Ognisko wąglika na północy Kazachstanu. 7 osób zakażonych
Na północy Kazachstanu wykryto ognisko wąglika. Siedem osób zaraziło się po kontakcie z zakażonym bydłem. O sprawie poinformował portal Times of Central Asia.
W tym artykule:
Niebezpieczne bydło
W obwodzie akmolskim na północy Kazachstanu doszło do wybuchu ogniska wąglika. Siedem osób zostało zarażonych po kontakcie z bydłem, które nie zostało zaszczepione ani zarejestrowane. Minister rolnictwa Ajdarbek Saparow wskazał, że zwierzęta pasły się w pobliżu starego cmentarzyska bydła.
Władze natychmiast podjęły działania, wprowadzając kwarantannę i dezynfekcję terenów. Dziesięć zakażonych zwierząt zostało zlikwidowanych. Ministerstwo zdrowia potwierdziło, że z 19 przebadanych osób, siedem jest zakażonych. Jeden pacjent jest w stanie ciężkim.
Kontrole i środki zapobiegawcze
Minister Saparow zaprzeczył, jakoby zakażone mięso trafiło na targowiska w Astanie. Podkreślił, że wszystkie próbki były negatywne, a podejrzane mięso skonfiskowano.
- Sprawdziliśmy wszystko, nawet klamki. Wszystkie próbki dały wynik negatywny. Podejrzane mięso zostało natychmiast skonfiskowane – podkreślił minister.
Władze planują zaostrzenie kontroli nad rejestracją zwierząt i walkę z nielegalnym handlem. Rząd Kazachstanu obiecał przy tym wzmocnić nadzór weterynaryjny i wprowadzić surowsze kary dla osób naruszających przepisy. Kwarantanna w rejonie ogniska choroby potrwa co najmniej 15 dni.
Wąglik, niebezpieczna choroba bakteryjna, pojawia się w Kazachstanie sporadycznie, zwłaszcza w regionach z nieoznaczonymi cmentarzyskami zwierząt. Sytuację pogorszyły ubiegłoroczne powodzie, które podmyły te miejsca.
Zobacz także: Wystarczy banalne skaleczenie. "Choroba jest straszna"
oprac. Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródło: PAP
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.