Ochroni przed rakiem? Odkryli nowe działanie znanego leku
Ibuprofen, znany od dziesięcioleci środek przeciwbólowy, może mieć działanie wykraczające daleko poza łagodzenie bólu. Coraz więcej badań wskazuje, że ten popularny lek z grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych (NLPZ) może obniżać ryzyko rozwoju niektórych nowotworów, w tym raka endometrium, jelita grubego czy płuc. Naukowcy podkreślają jednak, że mimo obiecujących wyników, nie jest to powód, by stosować go profilaktycznie na własną rękę.
W tym artykule:
Codzienny lek, niezwykłe działanie
Ibuprofen to lek, po który sięgamy w bólu głowy, podczas miesiączki czy przy gorączce. Najnowsze analizy sugerują jednak, że jego działanie może być znacznie szersze.
"Ibuprofen to lek z grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych (NSAIDs). Działa poprzez blokowanie enzymów COX-1 i COX-2, które odpowiadają m.in. za powstawanie stanu zapalnego" - tłumaczą autorzy publikacji w serwisie "The Conversation".
Blokując enzym COX-2, ibuprofen zmniejsza wytwarzanie prostaglandyn - związków chemicznych pobudzających zapalenie i sprzyjających namnażaniu się komórek, także nowotworowych. Naukowcy podkreślają, że lek może również wpływać na ekspresję genów związanych z procesem nowotworzenia, takich jak HIF-1α, NFκB czy STAT3, co potencjalnie utrudnia komórkom rakowym przystosowanie się do trudnych warunków i czyni je bardziej podatnymi na leczenie.
Objawy zatrucia dioksynami
Mniej raka endometrium u kobiet stosujących ibuprofen
Związek między ibuprofenem a nowotworami bada się od lat, ale szczególną uwagę przyciąga rak endometrium, czyli nowotwór błony śluzowej macicy. W badaniu PLCO ("Prostate, Lung, Colorectal and Ovarian Cancer Study") obserwowano ponad 42 tys. kobiet w wieku 55-74 lat przez 12 lat. Wyniki okazały się zaskakujące.
"Kobiety, które przyjmowały co najmniej 30 tabletek ibuprofenu miesięcznie, miały o 25 proc. mniejsze ryzyko rozwoju raka endometrium niż te, które sięgały po mniej niż cztery tabletki miesięcznie" - podano w opracowaniu. Efekt ochronny był szczególnie widoczny u kobiet z chorobami serca.
Co ciekawe, inny popularny lek z tej samej grupy - aspiryna - nie wykazał podobnego działania w tym ani w innych badaniach.
Nie tylko rak endometrium
Wyniki sugerują, że ibuprofen może mieć działanie ochronne również w innych typach nowotworów. U pacjentów po przebytym raku jelita grubego lek wiązał się z mniejszym ryzykiem nawrotu choroby, a u palaczy - z niższym prawdopodobieństwem rozwoju raka płuca.
Zdaniem badaczy, kluczową rolę odgrywa tu mechanizm przeciwzapalny. Chroniczny stan zapalny uznawany jest za jeden z czynników sprzyjających rozwojowi raka, a ibuprofen - jako silny inhibitor procesów zapalnych - może pośrednio ograniczać ten efekt.
Ostrożność przede wszystkim
Nie wszystkie badania przynoszą jednak pozytywne wyniki. W jednym z analizowanych przypadków przyjmowanie aspiryny po diagnozie raka endometrium wiązało się wręcz z wyższym ryzykiem zgonu, szczególnie u kobiet, które stosowały lek już przed rozpoznaniem.
Naukowcy przypominają, że długotrwałe stosowanie NLPZ może prowadzić do poważnych skutków ubocznych.
"Regularne lub wysokie dawki mogą powodować owrzodzenia żołądka, krwawienia z przewodu pokarmowego, uszkodzenie nerek, a także zwiększać ryzyko zawału lub udaru" - ostrzegają autorzy publikacji.
Dodatkowo leki te wchodzą w interakcje z innymi preparatami, m.in. z warfaryną i niektórymi antydepresantami, co może zwiększać ryzyko krwawień i powikłań.
Nowa rola ibuprofenu?
Choć wyniki badań są obiecujące, eksperci zalecają ostrożność.
"Pomysł, że zwykły lek przeciwbólowy może zapobiegać nowotworom, jest fascynujący, ale wymaga dalszych, dobrze zaprojektowanych badań klinicznych" - podkreślają autorzy analizy.
Na razie lepiej postawić na sprawdzone metody profilaktyki nowotworów: zdrową dietę, aktywność fizyczną i utrzymanie prawidłowej masy ciała. Ibuprofen może okazać się sprzymierzeńcem w walce z rakiem, ale dopóki nauka nie potwierdzi jego skuteczności i bezpieczeństwa, najrozsądniejsze pozostaje jedno: sięgać po niego tylko wtedy, gdy naprawdę boli.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródło: sciencealert.com
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.