Dieta, która może cofać uszkodzenia serca? Obiecujące wyniki badania
Naukowcy z USA sugerują która dieta może nie tylko chronić, ale też leczyć serce przy już istniejących schorzeniach. Obiecujące wyniki badań opublikowano w prestiżowym piśmie "Journal of the American Heart Association".
W tym artykule:
Choroby sercowo-naczyniowe stanowią ogromne zagrożenie
Choroby układu sercowo-naczyniowego od lat pozostają jedną z głównych przyczyn zgonów, a duży udział mają w tym niezdrowa dieta, brak ruchu i przewlekły stres. Jednym z mniej znanych, ale bardzo niebezpiecznych problemów jest dysfunkcja mikrokrążenia wieńcowego (CMD). Dochodzi w niej do uszkodzenia drobnych naczyń zaopatrujących mięsień sercowy w krew.
Pacjenci z CMD często skarżą się na nawracające bóle w klatce piersiowej, wymagają hospitalizacji i są obciążeni większym ryzykiem niewydolności serca oraz przedwczesnego zgonu. Choroba częściej dotyczy kobiet. Jej głównym czynnikiem ryzyka jest nadciśnienie tętnicze, które uszkadza śródbłonek i komórki mięśni gładkich naczyń. Obecnie stosowane leczenie, kontrola czynników ryzyka oraz leki przeciwmiażdżycowe i przeciwdławicowe, bywa tylko umiarkowanie skuteczne, dlatego naukowcy szukają nowych rozwiązań.
Zobacz też: "Boimy się nowotworów, a to na serce umiera dużo więcej osób". Rozmowa z prof. Maciejem Banachem
Zdrowie przy kawie. Jak jelita wpływają na kondycję organizmu?
Jak wyglądało badanie z dietą roślinną?
Zespół z Institute for Biomedical Sciences na Georgia State University postanowił sprawdzić, czy dieta może zahamować rozwój CMD lub nawet ją odwrócić. Wyniki opublikowano w prestiżowym piśmie "Journal of the American Heart Association”.
Przez sześć miesięcy samice szczurów ze spontanicznym nadciśnieniem karmiono jednym z dwóch rodzajów pożywienia. Grupa kontrolna dostawała oczyszczoną karmę pozbawioną składników roślinnych. U drugiej grupy aż 28 proc. diety stanowiły owoce, warzywa, orzechy i rośliny strączkowe, bogate w naturalne przeciwutleniacze. Obie diety dostarczały podobnej ilości kalorii i składników odżywczych, różniły się głównie zawartością związków roślinnych.
Po pół roku część zwierząt z grupy kontrolnej "przestawiono" na dietę roślinną, aby sprawdzić, czy może ona leczyć już rozwiniętą CMD. Naukowcy oceniali rezerwę przepływu wieńcowego, wykonywali badania MRI serca oraz analizowali komórki naczyń i markery uszkodzeń w tkance.
Badacze zaobserwowali, że dieta roślinna nie tylko zapobiegała rozwojowi CMD, ale także odwracała istniejące już uszkodzenia u szczurów z nadciśnieniem. Co istotne, korzystne efekty utrzymywały się mimo wciąż podwyższonego ciśnienia tętniczego. Sugeruje to, że dieta działała bezpośrednio na drobne naczynia serca, poprawiając funkcję komórek naczyń krwionośnych i umożliwiając im prawidłowe rozszerzanie się.
Dieta podstawą profilaktyki
Autorzy podkreślają, że to jedno z pierwszych badań pokazujących potencjał diety w leczeniu tej konkretnej dysfunkcji naczyń. Jednocześnie przypominają, że były to jednak badania na zwierzętach. Zanim podobne zalecenia będzie można bezpiecznie wprowadzić u ludzi, konieczne są dobrze zaprojektowane badania kliniczne u pacjentów z CMD.
To, że dieta bogata w warzywa, owoce, rośliny strączkowe i orzechy jest jednym z najważniejszych elementów ogólnej profilaktyki zdrowotnej, w tym sercowo-naczyniowej, jest jednak faktem. To właśnie te składniki stanowią bazę diety śródziemnomorskiej o najlepiej udokumentowanym działaniu profilaktycznym i prozdrowotnym. Z kolei wyłączenie produktów odzwierzęcych to również dobrze udokumentowana naukowo podstawa diety stosowanej w chorobach zapalnych.
- Dieta przeciwzapalna skupia się na ograniczeniu lub całkowitym wyłączeniu jaj, nabiału zwierzęcego i mięsa, bo zawierają one najwięcej toksyn zwanych dioksynami, które mają silny potencjał prozapalny. To samo dotyczy białej mąki, ale uwaga - nie oznacza to, że należy całkowicie wykluczać gluten, o ile nie mamy stwierdzonej nietolerancji na ten składnik. Poza cukrem i produktami wysokoprzetworzonymi kładzie się też nacisk na eliminację alkoholu i papierosów, które również wzmagają stany zapalne - wyjaśniała w rozmowie z WP abcZdrowie dietetyczka kliniczna dr n. o zdr. Hanna Stolińska.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.