Dietetyczka ostrzega przed tym składnikiem. Znajdziesz go w wielu świątecznych produktach
Choć do świąt zostało zaledwie kilka dni, dietetycy ostrzegają, by na zakupach nie stracić zdrowego rozsądku. Warto czytać etykiety, zwłaszcza jeśli decydujemy się na gotowe produkty. Jeden składnik może być szczególnie ryzykowny dla zdrowia, choć jest powszechnie dodawany m.in. do ciast.
W tym artykule:
Unikaj takich produktów
Olej palmowy jest powszechnie wykorzystywany w przemyśle spożywczym, zwłaszcza przy produkcji słodyczy, ciast, margaryn i gotowych dań.
Tymczasem, jak ostrzega dietetyczka kliniczna Patrycja Mochocka, może on mieć negatywny wpływ na zdrowie, zwłaszcza jeśli spożywamy go regularnie. W rozmowie z PAP podkreśla, że w okresie świątecznym, gdy zakupy robimy szybko i często impulsywnie, kluczowe jest czytanie etykiet.
Specjalistka z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Sosnowcu zauważa, że konsumenci często wybierają produkty, kierując się wyglądem opakowania, a nie składem. - Najważniejsze, aby zwracać uwagę na skład danego produktu. Im krótszy skład, tym lepiej. Jeśli na pierwszym miejscu znajduje się cukier albo olej palmowy, warto wybrać zdrowszą alternatywę – podkreśla.
Przed poważnymi skutkami dla zdrowia, jakie mogą nieść ze sobą taki tłuszcz, ostrzegał też w rozmowie z WP abcZdrowie dietetyk kliniczny Kamil Paprotny.
- Jeśli decydujemy się na gotowe ciasta, koniecznie sprawdźmy etykiety, bo zazwyczaj ich skład jest dramatyczny. Do takich wypieków są bardzo często używane tłuszcze, z których mogą powstawać tzw. kwasy tłuszczowe typu trans, jak margaryna czy olej palmowy, które mają działanie aterogenne (przyspieszają rozwój zmian miażdżycowych w tętnicach - red.) i rakotwórcze - zaznaczył ekspert.
- Niestety wiele osób wybiera je też do domowych wypieków. Tymczasem z powodzeniem do wypieków można używać np. oleju rzepakowego czy nawet masła, które jest lepszym wyborem niż twarda margaryna - podał.
Wyższe ryzyko nadciśnienia i otyłości
Choć olej palmowy jest popularny ze względu na niską cenę, trwałość i odporność na wysoką temperaturę, zawiera dużą ilość nasyconych kwasów tłuszczowych (nawet 45–55 proc.).
Ich nadmierne spożycie może zwiększać ryzyko chorób serca, nadciśnienia oraz otyłości, podobnie jak w przypadku tłuszczów pochodzenia zwierzęcego.
Problem ten ma również wymiar środowiskowy. Klimatolodzy wskazują, że produkcja oleju palmowego przyczynia się do wylesiania, degradacji ekosystemów i naruszania praw człowieka, m.in. w Indonezji.
Patrycja Mochocka zachęca, by świąteczne potrawy przygotowywać samodzielnie, korzystając z lepszych jakościowo tłuszczów, takich jak masło czy olej rzepakowy. Przypomina też o zachowaniu rozsądku przy stole.
- Okres świąteczny to czas spędzony z rodziną przy stole. Jedzmy wszystko, ale z umiarem. Po posiłku warto wybrać jakąś formę aktywności fizycznej, np. spacer czy wychodzenie z psem – wskazuje dietetyczka.
Źródła: 1. PAP 2. WP abcZdrowie
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.