Trwa ładowanie...

Święta na SOR-ze. Dzwonią po pogotowie, bo nie chcą być sami

 Maciej Rugała
25.12.2022 20:57
Z czym najczęściej trafiają Polacy na SOR w okresie świąt? Ekspert odpowada na pytanie
Z czym najczęściej trafiają Polacy na SOR w okresie świąt? Ekspert odpowada na pytanie (East News)

Na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym nie jest lekko nawet w święta. Trafiają tam ludzie z różnymi dolegliwościami, czasami zagrażającymi życiu. W okresie świąt liczba pewnych przypadków wzrasta. Jakie to przypadki i co je łączy? Odpowiada nam ekspert w dziedzinie ratownictwa medycznego.

spis treści

1. Urazy i niestrawności

W czasie świąt jesteśmy wciąż narażeni na niefortunne wypadki i choroby. Częstotliwość występowania niektórych z nich może się nawet zwiększać, co powodowane jest przede wszystkim gorączką przedświątecznych przygotowań. Są to w pierwszej kolejności urazy układu ruchu.

- Na podstawie obserwacji można podzielić ''świąteczne'' przypadki spotykane na SOR-ze na pewne rodzaje. Pierwszym z nich są dolegliwości związane z przedświątecznymi przygotowaniami, kiedy to ludzie dużo się przemieszczają, aby święta spędzić w rodzinnym gronie. W związku z tym zdarza się zwiększona liczba wypadków komunikacyjnych, a więc urazów kończyn dolnych czy urazów związanych z upadkami. Ostatni dzień świąt to znów dzień dość aktywny, a więc rodzinne wyjścia, spacery, sport. Tu znowu zwiększa się liczba obrażeń kończyn górnych i dolnych. Do tego dochodzą powroty do domu, czyli więcej wypadków komunikacyjnych - mówi dr Marcin Podgórski, zastępca dyrektora ds. ratownictwa medycznego, organizacji i planowania Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, rozmawiając o swojej pracy na oddziale ratunkowym.

Zobacz film: "Zobacz, jak funkcjonuje numer ratunkowy 112"

Drugą grupę tworzą osoby uskarżające się na dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Nie chcąc sprawić przykrości gospodarzom, którzy przygotowują wieczerzę, możemy narazić na szwank nasz układ trawienny.

- Same dni świąteczne to przede wszystkim przypadki związane z polską tradycją obfitego biesiadowania przy stole świątecznym. Są to przypadłości mające związek z konsumpcją potraw. Jest wśród nich ta powszechna ość, która stanęła w gardle i nijak nie da się jej usunąć jakimikolwiek sposobami. W tej grupie dolegliwości znajdują się też takie, które wiążą się z błędami dietetycznymi, bo jemy jak najwięcej w jak najkrótszym czasie. To powoduje kłopoty ze strony układu pokarmowego, czyli boleści, kolki wątrobowe, wymioty - mówi specjalista ratownictwa medycznego.

Święta mogą wpływać także na częstotliwość występowania ataku serca czy udaru. Pobudzenie, tłuste potrawy, alkohol – to wszystko działa na niekorzyść układu sercowo-naczyniowego.

- Święta nie eliminują ryzyka zawałów mięśnia sercowego czy udarów mózgu, jest wręcz przeciwnie, a wcześniej wspomniane błędy dietetyczne mają wpływ na zwiększone szanse ich wystąpienia, szczególnie u osób z predyspozycjami. Dlatego apeluję o to, żeby nie przesadzać - przestrzega ekspert.

2. Kolejki osób przeziębionych

W związku ze słabszą dostępnością do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej w okresie świąt, na SOR trafiają też osoby z różnego rodzaju infekcjami.

- Można zaobserwować zwiększoną liczbę pacjentów z bardziej codziennymi dolegliwościami, czyli objawami grypy czy nieżytu górnych dróg oddechowych zarówno u dorosłych, jak i dzieci - tłumaczy ekspert ratownictwa.

Żadna skrajność nie jest jednak zdrowa. Zarówno wyziębienie, jak i niebezpieczny wymiar dbałości o utrzymanie ciepła może szkodzić. W Polsce nadal trwa proces wymiany starych systemów grzewczych. Wciąż jednak istnieją domy, w których system grzewczy jest stary lub źle konserwowany, co może stwarzać ryzyko zatrucia tlenkiem węgla.

- Ważne jest bezpieczeństwo świętowania, gdy przebywamy w zamkniętych pomieszczeniach ogrzewanych za pomocą pieców. Tu pojawia się niebezpieczeństwo pożarowe i to związane z zatruciem tlenkiem węgla. Całe dnie spędzamy w domu, a więc je ogrzewamy, co zwiększa to ryzyko. Bardzo istotne jest przygotowanie się do świętowania pod względem bezpieczeństwa, a więc chociażby wyposażenie się w czujniki tlenku węgla - ostrzega dr Podgórski

3. Starość i samotność w czasie świąt

Ostatnia grupa przypadków na świątecznym SOR-ze dotyczy osób w zaawansowanym wieku, które nie mają bliskich osób lub ich rodziny niekoniecznie uwzględniają je w swoich planach.

- Zdarza się, że rodziny wzywają karetki pogotowia do osób starszych, podając, że nasiliły się objawy jakiejś choroby przewlekłej. Niektóre z tych rodzin chcą po prostu spędzić święta gdzieś indziej, wyjechać, a opiekowanie się starszą osobą byłoby dla nich kłopotliwe. Wówczas taka starsza osoba będzie hospitalizowana ten dzień czy dwa. Jest jeszcze inna smutna kwestia. Są osoby w starszym lub podeszłym wieku, które żyją samotnie. Zdarza się też, że one same dzwonią na pogotowie, mówiąc, że mają wysokie ciśnienie czy cokolwiek innego, żeby móc chociaż przez chwilę z kimś porozmawiać, kogoś zobaczyć. Bierze się to z braku kontaktu z najbliższymi - podsumowuje dr Marcin Podgórski.

Maciej Rugała, dziennikarz Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze