"Nowy" wariant zbliża się do Polski. GIS ostrzega przed falą zakażeń
Główny inspektor sanitarny dr n. med. Paweł Grzesiowski ostrzega, że "nowy" wariant SARS-CoV-2 w Polsce to kwestia czasu, a fali zachorowań można spodziewać się w maju.
"Nowy" wariant na prowadzeniu
Chodzi o wariant LP.8.1, który zaczyna dominować w Europie, Stanach Zjednoczonych i Australii.
- W Australii przypada na niego 20 proc. zachorowań na COVID-19, a w Wielkiej Brytanii – już 60 proc. – powiedział w rozmowie z Polsat News dr n. med. Paweł Grzesiowski, szef GIS.
Zaznaczył, że LP.8.1 najprawdopodobniej dotrze także do Polski. Ekspert zaznaczył, że nie jest to całkiem nowy wariant, bo jest pochodną JN.1, ale warto się przed nim zabezpieczyć.
- Część z nas ma odporność po poprzednim epizodzie COVID-19, a jest on do niego podobny, nie jest całkowicie nowym wariantem, który mógłby zaskoczyć naszą odporność. Nie można jednak wykluczyć, że wariant ten w kolejnych miesiącach będzie jeszcze mutował i będzie więcej zachorowań – tłumaczył szef GIS.
Wyjaśnił, że szczepionka przeciwko COVID-19, ukierunkowana na wariant JN.1 (pojawiła się w ubiegłym sezonie), działa również na odmianę LP.8.1. "gdyż ona z niego wykiełkowała".
Dr Grzesiowski przypomniał, że w Polsce są nadal dostępne preparaty Moderny, więc warto pomyśleć o przypominającej dawce szczepionki.
- Cykl zachorowań jest obecnie 6-8-miesięczny. Ponieważ poprzednia fala zachorowań skończyła się we wrześniu, za miesiąc może wystąpić u nas zwiększona zachorowalność z tego powodu – ostrzegł przed wzrostem zakażeń Grzesiowski.
Nie lekceważ objawów zakażenia
- SARS-CoV-2 stał się nieprzewidywalny i nie możemy się już kierować sezonowością w prognozowaniu nowej fali zakażeń - wskazywał w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Robert Flisiak, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.
- Świetny przykład mieliśmy w ubiegłym roku, kiedy spodziewaliśmy się wzrostu zakażeń na jesieni, a fala niespodziewanie uderzyła w lecie i na jesieni już wygasła. Niewykluczone, że podobnie będzie też w tym roku, ale nie da się tego precyzyjnie określić - dodał lekarz.
Na razie nic nie wskazuje jednak na to, by LP.8.1 wywoływał cięższą chorobę, niż warianty, które wcześniej dominowały.
Przypomnijmy jednak, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) włączyła LP.8.1 do wariantów monitorowanych jeszcze w styczniu, wskazując, że ma konkretne zmiany genetyczne. Jedna z tych mutacji w białku kolca umożliwia mu łatwiejsze rozprzestrzenianie się w porównaniu z innymi krążącymi wariantami.
Najbardziej charakterystycznym w tym sezonie symptomem COVID jest duszność. Do innych objawów COVID-19 należą:
kaszel,
katar,
gorączka,
dreszcze,
ból gardła,
bóle mięśni,
silne zmęczenie, rozbicie.
Źródła
- Polsat News
- WP abcZdrowie
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.