Trwa ładowanie...

Po alkoholu rośnie jak na drożdżach. Organizm nie ma z nim szans. "To już prawdziwa plaga"

 Katarzyna Prus
16.02.2023 10:47
Skutecznie wyniszcza organizm nawet u młodych. "To już prawdziwa plaga"
Skutecznie wyniszcza organizm nawet u młodych. "To już prawdziwa plaga" (Getty Images)

Nowe badania wskazują, że konkretne alkohole sprzyjają gromadzeniu się tłuszczu trzewnego - wyjątkowo podstępnego i groźnego dla całego organizmu. - Wywołuje on stany zapalne prowadzące między innymi do chorób serca i wątroby, a także nowotworów. Problem w tym, że na zewnątrz go nie widać, więc osoby bez nadwagi i otyłości, często nie mają pojęcia, że coś im zagraża - zwraca uwagę dr hab. n. med. Wojciech Marlicz, gastrolog.

spis treści

1. Alkohol sprzyja gromadzeniu się groźnego tłuszczu

Fakt, że pijemy mało alkoholu, wcale nie oznacza, że nie przypłacimy tego zdrowiem. Fatalne skutki mogą wywołać nawet pozornie bezpieczne dawki. Ostrzega przed tym między innymi Kanadyjskie Centrum ds. Używania Substancji i Uzależnień (Canadian Centre on Substance Use and Addiction - CCSA).

Piwo sprzyja gromadzeniu się tłuszczu trzewnego
Piwo sprzyja gromadzeniu się tłuszczu trzewnego (Getty Images)
Zobacz film: "Ile zrobisz pompek? Prosty test pozwala określić ryzyko chorób serca"

Według CCSA już nawet 3-6 dawek alkoholu tygodniowo to większe ryzyko nowotworów, a 7 i więcej - chorób serca i udaru niedokrwiennego mózgu.

Amerykańscy naukowcy (Brittany A. Larsen, Brandon S. Klinedinst, Scott T. Le, Colleen Pappas, Tovah Wolf, Nathan F. Meier, Ye-Lim Lim, Auriel A. Willette) na podstawie danych pacjentów z UK Biobank odkryli związek między piciem piwa i napojów spirytusowych, a gromadzeniem się tłuszczu trzewnego. Okazuje się, że pod tym względem alkohole te są bardziej niebezpieczne niż wino. Dlaczego ich obserwacje są tak istotne?

Tłuszcz trzewny to najbardziej niebezpieczny rodzaj tłuszczu, który gromadzi się w jamie brzusznej, otacza narządy wewnętrzne i w nadmiarze ma na nie bardzo szkodliwy wpływ.

- Tłuszcz trzewny, któremu sprzyja picie alkoholu, jest źródłem mediatorów stanu zapalnego. Inaczej mówiąc - tworzy w organizmie środowisko prozapalne i pronowotworowe. Każdy stan zapalny to większe ryzyko wielu poważnych chorób - ostrzega w rozmowie z WP abcZdrowie dr hab. n. med. Wojciech Marlicz, gastrolog.

- Prowadzi do poważnych zaburzeń metabolicznych jak insulinooporność, a ta jest pierwszym krokiem do cukrzycy typu 2 i stłuszczenia wątroby. Z kolei stłuszczenie zagraża nie tylko wątrobie, prowadząc w najcięższych przypadkach do marskości, ale też sprzyja chorobie wieńcowej i udarom - wyjaśnia lekarz.

Dr Marlicz ostrzega też, że zbyt duży poziom tłuszczu trzewnego zwiększa ryzyko nowotworów, w tym jelita grubego.

2. Piwo i alkohole spirytusowe szkodzą najbardziej

Wyniki badania dotyczącego związku między piciem piwa i napojów spirytusowych a gromadzeniem się tłuszczu trzewnego opublikowano na łamach czasopisma "Obesity Science & Practice". Analiza objęła blisko 2 tysiące Brytyjczyków w wieku 40-79 lat.

Naukowcy odkryli, że spożywanie tych alkoholi wiąże się z podwyższonym poziomem tłuszczu trzewnego. Co ciekawe, takiego wpływu nie zaobserwowano w przypadku wina, a wręcz okazało się, że picie czerwonego wina wiąże się z niższym poziomem tłuszczu trzewnego.

Z kolei picie białego wina nie wpłynęło na obniżenie poziomu tłuszczu trzewnego.

3. "Niewidzialny zabójca"

Niestety, tłuszcz trzewny może gromadzić się bardzo podstępnie. - Na zewnątrz go nie widać, co może być bardzo mylące. Problem z jego nadmiarem mogą mieć bardzo szczupłe osoby, nie zdając sobie nawet z tego sprawy - ostrzega dr Marlicz.

- Z kolei osoby, które zmagają się z nadwagą i otyłością, tłuszcz trzewny mogą mieć w normie. To bardzo niebezpieczny paradoks, więc warto o tym pamiętać i mieć to pod kontrolą. Nawet jeśli nie mamy problemów z wagą - zaznacza gastrolog.

Kiedy i kto powinien zbadać poziom tłuszczu trzewnego? - Tak naprawdę analizę składu ciała, w tym pomiar tkanki tłuszczowej trzewnej, powinien wykonać każdy. Nadmiar tłuszczu trzewnego to źródło wszystkich chorób cywilizacyjnych, więc kluczowa jest profilaktyka - dodaje Honorata Mruk-Mazurkiewicz, dietetyk kliniczny i psychodietetyk.

Ekspertka zwraca uwagę, że analiza składu ciała to prosty i szybki pomiar, który można wykonać u dietetyka, ale też na wielu siłowniach.

4. Plaga wśród młodych

Dietetyk zwraca też uwagę, że problem z nadmiarem tłuszczu trzewnego mają coraz młodsi ludzie.

- Badania, które wykonuję moim pacjentom wskazują na bardzo niebezpieczny trend. Coraz więcej osób, nawet w wieku 20-25 lat, ma znacznie przekroczoną normę tłuszczu trzewnego. To już prawdziwa plaga. Nic więc dziwnego, że w wieku 40 lat są już diagnozowane jej skutki, w tym choroby serca czy insulinooporność - podkreśla Honorata Mruk-Mazurkiewicz.

Ekspertka zaznacza, że nadmiar tłuszczu trzewnego u coraz młodszych osób to wynik nieprawidłowej diety, w tym dużych ilości alkoholu.

- U większości młodych osób to przede wszystkim piwo, w tym piwa smakowe, które - przez substancje słodzące - jeszcze bardziej sprzyjają gromadzeniu się tłuszczu trzewnego. Takie działanie mają też piwa bezalkoholowe, szczególnie smakowe, których dodatki mogą się przyczynić do zaburzeń metabolicznych - podkreśla ekspertka.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze