Opryszczka kontra czosnek – czy warto leczyć domowymi metodami?
Zła dieta, stres, zmiany hormonalne oraz brak snu i już czuję, że warga zaczyna mnie swędzieć. Już wiem, co to oznacza – już za chwilę pojawi się opryszczka, która będzie sprawiała mi ból przez tydzień lub dwa. Sprawdziłam, czy domowa metoda przykładania czosnku na wyprysk rzeczywiście działa.
1. Wirus opryszczki
Za opryszczkę wargową odpowiada wirus HSV1. Z łatwością można się nią zarazić, ale warto pamiętać, że atakuje ona wyłącznie osłabiony organizm. Nie tylko wygląda mało estetycznie, ale sprawia również ból i może wywołać swędzącą wysypkę. Wirusem można się zarazić już w dzieciństwie i niestety jest to bardzo powszechne. Niektórzy mogą nawet nie wiedzieć, że są jego nosicielami. Nieleczona opryszczka może doprowadzić do niebezpiecznych dla zdrowia powikłań, dlatego nigdy nie wolno jej lekceważyć.
2. Domowe metody
Istnieje wiele sposobów na wyleczenie opryszczki, a niektóre lekarstwa możesz znaleźć nawet w swojej kuchni. W przypadku tej dolegliwości zaleca się przykładanie do chorego miejsca aloesu, cytryny, miodu, wacika kosmetycznego nasączonego octem czy naparem z melisy. Ja decydowałam się na przykładanie czosnku.
3. Moje samolecznictwo
Odkąd nieproszony gość pojawił się na moich ustach, szukałam sposobu, żeby jak najszybciej się go pozbyć. Zdecydowałam się na przykładanie czosnku. Nie jest to przyjemnie pachnąca metoda, ale z racji, że uważany jest za naturalny antybiotyk - postanowiłam spróbować. Zawiera on substancję azotowe, sód, potas, wapń, magnez, krzem, kwas fosforanowy, witaminy, fitosterole oraz olejki eteryczny. Stwierdziłam, że warto spróbować. Co więcej, słyszałam , że już po kilku godzinach przykładania czosnku do chorego miejsca, zacznie ono zdrowieć.
Szybko więc zrobiłam okład z czosnku, który przykleiłam plastrem tuż przed snem i pełna nadziei zasnęłam. Obudziłam i ściągnęłam plaster. To nie był dobry pomysł. Plaster przeze mnie zastosowany podrażnił mi dodatkowo skórę. A co się stało z opryszczką? Okład z czosnku, w moim przypadku, okazał się totalną klapą. A teraz oprócz gigantycznej opryszczki miałam też odparzenie po plastrze. Postanowiłam próbować dalej, nie zważając na pierwsze niepowodzenia. Po tygodniu piekły mnie usta, opryszczka rozwinęła się na dobre, a ja nie mogłam pozbyć się czosnkowego zapachu z twarzy. Domowy sposób nie zadziałał.
Zniechęciłam się do tego sposobu i zrezygnowałam z przykładania czosnku. Nawracające opryszczki to mój częsty problem, więc gdy następnym razem znowu się pojawi może w końcu pójdę do dermatologa i porządnie się wyleczę.
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.