Kleszcze w natarciu. NFZ opublikował alarmujące dane
Nie trzeba wyjeżdżać za miasto, aby narazić się na kontakt z kleszczem. Te pajęczaki czają się w zaroślach, trawie i wilgotnych zakamarkach – nawet na miejskich osiedlach, w parkach i ogródkach działkowych. Ryzyko infekcji chorobami odkleszczowymi rośnie z roku na rok, a dane za 2024 r. są więcej niż alarmujące.
W tym artykule:
Skąd się biorą i kiedy atakują?
Kleszcze przechodzą przez trzy stadia rozwoju: larwę, nimfę i dorosłą postać. Każde z nich wymaga kontaktu z krwią żywiciela, najczęściej gryzonia, ptaka, psa lub człowieka. Ukąszenie jest zwykle niezauważalne, ale jego skutki mogą być bardzo poważne.
Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia w 2024 roku odnotowano ponad 98 tys. przypadków chorób przenoszonych przez kleszcze, z czego 62 tys. to borelioza.
- W ubiegłym roku, od czerwca do sierpnia, blisko 43 tys. osób zgłosiło się do lekarza POZ z chorobą odkleszczową. W 2024 roku 725 pacjentów wymagało hospitalizacji z powodu wirusowego zapalenia mózgu przenoszonego przez kleszcze - przekazał Paweł Florek, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej i Promocji w Centrali NFZ.
Odkleszczowe zapalenie mózgu. Ekspert ostrzega przed nowymi chorobami i gatunkami kleszczy
Borelioza – cichy wróg
Borelioza (choroba z Lyme) to bakteryjna infekcja, która rozwija się powoli, ale może prowadzić do poważnych komplikacji neurologicznych, kardiologicznych i stawowych. Choć nie każdy kleszcz jest nosicielem bakterii Borrelia, i nie każda infekcja kończy się chorobą, bagatelizowanie pierwszych objawów to duży błąd.
Na co zwrócić uwagę po ugryzieniu? W szczególności na:
rumień wędrujący – zmiana skórna, która się powiększa (choć może nie wystąpić wcale),
gorączkę, bóle głowy, osłabienie,
objawy grypopodobne.
Bezwzględnie konieczna jest obserwacja miejsca wkłucia i stanu ogólnego organizmu. Nawet jeśli objawy ustąpią samoistnie, nie oznacza to wyzdrowienia.
Jak bezpiecznie usunąć kleszcza?
Im szybciej, tym lepiej – ryzyko zakażenia rośnie po 36 godzinach od wkłucia. Najlepiej użyć specjalnych przyrządów dostępnych w aptece, które pozwalają uchwycić kleszcza tuż przy skórze. Po usunięciu należy dokładnie umyć i zdezynfekować ranę.
Czego nie robić?
nie wyciągaj kleszcza palcami ani igłą,
nie wyciskaj, nie przypalaj, nie smaruj olejem ani innymi substancjami,
nie kręć kleszcza – zwiększa to ryzyko rozerwania jego ciała.
Jeśli w skórze pozostanie większa część pasożyta (np. główka), warto skonsultować się z lekarzem. Mniejsze fragmenty zwykle nie zwiększają ryzyka infekcji.
Nie badaj kleszcza, badaj siebie
Wbrew częstej praktyce, oddawanie kleszcza do laboratorium nie ma wartości diagnostycznej. Nawet jeśli badanie wykaże obecność bakterii, nie daje to pewności, że doszło do zakażenia człowieka.
Dlatego zamiast skupiać się na pasożycie, należy obserwować własne ciało i zgłosić się do lekarza przy jakichkolwiek niepokojących objawach.
Jak zmniejszyć ryzyko?
omijaj zarośla, wilgotne łąki i porośnięte brzegi wód,
zakładaj długie ubrania i nakrycie głowy,
wybieraj jasne kolory – łatwiej zauważyć kleszcza,
stosuj repelenty (aerozole, kremy, olejki),
po spacerze dokładnie obejrzyj skórę, szczególnie pachwiny, brzuch, kolana i miejsca za uszami.
Im szybciej zareagujesz na ukąszenie kleszcza, tym większa szansa, że unikniesz poważnych konsekwencji zdrowotnych. Nie ignoruj sygnałów wysyłanych przez organizm – nawet tych z pozoru błahych.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- NFZ
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.