USA mierzą się z falą COVID. Ten objaw jest teraz charakterystyczny
W Stanach Zjednoczonych lawinowo rośnie liczba przypadków COVID-19 - informuje NBC News. W Polsce mamy już ponad 20 tys. zakażeń. To dobry moment, by rozważyć kolejną dawkę szczepionki. Jakie objawy powinny nas skłonić do testu?
Więcej chorych na COVID
Latem w USA obserwuje się wzrost liczby przypadków COVID-19. Według CDC (ang. Centers for Disease Control and Prevention - Centrum Kontroli i Prewencji Chorób) w 27 stanach, w tym w Teksasie i Illinois, liczba zakażeń dynamicznie rośnie. Dominującym wariantem jest N.B.1.8.1, odpowiedzialny za 43 proc. nowych przypadków. To pochodna Omikronu, która wcześniej wywołała wzrost hospitalizacji w Chinach.
Ta odmiana wiązała się z charakterystycznym objawem - bólem gardła niczym od żyletki. Dr William Schaffner z Vanderbilt University Medical Center zauważa jednak, że choć "żyletkowe gardło" to nowa nazwa, to ostry, "cięty" ból gardła był częstym objawem COVID-19 od początku pandemii.
Poza tym główne objawy COVID-19 to gorączka, kaszel, duszność, zmęczenie, ból mięśni, utrata węchu lub smaku, ból głowy, katar, dreszcze, biegunka, nudności.
Skąd wzrost zakażeń na COVID?
Wzrost przypadków może być związany z faktem, że wielu Amerykanów nie przyjęło dawki szczepionki od ponad roku.
FDA (Agencja ds. Żywności i Leków) zaleciła aktualizację szczepionek, aby celowały w szczep LP.8.1, "potomka" JN.1, który zaczął szeroko rozprzestrzeniać się w 2023 roku i również pochodzi z linii Omikrona. Odpowiada on za 31 proc. nowych przypadków.
Nowe szczepionki będą dostępne jesienią, głównie dla osób powyżej 65 lat oraz tych z grup ryzyka. Koszt jednej dawki może wynieść nawet 140 dolarów.
Andy Pekosz z Johns Hopkins University podkreśla, że choć poziom odporności w populacji jest niski, może być wystarczający, by utrudnić transmisję wirusa. Hospitalizacje pozostają niskie, co sugeruje, że nowy wariant nie prowadzi do ciężkich zachorowań.
Zobacz także: Jakie witaminy i suplementy stosować przy COVID-19?
COVID-19 w Polsce
W Polsce mamy w tym roku 29 218 zakażeń koronawirusem. Dr Ofer Levy z Boston Children’s Hospital radzi osobom z grup ryzyka, by rozważyły szczepienie, jeśli nie były szczepione od ponad roku. Osoby zdrowe mogą poczekać na nowe szczepionki. Dr Michael Phillips z NYU Langone zauważa, że liczba pozytywnych testów spadła o 40 proc. od lutego.
Fatima Amaeka z Johns Hopkins przewiduje, że obecna fala osiągnie szczyt we wrześniu. Dr Schaffner spodziewa się kolejnej fali późną jesienią i zimą, co jest typowe dla COVID-19.
A skąd większa liczba zachorowań latem? Pekosz wyjaśnia, że wzrost liczby przypadków latem nie jest niczym nadzwyczajnym, ponieważ ludzie często przebywają w zamkniętych pomieszczeniach, by uciec przed upałem.
Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.