Reumatoidalne zapalenie stawów zaczyna się w ciszy. Rozwija się lata przed pierwszymi objawami
Reumatoidalne zapalenie stawów (RZS) przez lata może rozwijać się w ukryciu, zanim pojawi się ból i obrzęk stawów. Najnowsze badania wskazują, że choroba ma długi, bezobjawowy etap, w którym układ odpornościowy zaczyna działać inaczej. Odkrycie to daje nadzieję, że w przyszłości możliwe będzie wcześniejsze rozpoznanie zagrożenia i zahamowanie rozwoju choroby, zanim spowoduje nieodwracalne uszkodzenia.
W tym artykule:
Zanim pojawi się ból stawów
Od dawna wiadomo, że u części osób na wiele lat przed diagnozą w krwi pojawiają się przeciwciała anty-CCP (ACPAs), które zwiększają ryzyko RZS. Jednak nie każdy nosiciel tych przeciwciał rzeczywiście zachoruje, co od lat było zagadką dla lekarzy.
Teraz badacze z Allen Institute of Immunology, Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego i Uniwersytetu Kolorado (CU Anschutz) odkryli dodatkowe sygnały ostrzegawcze.
W badaniu prześledzono grupę 45 osób uznanych za wysokiego ryzyka, z czego 16 w kolejnych latach rozwinęło pełnoobjawowy RZS. Analiza krwi pokazała, że u osób zagrożonych już na tym wczesnym etapie krąży znacznie więcej białek zapalnych, a komórki układu odpornościowego – limfocyty T i B – pozostają w stanie zwiększonej gotowości. Im bliżej diagnozy, tym wyraźniej układ odpornościowy "nakręca się" w stronę reakcji zapalnej.
Wczesne objawy reumatoidalnego zapalenia stawów
"Nasze wyniki potwierdzają, że zapalna faza choroby zaczyna się znacznie wcześniej niż klinicznie rozpoznane RZS" – zaznaczyli autorzy publikacji w "Science Translational Medicine".
Szansa na wcześniejsze leczenie
Odkrycie to nie jest jeszcze gotową receptą na terapię, ale może pomóc w opracowaniu nowych metod profilaktyki. Dziś wiadomo już, że lek abatacept, stosowany obecnie w terapii RZS, potrafi u osób wysokiego ryzyka spowolnić lub opóźnić rozwój choroby. Badania sugerują, że działa on właśnie na te wczesne zmiany w układzie odpornościowym.
"Spodziewamy się, że wnioski z tego badania pozwolą lepiej przewidywać, kto zachoruje, a także wskażą nowe biologiczne cele, które można wykorzystać do zapobiegania RZS" – podkreśla dr Kevin Deane, reumatolog z CU Anschutz, współautor badania.
RZS dotyka około 1 proc. dorosłej populacji i jest chorobą przewlekłą, w której układ odpornościowy atakuje własne stawy. Z czasem prowadzi to do ich trwałego uszkodzenia, bólu, a nawet niepełnosprawności. Każdy krok w stronę wcześniejszego rozpoznania daje szansę na zatrzymanie procesu zapalnego, zanim dojdzie do zmian nieodwracalnych.
Choć wciąż potrzebne są większe i dłuższe badania kliniczne, naukowcy podkreślają, że rozpoznanie "cichego" etapu RZS otwiera nową perspektywę – leczenie choroby zanim w ogóle rozwiną się jej objawy.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- Science Translational Medicine
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.