Kształt ciała wpływa na ryzyko raka jelita grubego. "Środowisko pronowotworowe"

Otyłość to powszechnie znany czynnik ryzyka nowotworów. Naukowcy odkryli jednak, że w przypadku raka jelita grubego kluczowe są szczegóły. Wbrew pozorom nie chodzi o wskaźnik BMI, ale konkretny kształt ciała i rozmieszczenie tkanki tłuszczowej.

Kształt ciała może zwiększać ryzyko rakaKształt ciała może zwiększać ryzyko raka
Źródło zdjęć: © Getty Images, archiwum prywatne
Katarzyna Prus

Typ sylwetki wpływa na ryzyko raka

Od dawna wiadomo, że otyłość, która może powodować ponad 200 różnych powikłań, zwiększa też ryzyko nowotworów. Dotyczy to m.in. raka jelita grubego, który atakuje coraz młodszych ludzi, nawet przed 30-stką.

Okazuje się jednak, że nie u każdego ryzyko jest takie samo. Naukowcy odkryli ciekawą zależność między narażeniem na zachorowanie a konkretnym typem budowy ciała i tym, w jaki sposób przybieramy na wadze.

Autorzy badania, którego wyniki zostały opublikowane na łamach "Science Advances", przeanalizowali dane dotyczące zdrowia ponad 329 tys. osób pochodzące z brytyjskiego Biobanku.

Rak jelita grubego. 8 objawów

Przyjrzeli się wpływowi, jaki może mieć na raka jelita grubego nie tylko sama otyłość, ale też kształt ciała.

Na tej podstawie naukowcy podzielili badanych według czterech fenotypów ciała:

  • PC1 - ogólnie otyły,
  • PC2 - wysoki, ale z bardziej rozłożoną masą tłuszczową,
  • PC3 - wysoki, centralnie otyły,
  • PC4 - niższy wzrost, duża waga i BMI, ale niższe wymiary bioder i talii.

Kiedy porównali je pod kątem ryzyka zachorowania na raka jelita grubego, okazało się, że podwyższone ryzyko dotyczy przede wszystkim osób z grupy PC3, czyli centralnie otyłych. W ich przypadku ten wzrost był na poziomie 12 proc., a w przypadku kobiet - nawet 18 proc.

Osoby z grupy PC1 miały o 10 proc. wyższe ryzyko, a w pozostałych dwóch grupach było ono niewielkie.

Kształt ciała może mieć wpływ na ryzyko raka jelita grubego
Kształt ciała może mieć wpływ na ryzyko raka jelita grubego © Getty Images

To samo BMI, różne zagrożenie

"Pomyśl o kształcie ciała, a nie tylko BMI" - podkreślił w serwisie X dr Heinz Freisling, autor badania i epidemiolog z Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem, odnosząc się do wyników opublikowanej analizy.

Naukowcy uważają, że do określenia ryzyka nowotworu, za którym stoi niewłaściwa waga, nie wystarczy wskaźnik masy ciała czy obwód talii.

"Pomimo swojej przydatności, te wskaźniki grupują osoby o podobnym wskaźniku masy ciała, ale o różnej budowie ciała w tej samej kategorii, podczas gdy wiemy, że osoby z tym samym wskaźnikiem masy ciała mogą mieć bardzo różne ryzyko raka" - zwrócił uwagę dr Freisling cytowany przez serwis medicalnewstoday.com.

Odkrycia badaczy wskazują, że gromadzenie się tłuszczu w środkowej części ciała lub w okolicach brzucha jest powiązane z wyższym ryzykiem raka jelita grubego.

Chodzi o kształt ciała przypominający jabłko – czyli taki większy obwód talii przy węższych biodrach.

"Kształt ciała zależy głównie od połączenia czynników środowiskowych i genetycznych" – wskazał dr Freisling.

Dodał, że znaczenie mają tu także czynniki hormonalne, metaboliczne lub inne, które nie zostały jeszcze poznane.

Środowisko prozapalne

- Otyłość centralna, nazywana też brzuszną, ma związek z rozrostem tkanki tłuszczowej trzewnej, która tworzy środowisko prozapalne i pronowotworowe. W porównaniu z tłuszczem podskórnym jest w niej znacznie więcej cytokin prozapalnych. Takie białka mają niekorzystny wpływ na naczynia trzewne i węzły chłonne, zwiększając ryzyko zaburzeń metabolicznych, co w konsekwencji może prowadzić do rozwoju nowotworów - tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie gastrolog prof. Wojciech Marlicz.

Zaznacza, że otyłość brzuszna jest też związana z nieszczelną barierą jelitową, czego efektem jest zaburzenie równowagi mikrobioty jelitowej, czyli sytuacja, kiedy w jelitach zaczynają dominować szkodliwe drobnoustroje.

To może być początek wielu chorób, w tym stłuszczenia wątroby, a także chorób zapalnych przewodu pokarmowego, w tym także raka jelita grubego.

Prof. Marlicz zaznacza, że nadmiar tłuszczu trzewnego i otyłość brzuszna są także związane z rozwojem insulinooporności, a to także czynnik pronowotworowy.

- Nie należy jednak traktować doniesień o roli konkretnego rozmieszczenia tkanki tłuszczowej jako ostatecznego wyznacznika rozwoju raka. Niech to nie uśpi naszej czujności. Rak jelita grubego jest aktualnie tak częstą chorobą, która co gorsze dotyka coraz młodszych ludzi nawet po 30. roku życia, że zachorować mogą także osoby, których nie dotyczy otyłość brzuszna - ostrzega gastrolog.

Chorują nie tylko otyli

Rak jelita grubego należy do nowotworów, których rozwój w dużej mierze zależy od nas. Aż w 80 proc. warunkują to czynniki środowiskowe. Tylko w 20 proc. za rozwój choroby odpowiadają predyspozycje genetyczne.

- To bardzo indywidualna kwestia, które z czynników ryzyka odegrają decydującą rolę. Choć otyłość to istotny czynnik, nowotwór jelita grubego diagnozujemy też u osób szczupłych i nie są to wcale rzadkie przypadki - dodaje gastrolog.

Ma to związek z zaburzeniem mikrobioty jelitowej wynikającym z niewłaściwej diety, opartej przede wszystkim na przetworzonej żywności.

- Choć takie odżywianie nie musi skutkować tyciem, sprzyja rozrostowi bakterii, które stoją za rozwojem raka jelita grubego, np. Fusobacterium nucleatum. To m.in. wynik obecności różnego rodzaju polepszaczy czy konserwantów w takich produktach - zwraca uwagę prof. Marlicz.

Lekarz przypomina, że rozwojowi raka jelita grubego oprócz niewłaściwej diety i otyłości sprzyjają m.in. zanieczyszczenia środowiska, w tym powietrza, a także brak aktywności fizycznej i nadmiar używek.

Dlatego należy trzymać rękę na pulsie i robić badania profilaktyczne.

- Po 40. roku życia na pewno warto zrobić badania na krew utajoną w kale, a jeśli wynik będzie dodatni, także kolonoskopię. Nic nie stoi też na przeszkodzie, żeby w tym wieku od razu zacząć od kolonoskopii - wskazuje lekarz.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Choroba, która zabiła Beethovena. Analiza DNA ujawniła niespodziewanego winowajcę
Choroba, która zabiła Beethovena. Analiza DNA ujawniła niespodziewanego winowajcę
Długie siedzenie szkodzi naczyniom. Zimowy napój pomaga w zapobieganiu zmianom
Długie siedzenie szkodzi naczyniom. Zimowy napój pomaga w zapobieganiu zmianom
Rak coraz częściej staje się chorobą przewlekłą. To sukces medycyny, ale też wyzwania dla systemu
Rak coraz częściej staje się chorobą przewlekłą. To sukces medycyny, ale też wyzwania dla systemu
Błagała o cesarskie cięcie. Dziś jej synek jest niepełnosprawny, a rodzice walczą o sprawiedliwość
Błagała o cesarskie cięcie. Dziś jej synek jest niepełnosprawny, a rodzice walczą o sprawiedliwość
Chudną przez Ozempic. Potem pojawiają się skutki uboczne. Specjaliści apelują ws. oznaczeń
Chudną przez Ozempic. Potem pojawiają się skutki uboczne. Specjaliści apelują ws. oznaczeń
Zwiększa ryzyko nowotworów. Wpływa na procesy zapalne i uszkadza DNA komórek
Zwiększa ryzyko nowotworów. Wpływa na procesy zapalne i uszkadza DNA komórek
Szpital w Bielsku-Białej zamknięty. W maju doszło tam do tragedii
Szpital w Bielsku-Białej zamknięty. W maju doszło tam do tragedii
Król Karol III apeluje, by badać się pod kątem chorób nowotworowych. Sam zmaga się z rakiem
Król Karol III apeluje, by badać się pod kątem chorób nowotworowych. Sam zmaga się z rakiem
Unikaj w czasie infekcji. Nasilają objawy choroby i spowalniają powrót do zdrowia
Unikaj w czasie infekcji. Nasilają objawy choroby i spowalniają powrót do zdrowia
Otwierasz oczy, zanim zadzwoni poranny alarm? To dlatego ciało czasem wyprzedza budzik
Otwierasz oczy, zanim zadzwoni poranny alarm? To dlatego ciało czasem wyprzedza budzik
Więcej pieniędzy, ale rosnąca dziura w budżecie NFZ. Mija dwa lata rządu Donalda Tuska
Więcej pieniędzy, ale rosnąca dziura w budżecie NFZ. Mija dwa lata rządu Donalda Tuska
Nowy pasożyt w Polsce. Przybył z Ameryki, a szkodzić może nie tylko przyrodzie
Nowy pasożyt w Polsce. Przybył z Ameryki, a szkodzić może nie tylko przyrodzie