Honorowi dawcy krwi bez pierwszeństwa na SOR-ach. MZ uważa, że to sprawiedliwe
Honorowi krwiodawcy nie mają prawa do obsługi poza kolejnością na szpitalnych oddziałach ratunkowych. O przyjęciu decyduje stan zdrowia pacjenta. Resort zdrowia jest zdania, że tak powinno zostać.
W tym artykule:
Uprawnienia dawcy - co gwarantuje prawo?
Honorowi Zasłużeni Dawcy Krwi (HZDK) korzystają z wielu ustawowych przywilejów. Mogą m.in. korzystać poza kolejnością ze świadczeń zdrowotnych w przychodniach i poradniach specjalistycznych, a także z usług farmaceutycznych w aptekach. Placówka powinna udzielić im świadczenia w dniu zgłoszenia, a jeśli nie jest to możliwe – wyznaczyć najbliższy możliwy termin poza kolejką, maksymalnie w ciągu 7 dni roboczych. Uprawnienia te wynikają z art. 47c ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej.
Wątpliwości co do respektowania przywilejów zgłosili posłowie w interpelacji, sugerując, że powinny one obejmować także szpitalne oddziały ratunkowe. Ministerstwo Zdrowia odpowiedziało jednoznacznie.
Przychodzą z diagnozą, nie ufają medykom. Lekarze gorzko o pacjentach
"Każdy pacjent trafiający do SOR-u jest niezwłocznie poddawany ocenie i przydzielany do jednej z kategorii pilności (...). Ze względu na charakter tych świadczeń osoby posiadające tytuł Zasłużonego honorowego dawcy krwi nie mogą powoływać się na szczególne uprawnienia dotyczące korzystania ze świadczeń poza kolejnością" – wyjaśnił w odpowiedzi wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz.
Taką interpretację częściowo popierają sami krwiodawcy. "Zgadzam się z tymi argumentami MZ, bo inna jest rola SOR-ów. Natomiast gorzej jest z możliwością skorzystania z przywileju w nocnej i świątecznej opiece zdrowotnej" – powiedział cytowany przez Prawo.pl Łukasz Szaniawski, zasłużony dawca.
Problem w codziennej praktyce
Choć prawo jest jednoznaczne, w wielu placówkach bywa różnie. Dawcy skarżą się, że ich uprawnienia nie są respektowane, a niektórzy pacjenci na ich przywileje reagują niechętnie, podejrzewając, że oddają krew "tylko po to, by wejść szybciej do lekarza". Zdarza się, że brak jasnych komunikatów rodzi konflikty w poczekalniach.
Jeden z radomskich szpitali opracował swój system: co piąty numerek nadawany jest przez rejestratorkę właśnie dla ZHDK. Różne placówki radzą sobie z tym podziałem inaczej.
"Np. dla zachodniopomorskiego (konkretnie: Koszalin), w jednej poradni niemalże interweniowała ochrona, gdy próbowałem wymusić udzielenie mi informacji (podstawy prawnej), na podstawie której poradnia odmawia udzielenia świadczenia poza kolejnością. W drugiej uzyskałem świadczenie poza kolejnością bez problemów. Zaznaczam, że w obu przypadkach zachowywałem się równie kulturalnie i konsekwentnie" – brzmi wypowiedź jednego z internautów z forum tematycznego, przytoczona przez Prawo.pl.
Pod koniec 2024 roku zrobiło się głośno także wokół kwestii dni wolnych dla krwiodawców, którą podniósł poseł Polski 2050 Bartosz Romowicz. Polityk był zdania, że "niektórzy pracownicy mogą nadużywać przywileju dwudniowego wolnego na krwiodawstwo ze szkodą dla pracodawców". Stanowisko resortu zdrowia na ten temat wyjaśnił jednak stanowczo ówczesny rzecznik Jakub Gołąb.
- Krwiodawstwo jest wielką wartością, niezależnie od motywacji. Jeśli pacjent chce oddać krew w poniedziałek czy też przed weekendem i w praktyce mieć kilka dni wolnych od pracy, jest to jego prawo. Daje organizmowi więcej czasu na regenerację i nie należy tego potępiać – zaznaczył przedstawiciel MZ w rozmowie z WP abcZdrowie.
Zmagałeś się kiedykolwiek z problemem wyegzekwowania przywilejów wynikających z honorowego krwiodawstwa? Podziel się z nami historią na redakcja_abczdrowie@grupawp.pl.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- Prawo.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.