"Kortyzolowy brzuch" i "kortyzolowa twarz". Znak, by się przebadać
Odpowiada za odkładanie się tkanki tłuszczowej, wahania nastroju i podatność na infekcje. W dodatku daje objawy, których nie sposób nie zauważyć - "kotyzolowa twarz" i "kortyzolowy brzuch" to jedne z nich. Czy jednak rzeczywiście ten hormon to samo zło? Wraz z ekspertami postanowiliśmy rozwiać wszelkie wątpliwości.
1. "Kortyzolowe szaleństwo"
Żyjesz w permanentnym stresie? Budzisz się zmęczony i niewyspany? Masz problem z nadwagą mimo braku zmiany nawyków żywieniowych? Do tego odczuwasz zaburzenia nastroju, spadek libido? A może jesteś nerwowa i masz zaburzenia miesiączkowania, a twoja twarz stała się okrągła niczym księżyc w pełni?
Jeśli na co najmniej połowę pytań odpowiedzieliście "tak", to może to być wina zbyt wysokiego poziomu kortyzolu. Ale uwaga! "Nie każdy podwyższony kortyzol we krwi to już choroba" - pisze na Instagramie lek. Magdalena Jagiełło, endokrynolog i internista.
- W ostatnim czasie zauważyłam w internecie i w mediach społecznościowych pewnego rodzaju "szaleństwo kortyzolowe", w którym jesteśmy straszeni negatywnym wpływem tego hormonu na nasz organizm. Czy faktycznie jest się czego bać? I tak, i nie - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dr Karabin, biolog medyczny i diagnosta laboratoryjny, konsultant ds. żywienia i stylu życia.
Ekspertka tłumaczy, że kortyzol, zwany hormonem stresu, jest glikokortykosteroidem wytwarzanym przez nasz organizm w określonych sytuacjach.
- W całym tym szaleństwie zapominamy, że przecież kortyzol nie jest ani zły ani dobry, tylko niezbędny. Kortyzol jako hormon pełni szereg kluczowych funkcji, m. in. we współpracy z innymi hormonami reguluje, aby glukoza nie spadła za nisko, chroniąc nas przed hipoglikemią oraz broni nasz organizm przed nadmierną aktywacją układu odpornościowego - mówi.
Dr Karabin dodaje, że bez hormonu nie bylibyśmy również w stanie rano wstać z łóżka po przebudzeniu lub wykonywać jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Kortyzol ma też działanie przeciwzapalne. Wydzielanie kortyzolu przez czynniki zapalne "zapobiega nadmiernej odpowiedzi odpornościowej i chroni organizm przed szkodliwym działaniem stanu zapalnego".
- Tak naprawdę dopiero w sytuacjach patologicznych, jak zespół Cushinga lub przewlekły stres, kortyzol zamiast być sprzymierzeńcem, staje się naszym wrogiem. Zespół Cushinga to bardzo rzadka choroba endokrynna, która wynika z nadmiernej ekspozycji organizmu na glikokortykosteroidy m.in. kortyzol - mówi dr Karabin i wyjaśnia, że choroba ta wywołana jest przez obecność guzów nadnerczy, przysadki lub długotrwałego przyjmowania leków sterydowych.
Do objawów zespołu Cushinga zalicza się otyłość brzuszną, zanik mięśni kończyn, trądzik, nadmierne owłosienie typu męskiego u kobiet, wzmożony apetyt, zaburzenia nastroju i nadciśnienie.
- Niektóre z tych objawów w mniejszym nasileniu możemy również zaobserwować w trakcie przewlekłego stresu, np. nadciśnienie czy obniżenie nastroju - mówi.- Jednak to nie jest tak, że od razu wszystkie konsekwencje przewlekłego stresu wynikają z aktywności samego kortyzolu. Jest to raczej szereg następstw obejmujących z zaburzenia od strony układu nerwowego, hormonalnego, krwionośnego i odpornościowego, które powoduje przewlekły stres.
2. "Kortyzolowy brzuch" i "kortyzolowa twarz"
Nadmiar tkanki tłuszczowej na brzuchu i ramionach, obrzęk twarzy - to objawy "kortyzolowego brzucha" i "kortyzolowej twarzy".
- W internecie i social mediach pojawia się dość często pojęcie "kortyzolowego brzucha" lub "kortyzolowej twarzy". I faktycznie, potocznie tak możemy nazwać objawy towarzyszące zespołowi Cushinga, w którym nagromadzenie tkanki tłuszczowej oraz obrzęk powoduje zaokrąglenie twarzy. Mówi się wtedy o twarzy jak księżyc w pełni - tłumaczy ekspertka.
- "Kortyzolowy brzuch" również towarzyszy zespołowi Cushinga i jest to po prostu otyłość brzuszna, która sama w sobie może występować także u niektórych osób bez zaburzeń wydzielania kortyzolu. Przyczyny otyłości brzusznej mogą być bardzo różne, ale przede wszystkim to nadmierna podaż kalorii oraz zbyt niska aktywność fizyczna. Niektóre osoby mogą być również predysponowane do odkładania się tkanki tłuszczowej w okolicy brzucha - mówi dr Karabin.
A czy otyłość brzuszna może mieć związek z kortyzolem? Jak zaznacza ekspertka, związek ten nie do końca znalazł potwierdzenie w badaniach.
3. Nie martw się kortyzolem. Zapanuj nad stresem
Jak zbadać, czy faktycznie mamy zbyt wysoki poziom kortyzolu, który świadczy o patologii? - Mamy dostępne różne badania, tym najczęściej wykonywanym i najłatwiej dostępnym jest oznaczenia kortyzolu na czczo. Jednak to badanie nie zawsze jest miarodajne np. zespole Cushinga. Można wykonać również badanie kortyzolu w dobowej zbiórce moczu lub oznaczyć go w próbce ze śliny - tłumaczy ekspertka.
Jak mówi dr Karabin, w przypadku przewlekłego stresu warto skupić się przede wszystkim na budowaniu odporności na stres oraz na ograniczeniu stresorów. "Rozregulowany" kortyzol, jak zapewnia, można regulować stylem życia, umiarkowaną aktywnością fizyczną, odpowiednią ilością snu, a także przeciwzapalną dietą.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.