Męska migrena jest inna. Polskie badania dają do myślenia
Nowe badania pokazują, że migrena, choć częściej dotyka kobiet, u mężczyzn przebiega ciężej i jest bardziej stygmatyzowana. Wyniki analizy przeprowadzonej przez neurolog dr hab. Martę Waliszewską-Prosół z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu rzucają nowe światło na tę chorobę.
W tym artykule:
Różnice w przebiegu migreny
Badanie objęło ponad 3,2 tys. osób, w tym 599 mężczyz i wykazało, że napady migreny u mężczyzn są dłuższe i silniejsze. Faza powrotu do normalnego funkcjonowania po ataku trwa u nich średnio 24 godziny, podczas gdy u kobiet tylko 10 godzin. Mężczyźni częściej zgłaszają objawy, takie jak lęk czy zmęczenie przed atakiem.
Co istotne, migrenę przewlekłą znacznie częściej diagnozuje się u mężczyzn - dotyczy ona około 10 proc. z nich, podczas gdy wśród kobiet odsetek ten wynosi 6,5 proc. Jest to najtrudniejsza w leczeniu odmiana migreny, rozpoznawana, gdy bóle głowy występują co najmniej przez 15 dni w miesiącu, z czego przez minimum 8 dni mają one charakter migrenowy, a taki stan utrzymuje się przez trzy miesiące lub dłużej.
Jak podkreśla dr hab. Waliszewska-Prosół, próg 15 dni jest jedynie umowny - w praktyce większość pacjentów z migreną przewlekłą cierpi na bóle głowy przez 20, 25, a nawet wszystkie 30 dni w miesiącu.
- W zdecydowanej większości badań obserwacyjnych i klinicznych grupa badana w 80-90 proc. składa się z kobiet. Mężczyźni są zwykle nieistotnym komparatorem nieuwzględnianym w analizach porównawczych, a same badania skupiają się jedynie na kobiecej perspektywie. Dlatego istnieje ogromna luka w wiedzy na temat przebiegu choroby u mężczyzn, a oni sami pozostają bardzo słabo zaopiekowani przez system ochrony zdrowia. Mamy nadzieję, że nasza analiza to zmieni i zwróci uwagę na mężczyzn chorujących na migrenę - stwierdziła ekspertka.
Nadużywanie leków na ból głowy
Mężczyźni też częściej sięgają po leki przeciwbólowe, ale rzadziej stosują profilaktykę migrenową. Dr Waliszewska-Prosół zauważa, że prawie 30 proc. mężczyzn nadużywa leków przeciwbólowych. Wydają oni również więcej na leki - średnio 200 zł miesięcznie, w porównaniu do ok. 100 zł u kobiet.
- U mężczyzn obserwujemy szybsze przechodzenie z migreny epizodycznej do przewlekłej, czyli tak zwaną chronifikację choroby. Poza czynnikami ryzyka wspólnymi dla obu płci wynika to także m.in. z wieloletniego zaniedbywania choroby i braku właściwego leczenia - powiedziała ekspertka.
Społeczne postrzeganie migreny
Migrena u mężczyzn jest często bagatelizowana, co wynika ze stereotypowego postrzegania męskości. Mężczyźni wstydzą się swojej choroby, co prowadzi do późnego zgłaszania się do lekarza. Dr Waliszewska-Prosół podkreśla, że konieczne są działania edukacyjne, aby zmniejszyć stygmatyzację i poprawić dostęp do leczenia.
- Wciąż brakuje świadomości, że to przewlekła, neurologiczna choroba wymagająca systemowego leczenia. Dopóki całe środowisko medyczne nie będzie tak o niej mówić, społeczeństwo nie zmieni podejścia - twierdzi Waliszewska-Prosół . - A przypomnijmy, że w Polsce na migrenę może chorować nawet 6 milionów osób - dodała.
- Chciałabym, aby nasza praca sprawiła, że przestanie się mówić o migrenie jako chorobie kobiecej. To nieprawda, bo migrena dotyczy obu płci. I choć kobiety chorują częściej, to mężczyźni często chorują ciężej - podsumowała ekspertka.
Wyniki badania opublikowano w "The Journal of Headache and Pain".
Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- PAP
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.