Czym jest renta alkoholowa? Kto może się ubiegać?
Tzw. renta alkoholowa od lat budzi ogromne emocje i dzieli społeczeństwo. Dla jednych to kontrowersyjny przywilej, który niesłusznie trafia do osób uzależnionych, dla innych – niezbędne zabezpieczenie socjalne dla chorych, którzy w wyniku wieloletniego nadużywania alkoholu utracili zdolność do pracy. Czym jest naprawdę i komu przysługuje?
W tym artykule:
W polskim prawie nie istnieje formalnie pojęcie "renty alkoholowej". W praktyce chodzi o rentę z tytułu niezdolności do pracy, którą ZUS może przyznać osobom cierpiącym na ciężkie choroby wywołane wieloletnim nadużywaniem alkoholu. Samo uzależnienie nie stanowi podstawy do otrzymania świadczenia – konieczne są poważne i trwałe powikłania zdrowotne. Do najczęściej spotykanych konsekwencji przewlekłego alkoholizmu należą m.in. marskość wątroby, encefalopatia alkoholowa, zanik mięśni, uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego czy zaburzenia psychiczne. To właśnie te choroby sprawiają, że wielu pacjentów trwale traci zdolność do pracy zarobkowej.
Jakie kryteria trzeba spełnić?
Jak podaje infor.pl, aby uzyskać rentę, trzeba łącznie spełnić trzy kryteria:
Orzeczenie o niezdolności do pracy – wydawane przez lekarza na podstawie dokumentacji i badań.
Staże składkowe i nieskładkowe – wymagane minimum zależy od wieku, w którym doszło do utraty zdolności do pracy, np. dla osób po 30. roku życia to co najmniej 5 lat ubezpieczenia w ostatniej dekadzie.
Związek przyczynowy – trzeba wykazać, że choroba uniemożliwiająca pracę jest skutkiem nadużywania alkoholu.
Tak maskuje się depresja. "Strategia radzenia sobie"
Ile wynosi świadczenie?
Od 1 marca 2025 r. obowiązują wyższe stawki dla osób uznanych za niezdolne do pracy. Renta dla osób całkowicie niezdolnych wynosi obecnie 1878,91 zł brutto miesięcznie, a dla częściowo niezdolnych – 1409,18 zł brutto. Jak podaje Eurostat, Polska w 2023 r. znajdowała się w czołówce krajów UE pod względem liczby zgonów spowodowanych nadużywaniem alkoholu – gorsze wyniki zanotowała tylko Słowenia. Liczba osób pobierających tzw. rentę alkoholową jednak systematycznie maleje. W 2019 r. było to 4,3 tys. osób, w 2020 r. – 3,8 tys., w 2021 r. – 3,5 tys., a w 2022 r. już tylko 3 tys.
Renta alkoholowa od lat dzieli społeczeństwo. Specjaliści podkreślają, że renta z tytułu niezdolności do pracy jest formą zabezpieczenia dla tych, którzy w wyniku chorób nie mogą już samodzielnie się utrzymywać. – Renta w takim przypadku nie jest "nagrodą za picie", ale konieczną formą zabezpieczenia. Renta alkoholowa jest dobrym rozwiązaniem i najgorsze, co można zrobić, to ją odebrać. Renty wypłacamy tym, którzy trwale nie są zdolni do pracy. Nie ma przy tym znaczenia, czy stan niezdolności został wywołany z przyczyn niezależnych, przez nieuważność albo wieloletnie nadużywanie alkoholu – skomentował dr Tomasz Lasocki z UW w rozmowie z Money.pl.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.