Nowe metody usypiania dzieci!

Jedną z najpopularniejszych metod usypiania dzieci opracował Richard Ferber. Jest ona prosta w zastosowaniu a za jej skuteczność ręczą rzesze zadowolonych rodziców. Jak wygląda metoda Ferbera? Pierwszego dnia połóż maleństwo do łóżka, kiedy będzie zmęczone i gotowe do snu, ale nadal przytomne. Następnie wyjdź z pokoju. Maluch najprawdopodobniej nie zaśnie i zacznie płakać. Odczekaj 5 minut i wróć do pokoju. Spróbuj uspokoić dziecko, ale nie podnoś go. Zostań w pokoju z maluszkiem przez 2-3 minuty. Za drugim razem, gdy dziecko zacznie płakać, odczekaj około 10 minut przed wejściem do pokoju, gdzie przebywa maluch. Jeszcze raz wejdź do pokoju i uspokój dziecko bez podnoszenia go z łóżka. Po chwili wyjdź. Przygotuj się na to, że maluszek znów zacznie płakać. Tym razem odczekaj 15 minut i ponów te same czynności co poprzednio. Powtarzaj to wszystko do skutku. W końcu dziecko uśnie. Jeśli jednak obudzi się w nocy, konieczne będzie ponowienie prób uśpienia malucha w dokładnie tej samej kolejności. Drugiego dnia powtórz te same czynności, ale zacznij od 10, a nie 5 minut czekania. Następnie odczekaj 15 minut, a na końcu aż 20 minut, zanim wejdziesz do pokoju, w którym leży maluch. Z każdym kolejnym wieczorem przedłużaj ten czas o 5 minut. Z czasem twoje dziecko nauczy się zasypiać samo.

• Skuteczne sposoby na usypianie małego dziecka
• Jak pokonać lęki nocne u dziecka?
• Obalamy mity na temat snu niemowlęcia
• Czy wiesz, że bezsenność dotyka też niemowląt?

Jeśli zdecydujesz się na usypianie dziecka metodą Ferbera pamiętaj, że wskazane jest, abyś była możliwie wypoczęta podczas kładzenia dziecka do snu, zwłaszcza w pierwszych dniach. Na początku stosowania metody Ferbera rodzice muszą poświęcić dużo uwagi kontrolowaniu czasu, wchodzeniu i wychodzeniu z pokoju. Należy przygotować się na to, że rezultaty nie będą natychmiastowe. Aby możliwie szybko pojawiły się pożądane efekty, nie należy niweczyć swoich starań poprzez podnoszenie dziecka z łóżka lub przynoszenie malucha do sypialni.

Metoda Ferbera jest skuteczna, ale jeśli nie masz ochoty na ciągłe patrzenie na zegarek lub wolisz być przy maluszku podczas zasypiania, weź pod uwagę inne sposoby usypiania dziecka. Jedna z metod kładzenia niemowlęcia polega na stopniowym oddalaniu się od zasypiającego dziecka. Przez dwa pierwsze dni należy usiąść na krześle obok łóżka malucha i czekać, aż uśnie. W ciągu dwóch kolejnych dni należy powtórzyć tę czynność, ale w większej odległości od dziecka – nieco ponad 0,5 metra. Piątego i szóstego wieczora należy zająć miejsce 1,5 metra od malucha. Siódmego dnia usiądź w drzwiach, a dziewiątego stań w przedpokoju. Wkrótce dziecko powinno zasnąć bez twojej obecności.

Inna metoda jest niezwykle prosta w teorii, ale w praktyce wielu rodziców ma z nią problem. Polega ona na położeniu dziecka do łóżka i ignorowaniu jego płaczu. Jest to niełatwy sprawdzian siły woli rodziców. Jeżeli zdecydujesz się na tę metodę, pamiętaj, że jeśli po kwadransie nie wytrzymasz i weźmiesz malucha na ręce, dziecko szybko nauczy się, że wystarczy upór, by postawić na swoim. Wówczas usypianie będzie jeszcze trudniejsze.

Być może zaskoczy cię fakt, że jedna z metod usypiania malucha polega na budzeniu śpiącego dziecka. Na początku przez tydzień rodzice mają za zadanie obserwować i notować, kiedy dziecko samo się budzi. Zwykle można z łatwością ustalić schemat snu malucha. Następnie rodzice budzą dziecko 15 minut przed „naturalnym” budzeniem i uspokajają maluszka, sprawiając, że ponownie zasypia. Po kilku tygodniach nieplanowe przebudzenia powinny ustąpić. Ponadto rodzice przestają budzić dziecko tak często, a maluch z czasem jest w stanie przespać całą noc.

Nie wszystkie znane i popularne sposoby na kładzenie malucha do łóżka są skuteczne. Jeden z nich polega na wcześniejszym podawaniu dziecku pokarmów stałych – w nadziei, że niemowlę nie będzie głodne w nocy, dzięki czemu nie obudzi się. Nie istnieją jednak żadne dowody na efektywność tej metody. Dużym błędem jest także rezygnacja z drzemek w ciągu dnia. Jeśli maluch będzie zbyt zmęczony, trudności z zaśnięciem są niemal gwarantowane. Równie nieskuteczne jest późniejsze kładzenie dziecka do łóżka. Niekiedy rodzicom wydaje się, że bardziej zmęczony maluch łatwiej i szybciej uśnie. Tymczasem jest wręcz przeciwnie. Usypianie jest skuteczniejsze i mniej czasochłonne, gdy dziecko jest średnio zmęczone.

Którą metodę usypiania dziecka wybrać? Ta decyzja należy do ciebie. Nie sposób powiedzieć, który z wyżej wymienionych sposobów kładzenia dziecka do łóżka jest najlepszy, ponieważ każdy maluch jest inny i ma inne preferencje. Na początek warto wybrać możliwie prostą metodę – jeśli okaże się skuteczna, nie będzie wymagała od ciebie dużo pracy.