W 72 godziny stają się terapeutami. "Trzeba mieć dużo brawury" (WIDEO)

Kinga Rajhel opowiedziała szczerze o zawodzie psychoterapeuty w PolsceKinga Rajhel opowiedziała szczerze o zawodzie psychoterapeuty w Polsce
Źródło zdjęć: © Getty/YouTube
Karolina Rozmus

Wokół zawodu psychoterapeuty w Polsce od lat toczy się ożywiona debata. Główne kontrowersje dotyczą braku jednoznacznych regulacji prawnych, różnic w standardach szkoleniowych, ryzyka nadużyć oraz braku kontroli nad tytułem "psychoterapeuta". Ten temat pojawił się również w ostatniej rozmowie Kuby Jankowskiego, prowadzącego program "Balans", którego gościem była psycholożka i psychoterapeutka, Kinga Rajhel.

Na pytanie o to, ile w ciągu dekady wydała na kształcenie, odpowiedziała wprost. - Sama szkoła psychoterapii, 4-letnia, ok. 70 tys. zł. Dużo - przyznaje, zaznaczając, że ceny za edukację w tym zakresie są bardzo zróżnicowane.

A czy łatwo stać się psychoterapeutą? Zdaniem Kingi Rajhel, owszem. - Za łatwo. Tylko pytanie, czy mówimy o tym, żeby stać się psychoterapeutą z certyfikatem i takim, który pracuje zgodnie z etyką zawodu, czy mówimy o tym, żeby po prostu stać się psychoterapeutą - wyjaśnia. Dodaje, że w Polsce istnieją kursy psychoterapeutów trwające... 72 godziny.

W 72 godziny uczą się, jak zostać terapeutą. "Brawura"

Skutek? Jak mówi Kinga Rajhel, nieznajomość pewnych niuansów, wymagających lat edukacji, może być dla pacjenta groźna. - **Może kosztować kogoś życie albo zdrowie*.

- Pamiętajmy, że mamy osoby, które mogą mieć myśli samobójcze, być w ciężkiej depresji, osoby, które mogą mieć predyspozycje do psychoz - wylicza ekspertka.

- Trzeba mieć dużo brawury, żeby po takim kursie leczyć ludzi - podsumowuje.

Choć planowano wprowadzenie regulacji dotyczących zawodu psychoterapeuty od lat, do dziś żadna uchwała nie została przyjęta. W konsekwencji każdy może nazwać się psychoterapeutą, nawet bez odpowiedniego wykształcenia czy doświadczenia klinicznego. Ponadto nie ma centralnego rejestru psychoterapeutów ani obowiązkowego egzaminu państwowego, wreszcie obowiązują jedynie nieformalne standardy wyznaczane przez środowiska specjalistyczne i stowarzyszenia zawodowe (np. Polskie Towarzystwo Psychologiczne, Polskie Towarzystwo Psychiatryczne).

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Dowiesz się więcej, oglądając WIDEO

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Wypadek w Gdyni wywołał lawinę komentarzy. Lekarz zabiera głos
Wypadek w Gdyni wywołał lawinę komentarzy. Lekarz zabiera głos
25 lat obserwacji. Zaskakujący wpływ sera na rozwój demencji
25 lat obserwacji. Zaskakujący wpływ sera na rozwój demencji
Kosmetyki trychologiczne w praktyce. Pielęgnacja włosów zaczyna się od skóry głowy
Kosmetyki trychologiczne w praktyce. Pielęgnacja włosów zaczyna się od skóry głowy
Te produkty kardiolog trzyma w lodówce. Zdradza, co naprawdę służy sercu
Te produkty kardiolog trzyma w lodówce. Zdradza, co naprawdę służy sercu
WHO ostrzega przed groźnym wirusem. Polacy stracili odporność populacyjną
WHO ostrzega przed groźnym wirusem. Polacy stracili odporność populacyjną
Zmiany od 24 grudnia 2025 r. Co grozi pracodawcom za błędy?
Zmiany od 24 grudnia 2025 r. Co grozi pracodawcom za błędy?
Gwiazdor apeluje o badania. Mówi, jak u niego objawił się rak jelita grubego
Gwiazdor apeluje o badania. Mówi, jak u niego objawił się rak jelita grubego
"Jest dość zaraźliwy". Lekarz mówi, jakie objawy zdradzają adenowirusa
"Jest dość zaraźliwy". Lekarz mówi, jakie objawy zdradzają adenowirusa
Urolog wskazuje dwa najgorsze napoje dla pęcherza. Mówi, co najlepiej pić
Urolog wskazuje dwa najgorsze napoje dla pęcherza. Mówi, co najlepiej pić
PET w roli surowca premium. Może pomóc w produkcji leków przeciwnowotworowych
PET w roli surowca premium. Może pomóc w produkcji leków przeciwnowotworowych
Suplement na czarnej liście MZ. Miał wspomagać zasypianie, a może zniszczyć wątrobę
Suplement na czarnej liście MZ. Miał wspomagać zasypianie, a może zniszczyć wątrobę
Lawinowo rośnie liczba L4. Ten problem dotknie nawet co drugiego z nas
Lawinowo rośnie liczba L4. Ten problem dotknie nawet co drugiego z nas