Badania, których nie powinniśmy się bać
Bolesne i wstydliwe – takie najczęściej są badania, które musimy wykonywać przynajmniej raz na jakiś czas podczas kontroli lekarskiej. Kilka chwil zawstydzenia warto jednak przeżyć, ponieważ niektóre z nich mogą uratować nam życie.
Kolonoskopię wykonuje się najczęściej, gdy jesteśmy w podwyższonej grupie ryzyka (np. po 50. roku życia). Osoby niechętnie podchodzą do tego badania – i nie ma się czemu dziwić. Zarówno głodówka przed badaniem, jak i samo badanie nie należą do najprzyjemniejszych.
Obecnie jednak lekarze robią wszystko, by uniknąć uczucia zawstydzenia. Podawane są leki przeciwbólowe, a gabinet badań jest przyciemniony. Pacjent otrzymuje także specjalny fartuch, dzięki któremu nie czuje się nago.
Podczas badania często dochodzi do burczenia w jelitach lub do wzdęć – do tego również lekarze są przyzwyczajeni.
Kolonoskopię wykonuje się w celu wykrycia zmian nowotworowych w jelicie grubym. Diagnozuje stany zapalne, krwawienia i polipy. Dzięki temu badaniu lekarz może także pobrać wycinki do testów histopatologicznych.
Badanie proktologiczne – per rectum
Badanie proktologiczne pomimo powszechnej opinii nie jest bolesne. Jego jedynym minusem jest zażenowanie, które pacjenci odczuwają. Pomóc może profesjonalizm lekarza przeprowadzającego zabieg. Wykonujemy je w przypadku krwistych stolców, wydzieliny z odbytu czy w związku z nieregularnością wypróżnień.
Badanie per rectum umożliwia ocenę odbytu, odbytnicy i innych narządów. U mężczyzn bada się gruczoł krokowy, by wykluczyć nowotwór prostaty. U kobiet natomiast bada się macicę i odcinek pochwy – diagnozuje się w ten sposób przetokę pochwowo - odbytniczą, tyłopochylenie macicy czy główkę płodu u kobiet spodziewających się dziecka.
Dzięki badaniu lekarz zdiagnozuje także zapalenie hemoroidów, guzy odbytnicy czy szczeliny odbytu.
Cytologia
Badanie cytologiczne u kobiet powinno się wykonywać przynajmniej raz na trzy lata. Cytologia nie jest bolesna. Po wykonanym badaniu często pojawia się lekkie plamienie – jest to całkowicie normalny objaw.
Polega na wprowadzeniu do pochwy wziernika z małą szczoteczką, którą ginekolog wykonuje kilka obrotów. Tak pobrana próbka ląduje na szkiełku – utrwalona odczynnikami zanoszona jest do laboratorium.
Celem cytologii jest wykrycie stanów przednowotworowych, raka szyjki macicy czy infekcji wywoływanych przez HPV – czyli wirusa brodawczaka ludzkiego.
Gastroskopia
Badanie odbywa się w znieczuleniu miejscowym gardła oraz przełyku. Lekarz wprowadza do gardła rurkę, dzięki której ma możliwość obserwacji zmian chorobowych układu pokarmowego. Gastroskopia pozwala na diagnozę stanów zapalnych, żylaków przełyku, refluksu żołądkowo - przełykowego czy zmian nowotworowych.
Niektórzy pacjenci decydują się na gastroskopię w znieczuleniu ogólnym. Jest to koszt rzędu 500 - 650 zł.
Biopsja
Biopsja to analiza wycinka zmienionej tkanki. Dzięki temu badaniu lekarz jest w stanie dobrać skuteczne leczenie i zdiagnozować rodzaj zmiany. Mitem są więc zdania, że biopsja przyczynia się do rozwoju raka.
Do badania pobierane są np. narośle tkanek powierzchownych oraz narządów wewnętrznych. Istnieją także specjalistyczne narzędzia, które służą biopsji – endoskopy, igły czy sprzęt do wyłyżeczkowania.
Jednym z rodzajów jest biopsja igłowa. Dzięki niej otrzymuje się fragment, który następnie zostaje przebadany. Próbkę utrwala się przy wykorzystaniu niskiej temperatury. Kolejnym etapem badania jest obserwacja tkanki pod mikroskopem.
Badanie dna oka
Badanie dna oka wykonuje się w celu sprawdzenia stanu wzroku. Okulista wyklucza także w ten sposób jaskrę czy chorobę plamki żółtej. Ale to nie wszystko – z oczu możemy bowiem wyczytać czy z naszym zdrowiem wszystko jest w porządku. W dnie oka kryją się informacje dot. cukrzycy, miażdżycy, nadciśnienia tętniczego czy różnego rodzaju chorób krwi.
Nie warto bać się wizyty u okulisty – badanie dna oka nie boli. Nieprawdą są także opinie, że światło uszkadza wzrok. Jest ono całkowicie bezpieczne.