Prof. Chudzik mówi, jak działają popularne suplementy. Cenna rada dla Polaków
Suplementy diety zyskują na popularności – w Polsce roczna sprzedaż preparatów z witaminami i mikroelementami rośnie o ok. 12–14 proc., a według raportu "Rynek suplementów diety w Polsce 2023" aż 75 proc. dorosłych Polaków sięgnęło po nie w ciągu ostatniego roku. Eksperci jednak ostrzegają: suplementy nie są cudownym środkiem na zdrowie, a ich przyswajalność pozostawia wiele do życzenia.
W tym artykule:
Suplement vs. naturalny produkt
Dr hab. n. med. Michał Chudzik, profesor Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, kardiolog i specjalista medycyny stylu życia, podkreśla, że syntetyczne formy witamin i mikroelementów są znacznie gorzej przyswajalne niż te zawarte w naturalnych produktach.
Wskazuje m.in. na kurkuminę i resweratrol – dwa składniki o potwierdzonych właściwościach prozdrowotnych, które jednak w formie suplementów nie działają równie skutecznie. Choć wykazano ich pozytywny wpływ w badaniach in vivo, suplementy dostępne na rynku zawierają zbyt niskie dawki, by miały realny efekt terapeutyczny.
- Najlepszym przykładem jest kurkumina. Ma świetnie udowodnione, niekwestionowane właściwości prozdrowotne. Natomiast nie potrafimy zrobić jej syntetycznego odpowiednika tak, żeby nasz organizm mógł go łatwo wchłonąć – tłumaczył ekspert w rozmowie z PAP.
Suplementy diety poza kontrolą w Polsce. Prof. Fal ostrzega
Uwaga na modne preparaty
Popularne środki z koenzymem Q10, chwalone za rzekome działanie energetyzujące, także nie spełniają oczekiwań. Choć faktycznie biorą udział w produkcji energii na poziomie komórkowym, ich działanie w suplementach jest ograniczone.
- Koenzym jest zaledwie jednym z wielu elementów w łańcuchu oddechowym. (...) Pojedynczy składnik nie ma znaczenia. Dlatego teoretycznego działania koenzymu Q nie udaje nam się odtworzyć za pomocą preparatów – wyjaśnia prof. Chudzik.
Podobnie wygląda sytuacja z witaminą C – często stosowaną w okresie przeziębień – mimo braku dowodów na jej skuteczność w zwalczaniu infekcji.
- Zamiast preparatu wybierzmy produkty, które są w nią bogate, np. owoce jagodowe, cytrusy czy paprykę – sugeruje ekspert.
Witamina D3 i magnez – wyjątki wymagające rozwagi
Jednym z nielicznych składników, który rzeczywiście warto suplementować, jest witamina D3 – zwłaszcza w naszej strefie klimatycznej. Niemniej, nawet tutaj naturalne źródła, jak tłuste ryby morskie, są przyswajalne lepiej niż syntetyczne kapsułki. Profesor przestrzega jednak przed samowolnym dawkowaniem.
- Do tego trzeba pamiętać, że dla naszego organizmu wyznaczona jest bardzo mała granica między dawką, która rzeczywiście pomaga, a tą, która już szkodzi. Miałem pacjentów, którzy przyjmowali takie ilości witaminy D3, w niekontrolowany sposób i bez badań, że działała na nich toksycznie i mieli objawy uboczne wynikające z przedawkowania - wyjaśnił ekspert.
Podobne ryzyko niesie ze sobą nadmierna suplementacja magnezem, zwłaszcza że często pojawia się on w wielu preparatach łącznie, czego pacjenci nie są świadomi.
- Wystarczy codziennie zjeść kawałek czekolady z 99 proc. zawartością kakao i 3-5 orzechów brazylijskich. To jest smaczne, kalorycznie akceptowalne i pokrywa pełne zapotrzebowanie – radzi lekarz.
Naturalne zawsze wygrywa
Czym różni się jabłko od tabletki multiwitaminowej? Przede wszystkim kompleksowym składem. W produktach spożywczych witaminy i minerały współdziałają ze sobą, zwiększając wzajemnie swoją przyswajalność.
- Czasami na opakowaniu widnieje informacja, że dany środek pokrywa 100 proc. dziennego zapotrzebowania na składnik. W teorii tak, ale de facto wchłania się z tego np. 1 proc. Bo bardzo trudno jest zrobić dobry suplement – mówi prof. Chudzik.
Dodatkowo ekspert przypomina, że suplementy diety nie są lekami i nie podlegają takim samym rygorystycznym kontrolom. Brakuje badań klinicznych, a często nikt nie sprawdza, czy zawartość substancji czynnych zgadza się z informacją na etykiecie.
- Zdecydowanie lepiej zjeść kawałek jabłka, brzoskwinię czy gorzką czekoladę zamiast tabletki. Naturalne produkty zawierają składniki odżywcze, które organizm przyswaja w sposób harmonijny, bez ryzyka przeciążenia – podsumowuje ekspert.
Zanim sięgniesz po kapsułkę, zajrzyj do kuchni. To, co najlepsze dla twojego zdrowia, może już tam na ciebie czekać.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- PAP
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.