Przypadek rzadkiej choroby tropikalnej w Europie. Mężczyzna zaraził się małpią ospą

W Wielkiej Brytanii zidentyfikowano przypadek zachorowania na małpią ospę - podała Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia. Prawdopodobnie mężczyzna zaraził się wirusem podczas pobytu w Nigerii. Służby szukają teraz osób, które miały z nim bliski kontakt.

Mężczyzna zaraził się wirusem, gdy przebywał w NigeriiMężczyzna zaraził się wirusem, gdy przebywał w Nigerii
Źródło zdjęć: © Getty Images

Wykryto przypadek małpiej ospy w Anglii

Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia (UKHSA) podała, że wykryto przypadek małpiej ospy (ang. monkeypox) należącej do rzadkich zakaźnych chorób odzwierzęcych. Wywołana jest przez wirusa z rodzaju Orthopoxvirus z rodziny Poxviridae.

Pierwsze symptomy przypominają objawy grypopodobne (m.in. ból głowy, gorączka, bóle mięśni i pleców, dreszcze, wyczerpanie). Okres wylęgania się choroby trwa około 12 dni, a później może wystąpić obrzęk węzłów chłonnych oraz wysypka obejmująca twarz i ciało. Plamy na skórze ostatecznie tworzą strupy, które później odpadają.

Jak wynika z oficjalnego komunikatu, wydanego przez UK Health Security Agency, prawdopodobnie mężczyzna zaraził się wirusem, gdy przebywał w Nigerii. Obecnie jest hospitalizowany na oddziale chorób zakaźnych w szpitalu Guy’s and St Thomas’ HS Foundation Trust w Londynie. Dochodzi do zdrowia pod fachową opieką lekarzy – czuje się dobrze i przechodzi zakażenie łagodnie.

Małpia ospa to rzadka choroba tropikalna

Małpia ospa jest przenoszona głównie przez dzikie zwierzęta w zachodniej lub środkowej części Afryki. Według National Health Service choroba nie rozprzestrzenia się łatwo wśród ludzi, lecz może dojść do zakażenia w wyniku pogryzienia lub bezpośredniego kontaktu z zakażonymi zwierzętami.

Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia szuka teraz osób, który miały kontakt z zakażonym mężczyzną m.in. pasażerów podróżujących samolotem z Nigerii. Eksperci UKHSA informują, że ryzyko epidemii jest bardzo niskie.

Małpia ospa ma przeważnie łagodny przebieg i ustępuje sama w ciągu kilku tygodni. U niektórych pacjentów objawy mogą być poważne, dlatego powinni być pod fachową opieką.

Anna Tłustochowicz, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Źródło artykułu: WP abcZdrowie
Wybrane dla Ciebie
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"