Leczyłeś się bez ubezpieczenia? NFZ wystawi rachunek

Osoby, które korzystały z bezpłatnego leczenia, nie mając do tego prawa, będą musiały zapłacić za terapię. Niebawem mogą spodziewać się rachunku z wojewódzkiego oddziału NFZ.

Leczyłeś się bez ubezpieczenia? NFZ wystawi rachunekLeczyłeś się bez ubezpieczenia? NFZ wystawi rachunek
Źródło zdjęć: © Zdjęcie pacjenta / Shutterstock

Bezprawne korzystanie z bezpłatnej opieki zdrowotnej nie należy w naszym kraju do rzadkości. Szacuje się, że z leczenia na NFZ skorzystało już około 110 tysięcy Polaków nieposiadających aktywnego ubezpieczenia, co kosztowało fundusz ponad 70 milionów złotych. Teraz instytucja będzie ubiegać się o zwrot kosztów od dłużników.

Funkcjonujący od stycznia 2013 roku system Elektronicznej Weryfikacji Uprawnień Świadczeniobiorców, czyli eWuś, mający służyć sprawnemu potwierdzeniu prawa pacjenta do bezpłatnego leczenia w ramach NFZ nie rozwiązał w pełni problemu chorych korzystających ze świadczeń medycznych bez ubezpieczenia.

Nawet jeśli po analizie danych pacjenta w systemie okaże się, że nie ma on prawa do terapii finansowanej ze środków publicznych, może z niej skorzystać po przedstawieniu deklaracji RMUA lub samodzielnie napisanego oświadczenia potwierdzającego taką możliwość.

Wiedza i świadomość pacjentów w dobie Internetu

Z drugiej opcji chętnie korzystają chorzy. Najczęściej są to osoby pozostające bez zatrudnienia, niezarejsetrowane w urzędach pracy, zatrudnione za granicą lub te, które zamknęły działalność gospodarczą.

Zwrot kosztów leczenia będzie wymagany od pacjentów, którzy skorzystali z usługi medycznej wartej więcej niż 100 złotych. Koszty postępowania administracyjnego wszczętego w celu odzyskania niższych kwot przekroczyłyby bowiem wartość samej usługi.

Najwięcej dłużników znajduje się w województwie małopolskim. Tamtejszy oddział NFZ będzie starał się o odzyskanie ponad 21 milionów złotych. Nieco lepiej jest na Dolnym Śląsku, gdzie wartość zadłużenia wynosi 16 milionów. W najlepszej sytuacji jest oddział podlaski – chorzy winni są tu funduszowi około 260 tysięcy złotych.

Wysokość zadłużenia w przypadku pojedynczego pacjenta może wynosić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Globisz przeszedł rozległy udar. Dziś mówi o sobie: Jestem szczęśliwy
Globisz przeszedł rozległy udar. Dziś mówi o sobie: Jestem szczęśliwy
Ser i śmietana mogą obniżać ryzyko demencji? Zaskakujące wyniki badań
Ser i śmietana mogą obniżać ryzyko demencji? Zaskakujące wyniki badań
"Pierwszy sygnał" uszkodzenia nerek, wątroby. Kluczowe badanie
"Pierwszy sygnał" uszkodzenia nerek, wątroby. Kluczowe badanie
Suplementy, które mogą podnosić ciśnienie krwi. Ważne ostrzeżenie dla sercowców
Suplementy, które mogą podnosić ciśnienie krwi. Ważne ostrzeżenie dla sercowców
Denga i chikungunya coraz częstsze. Tak można się ochronić
Denga i chikungunya coraz częstsze. Tak można się ochronić
Symbol świąt. Jemioła jest trująca, ale może wspomagać ciśnienie krwi
Symbol świąt. Jemioła jest trująca, ale może wspomagać ciśnienie krwi
Obwód uda może świadczyć o ryzyku zgonu? Naukowcy wiedzą, ile cm to minimum
Obwód uda może świadczyć o ryzyku zgonu? Naukowcy wiedzą, ile cm to minimum
Polacy przejadają się w święta. "Zapalenie trzustki, żołądka czy przełyku"
Polacy przejadają się w święta. "Zapalenie trzustki, żołądka czy przełyku"
Izba bez lekarza zamiast porodówki? MZ nie chce dopłacać do nierentownych oddziałów
Izba bez lekarza zamiast porodówki? MZ nie chce dopłacać do nierentownych oddziałów
Uważaj na tę rybę. GIS ostrzega przed alternatywą dla karpia
Uważaj na tę rybę. GIS ostrzega przed alternatywą dla karpia
Tysiące chorych bez finansowania z NFZ. Eksperci alarmują o niedoszacowanych kontraktach
Tysiące chorych bez finansowania z NFZ. Eksperci alarmują o niedoszacowanych kontraktach
Dla tych Polaków grypa jest szczególnie niebezpieczna. Rośnie ryzyko zawału
Dla tych Polaków grypa jest szczególnie niebezpieczna. Rośnie ryzyko zawału