Brak światła słonecznego osłabia zimą. Ekspert radzi, jak sobie pomóc
Jesienne i zimowe miesiące sprzyjają spadkowi energii, a wielu z nas praktycznie nie widuje światła słonecznego w ciągu tygodnia pracy. Zdaniem Breniga Moore’a, inspektora ds. bezpieczeństwa i higieny pracy, sposób na poprawę samopoczucia jest prosty: trzeba zacząć naprawdę korzystać z przerwy na lunch. W jaki sposób?
W tym artykule:
Skutki braku światła słonecznego zimą
Moore w wywiadzie dla "Huffington Post" wyjaśnia, że w okresie krótkich dni dochodzi do zaburzenia naturalnego rytmu dobowego, co objawia się sennością, obniżeniem nastroju i spadkiem energii. Wiele osób pracuje w biurach z ograniczonym dostępem do światła dziennego, co jeszcze bardziej pogłębia ten problem. Brak słońca oznacza niższy poziom witaminy D, a to z kolei wpływa nie tylko na odporność i jakość snu, ale także może zwiększać ryzyko depresji i problemów z kośćmi.
Dlaczego warto wychodzić na świeże powietrze w porze lunchu?
Według eksperta już 10–15 minut na świeżym powietrzu wystarczy, aby poprawić koncentrację, utrzymać stabilny poziom serotoniny i zmniejszyć napięcie narastające w ciągu dnia. – Ciągłe patrzenie w ekran wyczerpuje mózg. Wyjście na spacer w porze lunchu resetuje koncentrację i zdolność oceny – podkreślił. Dodał, że krótki spacer pomaga też rozluźnić mięśnie, które zimą szybciej się napinają, zwłaszcza przy długotrwałym siedzeniu.
Ekspert przypomina przy tym, że końcówka roku wiąże się zwykle ze wzrostem obciążenia obowiązkami, a próba przepychania pracy bez przerwy prowadzi wyłącznie do spadku efektywności. Kilkanaście minut poza biurkiem może więc w praktyce zaoszczędzić wiele godzin późniejszego zmęczenia i stresu. – Nawet 15 minut na zewnątrz może pomóc uniknąć popołudniowego spadku energii, który prowadzi do pomyłek, stresu i wypalenia, zmniejszając ryzyko wypadków zarówno w pracy, jak i w domu – komentował.
Tak maskuje się depresja. "Strategia radzenia sobie"
Choć przebywanie na zewnątrz dostarcza organizmowi naturalnej witaminy D, zimą warto wspomagać się suplementacją. Dobrym uzupełnieniem są także produkty bogate w tę witaminę: tłuste ryby, jaja, czy mleko. Moore podkreśla, że klucz tkwi w regularności, nawet krótki, codzienny spacer w porze lunchu może realnie poprawić samopoczucie i odporność na zimowe zmęczenie.
Źródło: dailymail.co.uk
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.