Jest już nad Polską. 1/3 z nas może czuć się inaczej
Główna część fali pyłu znad Sahary jest już nad Polską, a najbardziej widać ją nad zachodnią, północną i centralną częścią kraju. Wielu z nas może czuć się teraz inaczej.
W tym artykule:
Objawy związane z afrykańskim pyłem
Sieć Obserwatorów Burz na Facebooku poinformowała o ociepleniu związanym z napływem masy zwrotnikowej do Polski, wraz z którym dotarł też do nas pył znad Sahary. Podobne zjawisko atmosferyczne obserwowaliśmy rok temu w marcu i kwietniu.
"Wiatr co roku unosi setki milionów ton pyłu z wysuszonych obszarów Afryki Północnej. Według szacunków region ten odpowiada za około połowę pyłu w atmosferze - więcej niż jakikolwiek inny obszar na świecie" - czytamy na stronie NASA na Instagramie.
Pył znad Sahary to jednak nie tylko osad na samochodach i budynkach. To także konsekwencje zdrowotne, z którymi muszą się liczyć przede wszystkim osoby wrażliwe.
Dr Karauda: smog jest alergenem samym w sobie
- Jego opad może wywołać nieprzyjemne doznania, szczególnie u osób cierpiących na przewlekłe choroby górnych i dolnych dróg oddechowych - wyjaśniał dr hab. n. med. Piotr Dąbrowiecki, alergolog z Kliniki Chorób Wewnętrznych Infekcyjnych i Alergologii w Wojskowym Instytucie Medycznym PIB w Warszawie oraz przewodniczący Polskiej Federacji Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POCHP w rozmowie z WP abcZdrowie.
- U osób wrażliwych - a takich jest sporo, bo 1/3 Polaków ma problemy z alergicznym nieżytem nosa - pył może dodatkowo wywoływać nasilenie tego, z czym i tak już wcześniej mieli problem. Dla przykładu - obecnie pylą olchy, więc osoby na nie uczulone mogą doświadczać dodatkowo zaostrzonych objawów - dodał.
Jakich objawów możemy się spodziewać? Przede wszystkim możemy odczuwać wrażenie piasku pod powiekami, podrażnienie i łzawienie oczu, katar, wydzielinę spływającą po tylnej ścianie gardła, chrypkę, kaszel, obrzęk błony śluzowej nosa oraz podrażnienie dolnych dróg oddechowych, zwłaszcza u osób z astmą i zwiększoną reaktywnością oskrzeli.
Sposoby na podrażnienia związane z pyłem
Jeśli pieką nas oczy, a nie mamy alergii i podejrzewamy, że objaw jest związany z osiadaniem pyłu znad Sahary, możemy przemyć je solą fizjologiczną. Do nosa można zastosować spray z solą fizjologiczną.
W trudniejszych przypadkach lekarz zaleci leki przeciwzapalne, antyhistaminowe, a nawet sterydy.
- Dodatkowo pomogą duże przeciwsłoneczne okulary, które ograniczą wbijanie się pyłu w śluzówkę oka i ewentualnie antysmogowa maska FFP2. Tak można ruszać na spacer - co prawda będziemy wyglądać dziwnie, ale stan naszych śluzówek będzie lepszy - radzi dr hab. n. med. Piotr Dąbrowiecki.
Źródła
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.