Nawyk, który szkodzi sercu i sprzyja miażdżycy. Kardiolodzy ostrzegają
Pierwsza czynność, jaką wykonujesz po zjedzeniu posiłku, ma większe znaczenie dla serca niż mogłoby się wydawać. Kardiolodzy przestrzegają, że popularny nawyk może prowadzić do chorób sercowo-naczyniowych.
W tym artykule:
Kardiolog mówi, co szkodzi sercu
Po skończonym posiłku wiele osób nadal pozostaje w pozycji siedzącej, szczególnie jeśli są w pracy. W domu zaś siadają w wygodnym fotelu, by odpocząć, poczytać lub obejrzeć telewizję. Choć to powszechny nawyk, kardiolodzy twierdzą, że wielogodzinne siedzenie po posiłku jest poważnym obciążeniem dla układu krążenia.
Dr Ragavendra Baliga z Ohio State University Wexner Medical Center na łamach "Parade" podkreśla, że konsekwencje mogą być znacznie poważniejsze niż sądzimy. - Nawet jeśli ćwiczysz rano, długie siedzenie po południu spowalnia krążenie, podnosi poziom cukru we krwi i obciąża naczynia krwionośne. Badania pokazują, że długotrwałe siedzenie wiąże się z wyższym ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych - mówi.
Z kolei dr Khashayar Hematpour, kardiolog z UTHealth Houston dodaje, że brak ruchu sprzyja nie tylko nadciśnieniu, lecz także miażdżycy. - Gdy ciało pozostaje nieaktywne, krążenie krwi zwalnia, co może zwiększać ryzyko odkładania się blaszek miażdżycowych. Z czasem taka rutyna wpływa również na kontrolę poziomu cukru i masę ciała, dodatkowo obciążając serce - wyjaśnia.
Zobacz także: Najzdrowszy sposób na rozpoczęcie dnia. Jak działa na organizm kieliszek oliwy z cytryną?
Ryzyko rośnie z każdą godziną siedzenia
Wyniki wieloletnich analiz tylko potwierdzają obawy lekarzy. Badanie opublikowane w "Medicine & Science in Sports & Exercise", obejmujące ponad 7 tys. mężczyzn obserwowanych przez ponad 20 lat, wykazało, że osoby spędzające ponad 23 godziny tygodniowo w pozycji siedzącej miały od 64 proc. do 82 proc. wyższe ryzyko zgonu z powodu chorób sercowo-naczyniowych niż ci, którzy siedzieli mniej niż 11 godzin tygodniowo.
Co robić po obiedzie?
Osoby pracujący w pozycji siedzącej często nie mają możliwości wykonywania aktywności po posiłkach, ale kardiolodzy podkreślają, że nawet drobne zmiany mogą przynieść duże korzyści. Najlepszym rozwiązaniem według specjalistów jest krótki spacer.
Dr Baliga rekomenduje włączenie do planu dnia choćby symbolicznej aktywności. - Nawet 10-15 minut chodzenia może poprawić zdrowie serca. Krótkie epizody ruchu po posiłku obniżają ciśnienie, zmniejszają triglicerydy i poprawiają kontrolę glukozy. To jak wciśnięcie przycisku "odśwież" dla serca i metabolizmu - podkreśla.
Dr Baliga dodaje, że idealnie byłoby robić 1 lub 2-minutowe przerwy co 30-60 minut.
- Wprowadzając krótkie przerwy na wstawanie, rozciąganie lub chodzenie, można wspierać zdrowie układu krążenia i zmniejszać ryzyka związane z długotrwałym siedzeniem - zaznaczył dr Hematpour.
Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- Parade
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.