Najczęstszy rak kobiecy w Polsce. U 90 proc. chorych zaczyna się od tego objawu
Choć rak trzonu macicy często rozwija się powoli, to wczesne objawy występują u większości pacjentek i nie można ich lekceważyć. Szczególną uwagę należy zwrócić na krwawienia występujące po menopauzie, ten objaw występuje nawet u 90 proc. pacjentek.
W tym artykule:
"Rak dobrobytu" coraz częstszy
Rak endometrium, czyli rak trzonu macicy, to najczęstszy nowotwór narządów rodnych u kobiet w Polsce. W 2022 roku zachorowało na niego blisko 6 tys. kobiet, a ponad 1,7 tys. zmarło z jego powodu. Specjaliści alarmują, że liczba przypadków systematycznie rośnie, a choroba dotyka głównie kobiet po 50. roku życia, czyli w okresie okołomenopauzalnym i pomenopauzalnym.
Przyczyn tego zjawiska upatruje się w zachodnim stylu życia, sprzyjającemu nadwadze, otyłości, cukrzycy typu 2 i zespołowi metabolicznemu, dlatego nowotwór ten nazywa się "rakiem dobrobytu".
Prof. Dagmara Klasa-Mazurkiewicz z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego w informacji prasowej podkreśla, że aż 34 proc. przypadków raka endometrium można przypisać nadmiernej masie ciała, a problemy, takie jak wysokie ciśnienie krwi czy podwyższony poziom cukru dwukrotnie zwiększają ryzyko zachorowania.
"Wasze zdrowie" - odc. 4. Zdrowie intymne oczami Polaków i Polek
Najważniejszą cechą tego typu nowotworu jest to, że daje objawy już we wczesnym stadium. Aż 90 proc. pacjentek zgłasza krwawienia po menopauzie - objaw, którego nigdy nie należy ignorować. U kobiet miesiączkujących rak może dawać sygnały w postaci plamień między miesiączkami lub bardziej obfitych krwawień. Wczesne wykrycie znacząco zwiększa szanse na skuteczne leczenie.
Przełom w leczeniu? Immunoterapia daje nadzieję
Przez lata leczenie raka endometrium było oparte głównie na operacji i klasycznej chemioterapii. Sytuacja uległa zmianie, gdy wprowadzono podział na podtypy molekularne nowotworu, co pozwoliło na zastosowanie celowanych terapii.
Obecnie immunoterapia jest dostępna dla pacjentek z tzw. grupy dMMR, która stanowi około 20 proc. chorych. Nowoczesne leki, takie jak dostarlimab czy pembrolizumab, poprawiają rokowania przy leczeniu tzw. guzów "gorących", czyli łatwo wykrywanych przez układ odpornościowy.
Niestety, pozostałe 80 proc. chorych (grupa non-dMMR) wciąż nie ma dostępu do tej formy leczenia, mimo że nowe kombinacje leków dają obiecujące rezultaty.
Jak jednak tłumaczy dr Anna Dańska-Bidzińska z Narodowego Instytutu Onkologii, istnieje sposób na zwiększenie skuteczności immunoterapii u pacjentek z tzw. guzami "zimnymi". Wystarczy zastosować inhibitor PARP, który zmienia mikrośrodowisko nowotworu, czyniąc go bardziej widocznym dla układu odpornościowego. W badaniach połączenie inhibitora PARP z immunoterapią (np. durwalumabem) wydłużało czas bez nawrotu choroby dwukrotnie.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła:
PAP,
A. Crosbie, E. Morrison, "The emerging epidemic of endometrial cancer: the role of obesity and metabolic syndrome", 2014, BJOG: An International Journal of Obstetrics & Gynaecology,
C. L. Felix, K. Yang, "Obesity and endometrial cancer: a molecular and epidemiologic update", 2021, Gynecologic Oncology.
D. Klasa-Mazurkiewicz, "Wpływ zespołu metabolicznego na ryzyko raka endometrium - przegląd literatury", 2020, Ginekologia Polska,
A. Dańska-Bidzińska, "Rola biomarkerów molekularnych w leczeniu nawrotowego raka endometrium", 2023, Onkologia w Praktyce Klinicznej.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.