Guzek na nosie okazał się być rakiem. Kobieta niemalże przeoczyła chorobę
Rak skóry to jeden z najbardziej złośliwych nowotworów. O tym, że może dotknąć każdego, nawet mimo stosowania kremów przeciwsłonecznych, przekonała się 53-letnia Narelle Krikhoff z Australii.
Guzek, który kobieta zauważyła przy swoim nosie, długo był przez nią traktowany, jak niegroźna zmiana. Myślała, że to odcisk od okularów, jakie nosi niemalże cały czas. Prawda okazała się inna.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Zobacz także: Najnowsze badania wskazują, że popularny olej może zwiększać ryzyko raka
Nieskuteczne kremy?
Narelle jest mamą pięciorga dzieci. Od dwudziestu lat jej jedyną ochroną przed słońcem było stosowanie kremów przeciwsłonecznych. Okazuje się jednak, że to zbyt mało.
Mimo że kobieta nie ma ma wśród najbliższej rodziny nikogo, kto chorowałby na raka, ją dotknęła ta choroba.
Jeszcze na początku 2017 roku Narelle była przekonana, że guzek na jej twarzy to nic groźnego. Początkowo zlekceważył to także lekarz, do którego kobieta poszła na konsultację. Narelle czuła jednak, że coś z jej zdrowiem jest nie w porządku, a kiedy guzek zaczął krwawić, była już tego pewna.
Udała się do innego specjalisty na badania.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO Zobacz także: Wyjmij stopy spod kołdry, będziesz lepiej spać
Diagnoza
Ostateczną diagnozę Narelle usłyszała pod koniec 2017 roku. Po serii specjalistycznych badań okazało się, że guzek przy nosie był w rzeczywistości nowotworem podstawnokomórkowym - rakiem skóry. Choroba była dla kobiety ogromnym szokiem. 53-latka podkreśla, że zawsze żyła zdrowo i starała się chronić przed nowotworami.
W styczniu 2018 roku kobietę poddano operacji usunięcia zmiany. Po zabiegu pozostała dziura wielkości monety. Wymagała założenia 20 szwów.
Już po wszystkim
Dziś mama piątki dzieci jest już zdrowa. Na jej twarzy nie pozostała najmniejsza zmiana. Ślad po zabiegu zniknął, blizny prawie nie widać.
Kobieta nie ukrywa swojej historii. Głośno mówi o tym, że czerniak może dopaść każdego i że kremy z filtrem warto stosować codziennie, nawet zimą. Zaleca też, by zwracać uwagę na pieprzyki oraz inne nietypowe zmiany na skórze. To może uchronić przed rozwojem choroby.