Biegasz i śpisz za mało? Ryzyko kontuzji wzrasta
Choć biegacze przywiązują dużą wagę do odpowiedniego odżywiania i regeneracji po treningach, wciąż zbyt rzadko traktują sen jako element sportowej rutyny. Naukowcy z University of South Australia przekonują, że to duży błąd – i mają na to konkretne dane.
W tym artykule:
Sen to ważny element regeneracji po treningu
W badaniu obejmującym 425 osób regularnie uprawiających bieganie wykazano, że ci, którzy spali krótko, mieli problemy z zasypianiem lub zgłaszali gorszą jakość snu, byli prawie dwa razy bardziej narażeni na kontuzje niż uczestnicy wypoczęci i śpiący regularnie. Według autorów pracy ryzyko urazu wzrastało u nich aż do 68 procent.
Jak podkreśla prof. Jan de Jonge, autor badania opublikowanego w "Applied Sciences", sen jest podstawą adaptacji treningowej. – Sen jest kluczowym procesem biologicznym, który pozwala ciału i umysłowi regenerować się oraz przystosowywać do fizycznych i psychicznych wymagań treningu. Gdy sen jest zaburzony lub zbyt krótki, zdolność organizmu do naprawy tkanek, regulacji hormonów i utrzymania koncentracji maleje. To wszystko może zwiększać ryzyko kontuzji – tłumaczył.
Bieganie jest bardzo kontuzjogenne
Zespół naukowców zwraca uwagę, że nawet osoby biegające rekreacyjnie są wyjątkowo narażone na przeciążenia - statystyki wskazują, że kontuzji doświadcza w pewnym momencie nawet 90 proc. trenujących. Dlatego odpowiedni wypoczynek powinien być traktowany jako część planu treningowego, a nie dodatkowy bonus. Specjaliści przypominają, że dorosły człowiek powinien spać 7-9 godzin na dobę, choć sportowcy - także amatorzy - często potrzebują jeszcze więcej. Drzemki, regularne pory kładzenia się spać, ograniczenie ekranów przed snem oraz unikanie kofeiny i alkoholu wieczorem mogą znacząco poprawić regenerację.
"Gdyby mi to ojciec kiedyś powiedział...". Psycholog Jacek Masłowski o tym, czego każdy rodzic powinien nauczyć dzieci
W praktyce oznacza to, że dbanie o higienę snu może być równie ważne, jak dobre buty czy mądrze rozpisany plan treningowy. – Zarówno jakość, jak i długość snu są ważne, ale to ilość często stanowi podstawę. Sen należy postrzegać nie tylko jako narzędzie regeneracji, lecz także jako potencjalny wskaźnik podatności na urazy w sporcie rekreacyjnym – podkreślił prof. de Jonge.
Źródło: PAP
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.