte przez pożądliwość, z tyłu popychane i bite przez nienawiść. Ten demon, w przeciwieństwie do innych, dotyka całej duszy człowieka i sprawia, że pożąda on tego, czego nie ma, a nienawidzi to, co ma”.
Osoba doświadczająca acedii bywa często zdekoncentrowana, apatyczna, odczuwa nie tylko wypalenie religijne, ale również obojętność lub wewnętrzną pustkę. Dodatkowo, może doskwierać jej smutek, znużenie, brak motywacji, zniechęcenie do wykonywania jakichkolwiek czynności, permanentne zmęczenie, wyczerpanie nerwowe. Osobie duchownej może doskwierać również uczucie niechęci do miejsca, w którym obecnie przebywa, a także chęć zmiany.
2. Duchowa depresja w XXI wieku
Choć duchowa depresja, nazywana również acedią dotyczyła głównie mnichów oraz innych osób duchownych, które żyły w zamknięciu, to z wieloma jej objawami zmagają się również współcześni ludzie.
Można bez wątpienia rzec, że zjawisko jest jedną z chorób cywilizacyjnych. Wielu ludzi zmaga się z poczuciem pustki, niespełnienia, niechęci. Wiele osób odczuwa smutek, przygnębienie, niezadowolenie z wykonywanej pracy, rozczarowanie, brak motywacji do działania. Wszystko za sprawą ogromnej presji, z którą zmaga się większość z nas.
Odczuwamy presję w pracy, w domu, bardzo często nawet w związku z partnerką lub partnerem. Niemoc do zrealizowania oczekiwań drugiego człowieka, następstwem którego jest rozczarowanie doprowadza niektórych do depresji.
3. Leczenie acedii
Leczenie acedii w przypadku osób duchownych bywa niezwykle skomplikowane. Niezwykle ważnym elementem terapii acedii jest rozmowa z autorytetem praktykującym wiarę chrześcijańską lub specjalistą – psychologiem duchownym. Pomocy warto szukać również u osoby specjalizującej się w kierownictwie duchownym oraz psychoterapii.
Jeśli kryzysu duchowego doświadcza osoba świecka, pomocna może okazać się wizyta u psychologa lub psychoterapeuty. Niezwykle skuteczną metodą terapeutyczną jest tzw. mindfulness, czyli trening uważności. Metoda ta przeznaczona jest przede wszystkim dla ludzi, którzy nie mogą uporać się ze stresem i negatywnymi uczuciami.
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.